Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakazana miłość. Dlaczego nas to spotkało?

Polecane posty

Gość gość
nie rozumiesz prostych zaleznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przechodze przez to samo. Moglabym powiedziec, ze laczy mnie z autorka taka sama historia. Rozumiem ja w 100% Czekam sobie i czekam az on zrobi ten pierwszy krok, moze sie odezwie. Jesli nie to trudno. Pogodzilam sie z ta mysla, ze spotkalismy się w tym zyciu o kilka miesiecy za pozno. Mimo ze nie doszlo miedzy nami do zadnego zbliżenia nie potrafie zapomniec o nim od dluzszego czasu. Stracilam nadzieje, ze chcialby ze mna byc bo po prostu po pewnym incydencie urwal kontakt. Czasem go odnawia ale to juz nie to samo. Ucze sie na nowo zycia bez niego. Fakt. Jest dosc pusto i smutno ale nic juz na to nie poradze. Trzeba zyc dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiąż zagadkę. Jak masz łeb na karku to znajdziesz rozwiązanie i może trwać nadal. Inni bez pomysłów będą biadolić do usranej śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.25 zwyczajnie jeszcze sobioe tego nie uświadamiasz dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze jest powód z jednej albo drugiej strony tylko trzeba pomyśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jednak będę obstawała przy swoim, bo wiem, kiedy i w jakich okolicznościach go spotkałam. To były jedne z najpiękniejszych chwil w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i masz wczesniej tak pięknie nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.28 i jak sobie radzisz z tym uczuciem na co dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.35 źle mnie rozumiesz. Ja go poznałam wtedy, gdy akurat w moim życiu było najpiękniej. O to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobnie, tylko z tym że widujemy się codziennie razem pracujemy to dziwne uczucie też pojawiło się nagle silne przyciąganie chemia pragnienie samo widywanie tej osoby sprawia ogromną radość nawet z samego patrzenia i nic wiecej. Sadzę że też nie jestem mu obojętna :) nie raz okazuję:) i teź mimo ze wiem i tak boję się czegoś wiecej w jego stronę wykonać :) i tak się męczę:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
nie zawsze jest powod :) to tylko streotyp i wyglaszaja je osoby, ktore nigdy tego nie doswiadczyly, czysta teoria nie poparta doswiadczeniem nikt nie jest w stanie zapanowac nad uczuciem, owszem, mozna swietnie udawac, ale to co dzieje sie naprawde to wiem tylko ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.44 ciężko Ci też pewni czasem jest. Być tak blisko i nie móc nic zrobić... 11.54 Ja Ciebie rozumiem, bo mam podobnie. Nie było żadnego powodu. ba, moje życie wyglądało wtedy jak w bajce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.41 aaa i od razu miłość?? ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stereotyp to takie wygodne słowo kiedy nie chce sie pomyśleć a myślenie wcale nie boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie napisałam, ze od razu miłośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
nawet nie wiesz jak duzo mysle :) stad tez moj rozsadek, ktory wzial gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.12 ja też kieruję się teraz rozsądkiem, to najlepsze rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jest ciężko każdego dnia coraz trudniej i coraz trudniej to uczucie stłamszać:) ale jedna strona dobra że przynajmniej mogę na niego po patrzyć :) mogłabym coś więcej zrobić ale też nie mam 100%pewności. I druga sprawa łączy tak samo praca to druga trudność:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
no wlasnie, najlepsze rozwiazanie, ja to wiem :) ale to ogranicza moje uczucia, nie pozwala wyjsc na zewnatrz, klebia sie tylko w mojej duszy, zagluszam je jak moge, a to tak strasznie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja się dopisuję do takiej trudnej miłości,tylko ,że ja nie nazywam tego ani zakazana,ani bezsensowna.Miłość jak każda inna,dla mnie piękna. Ja on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
to dlaczego trudna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
myslenie nie boli - nastepna bzdura :D fizycznie nie, ale przeciez nie o tym tu mowa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudna bo dla kogoś zrobienie kroku jest trudne.Bo zmiana stylu życia jest trudna,bo co inni powiedzą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ta niepewność to ja może bym zrobiła krok naprzód. Może bym zainicjowała rozmowę na ten temat, ale ta niepewnośc też mnie powstrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
mysli klebia sie jak burzowe chmury :) na szczescie, bo tak lepiej, biora gore te rozsadne tylko to -lepiej- dotyczy realnych spraw, realnego zycia a duchowe ?........no nie lepiej, niestety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
rozumiem :) decyzje tez bywaja trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówią, że myślenie nie boli. ... głupcy... sami siebie oszukują... Myślenie boli, tak bardzo boli, że serce wyje z rozpaczy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie rozmowa jest ważna ,nawet gdy usłyszę gorzkie słowa,bo wiem na czym stoję.Jak ktoś napisał,ta niepewność jest okropna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość01
z niepewnoscia to jeszcze nie jest tak zle ;) mozesz sie szybko upewnic podczas szczerej rozmowy, pewnie obawiasz sie efektu, ale bedzie jasna sprawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niby co jest gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×