Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o tych którzy skończyli 30. lat i mieszkają NA WYNAJMIE albo U MAMY?

Polecane posty

Gość gość

Skończyć 30. i nie wiem własnego mieszkania.... To co oni robili przez 12 lat od uzyskania pełnoletności? :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu interesujesz się innymi? Nie masz nic do roboty? Jak masz za dużo czasu na takie pierdoły to znajdź sobie jakieś zajęcie. Już mnie mdli od tych głupawych tematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie kazdy chce sie wpieprzac w kredyt na 30 lat a malo kogo stać zeby kupic mieszkanie za gotowke. Kredyt to uwiazanie na pol zycia. Mam 26 lat i powiedzialam sobie ze nigdy sie nie zadluze na taka sume

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy ma areały na sprzedaż żeby sobie kupic mieszkanie albo wybudowac dom Co robili przez 12 lat? Inwestowali w swoja przyszlosc uczac sie. A nie zasuwali z lopata na budowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 42 lata i mieszkam w wynajętym nie chcę mieć własnego bo to tylko kłopot - za to mam bardzo niski czynsz i sporo kasy na koncie - mieszkam w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym mógł zarabiać 4000zł i płacić 1000zł za wynajem to nie byłoby źle, 3 koła na życie dla singla to z***biście. Problem tylko w tym że w tym kraju z********a sie za 1200, więc nawet nie stać na wynajęcie zdechłej kawalerki. A po za tym tylko w Polsce ludzie tak ciągną do 'własności' chyba przez zawirowania historyczne, najpierw rozbiory i 123 lata okupacji, wszystko zabierali, wywłaszczali itp potem wojny I i II światowa, znów okupacje i rabowanie majątków, a potem komuna i zniesienie własności prywatnej, upaństwowienie. Dlatego ludzie tak mają hopla na punkcie tego żeby chociaż zdechłą kawalerkie mieć NA WŁASNOŚĆ, bo na zachodzie tego nie ma, w takiej Danii ponad połowa ludzi mieszka na wynajmowanych mieszkaniach i nawet nie myślą o tym by kupować i tak jest w całej europie zachodniej, tylko zaścianek i czym bardziej na wschód tym większe porządanie własności. Ja tak jak mówie, gdyby mnie było stać wynajmowac to mógłbym całe życie mieszkać na wynajmowanym i własnego mieszkania bym nie potrzebował, zresztą tak jest nawet lepiej, bo raz mieszkasz tu, potem rok dwa gdzieś indziej, i można zawsze wynająć gdzie sie chce, raz w gdańsku, raz w krakowie, raz w olsztynie, a jak sie kupi to juz można powiedzieć jest się uwiązanym jak pies do budy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy masz jakies hobby bo to wazne jest w zyciu 333 www.youtube.com/watch?v=Ppy6mJsIwxA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu uwiazany mozesz zawsze zrobic co twoj landlord, wynajac te mieszkanie komus i kasa idzie... Wlasnosc to wlasnisc we wlasnym domu robisz co chcesz, a w wynajetym musisz sie pytac wlasciciela czy gwozdz mozesz wbic w sciane... No i cuagle trzeba drzec ze podniesie czymsz jak ci za dobrze bedzie, albo kaze ci szukac nowego jak odmalowales wszystko bo kuzyn przyjezdza i potrzebuje mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co pisze bo wynajmuje juz 10 lat i mnie to juz w*****a a przez to nie moge uzbierac na depozyt, nie kazdy ma rodzicow co dostali mieszkanko za darmo za komuny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takiej Danii ponad połowa ludzi mieszka na wynajmowanych mieszkaniach i nawet nie myślą o tym by kupować i tak jest w całej europie zachodniej, x A ponad połowa tej połowy w Danii i tej całej Europie zachodniej, to ma mieszkania komunalne. W UK nawet dom możesz w ten sposób dostać. W Polsce tych komunalnych mieszkań jest już bardzo mało. Miasta się wycwaniły i wyprzedają całe kamienice, bo po co pchać się w koszty remontów, których czynsz nigdy nie pokryje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnosc to wlasnisc we wlasnym domu robisz co chcesz, a w wynajetym musisz sie pytac wlasciciela czy gwozdz mozesz wbic w sciane... No i cuagle trzeba drzec ze podniesie czymsz jak ci za dobrze bedzie, albo kaze ci szukac nowego jak odmalowales wszystko bo kuzyn przyjezdza i potrzebuje mieszkania. xxx mój landlord od pięciu lat nie zrobił mi podwyżki naprawia bojler, ogrodzenie i sto innych rzeczy - wystarczy jeden telefon jak się ma porządnych lokatorów to się o nich dba, bo zawsze mogą przyjść brudasy i wszystko poniszczyć albo nie płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Ja mam 35 i mieszkam z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 30 lat i razem z moją dziewczyną mieszkamy u moich rodziców. Duży dom dwupiętrowy + mieszkalne poddasze. Za rachunki co drugi miesiąc wychodzi bardzo tanio, jesteśmy na własnym i mamy duży ogród. Większość moich znajomych nawet po 40tce mieszka z rodzicami bo wychodzi sporo taniej. Wzięcie kredytu na mieszkanie w dzisiejszych czasach to jak palnięcie sobie łeb. W życiu...A co do wynajmowania, żeby wynająć w miarę ładne i fajne mieszkanie trzeba mieć na to około 1500zł każdego miesiąca, więc wolę mieszkać na swoim z rodzicami niż płacić komuś obcemu 1500zł, które mogę przeznaczyć na swoje potrzeby. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
I co o mnie sądzicie ? Jestem nieudacznik czy fajny facet ? Chciałybyście mnie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym dziwnego, czy złego? Mieszkam w Niemczech i powiem Ci, że dla mnie to był trochę szok, że tutaj jest to powszechne myślenie, żeby właśnie wynajmować i nie kupować swojego. Znam ludzi, którzy świetnie zarabiają, są grubo po trzydziestce, a ani myślą o własnym mieszkaniu. Zupełnie inna mentalność, tutaj źle się kojarzy pchanie się w kredyty i wydawanie wszystkiego na własne lokum. Wolą korzystać z życia i być mobilni, zmiana miejsca zamieszkania nie jest niczym dziwnym dla dobrej, nowej pracy. Tutaj nikt krzywo nie patrzy na takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iskierka
11:27,licz sie z tym ze za parę lat usłyszysz od ojca,ze niczego żeście sie nie dorobili tak jak on.Ze gdyby nie rodzice to byscie sobie "palcem do tyłka nie trafili".Ze przyszliście na gotowe.I zapewniam cie ze tak bedzie-mowie to z własnego przykladu i wielu moich znajomych którzy poszli"na łatwiznę"tego doswiadczyło.Snutne to,ze rodzice cos osiągnęli a my nic.I wszyscy dooklola o tym wiedza i za plecami mówią ale nigdy w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 29 lat i już od 7 lat mam własne mieszkanie, nieduże ale własne i nie na kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę wynajmowanie mieszkania to nic złego, w zachodniej europie to popularna forma pozyskiwania mieszkania, tylko w Polsce się utarło że każdy musi mieć swoje. Tak jak z samochodami. Takie zastaw się a postaw się. To nic że przez 30 lat tyra się na kredyt i ostatecznie to mieszkanie kosztuje 2 razy więcej niż cena rynkowa w momencie sprzedaży, najważniejsze żeby kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem tylko w tym ze polskie emeryturki nie pozwalaja na wynajem i co wtedy? Pod most

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szczęście mieszkam za granicą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzicie wy nie wiecie jak ludzie na zachodzi zyja... Owszem poki sa mlodzi to wynajmuja, ale potem na stare lata skladaja wniosek o mieszkanie od miasta i je dostaja z malym czynszem... Wiec nie bierzcie przykladu z zachodu, bo w pl jest zupelnie inaczej... Jak nie masz swojego na wlasnosc bez kredytu, a wynajmujesz albo masz w banku kredyt to jest to ok poki jestes mlody i sprawny ale wystarczywypadek i konuec jestes pod mostem, bo w pl nikt ci nie pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz zastanów się. Bank nie pożycza pieniędzy za darmo, płaci się mu przecież odsetki ponad poziom inflacji. Tak więc pieniądze zaoszczędzone na odsetkach można sobie śmiało odłożyć np na funduszach emerytalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Owszem poki sa mlodzi to wynajmuja, ale potem na stare lata skladaja wniosek o mieszkanie od miasta i je dostaja z malym czynszem..." x Ja akurat nie widzę powodu abym jako podatnik miał komuś bulić na mieszkanie. Mi chodziło o samo podejście do kwestii własności mieszkania. W Polsce po prostu jest taki kompleks że kazdy musi mieć swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie rozumiem. Powiedźcie mi tak szczerze - jak przy obecnych zarobkach w Polsce i umowach śmieciowych stać kogoś na wynajęcie mieszkania? Przecież na to trzeba mieć około 1200zł/każdego miesiąca, więc dla większości ludzi którzy zarabiają średnio 1400-1700zł/rękę to są ogromne koszty. Większość kasy idzie na samo wynajęcie a gdzie opłaty, bilety, jedzenie, własne przyjemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej ja pikole. Ja tez mieszkam w Niemczech i tutaj prawie nikt mieszkania nie kupuje bo po co???? Jak juz to kupuja cala kamienice i wynajmuja innym albo buduja domy. Zaden glupek nie bedzie mieszkania kupowac bo to jest bez sensu. Ja wynajmuje od 22 lat mieszkanie w Niemczech i moge sobie w tym mieszkaniu zywnie robic co mi sie podoba. Wlascieciela na oczy nie widze a jak cos sie psuje to wystarzcy telefon i przysyla mi rzemieslnikow. Ostatnio bojler w lazience sie zepsul to dostalam nowy i tak samo nowe okna i drzwi do tarasu. Po co mi jakis kredyt???Jak mi jest dobrze ??? Mam wlasne oszczednosci dzieki temu i jak bede chciala to wybuduje dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 11.47 żony nie szukam bo jestem kobietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:52 to teraz pomysł, ze wynajmując mieszkanie przez 22 lata mógłbyś mieć spłacony kredyt i mieszkać na swoim juz. My tez mieszkamy w Niemczech, wzięliśmy kredyt kupiliśmy mieszkanie i płacimy łącznie z opłatami tyle co byśmy płacili za wynajem.. Nie rozumiem twojego myślenia gosciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej wyobraz sobie, ze po 22 latach pracy i wynajmowania w Niemczech moge kupic lub zbudowac dom. Wiesz ile zarabiam, ile place za wynajem i ile odkladam co miesiac ?Nie wiesz. Po co mi male mieszkanie? Co cie w tym dziwi? Mam 40 lat i masz cos przeciwko temu, ze ktos woli pracowac i oszczedzac a pozniej kupic sobie dom na starosc? No chyba zartujesz. Nie wierze, ze w Niemczech mieszkasz bo Niemcy nie kupuja malych mieszkan. Ja nikogo nie znam kto by bral kredyt na mieszkanie.Zupelna bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez mieszkamy w Niemczech, wzięliśmy kredyt kupiliśmy mieszkanie i płacimy łącznie z opłatami tyle co byśmy płacili za wynajem.. xxx chyba kupiliście szopę na polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×