Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Próby samobójcze, depresja

Polecane posty

Gość gość

Witam. Otóż nigdy nie miałam szczęśliwego życia. Ale od dwóch lat po prostu wszystko się wali. Jestem w stałym stresie. Moim problemem jest zabieranie problemów do domu i kumulacja problemów dnia codziennego, studiów i pracy w jedno. Od dwóch miesięcy nie funkcjonuje normalnie. Siedzę w domu, płaczę, nic nie robie. Po prostu gapię się w okno. Profesorzy na uczelni jak i kierunek mnie wykańczają. Bardzo lubie się uczyć i lubie pracę ale osoby na tych studiach mnie wykańćzają. Wieczna rywalizacja i to tak duża, że z ciśnienia nie idzie wyrobić. Profesorzy stosujący mobbing na porządku dziennym. Nie jest tak, że nie daje rady na studiach, jestem w czołówce. Ale mój przerost ambicji bardzo mnie boli i mam ogromne ciśnienie, żeby być najlepszą. A kiedy nie udaje się to nastpuje frustracja ból i taki nacisk psychiczny. Od dwóch tygodni się nie ucze. Nie mam sił. Siadam nad notatkami i zbiera mi się na płacz. Do tego chroniczny brak kasy, niedojadanie, moje ogromne kompleksy dotyczące wyglądu. Zrzera mnie to totalnie. W tym roku miałam 3 próby samobójcze. Próbowałam powiesić się na sznurku od szlafroka, przedawkować, nawet wpaść pod samochód. Niestety żadna próba nie zakończyła się powodzeniem. Codziennie modle się o śmierć.... Jedyną osobą, na której moge polegać jest mój facet. Ale nie mieszkamy razem i zamieszkać nie możemy. Czuje się ok kiedy jesteśmy fizycznie razem. Kiedy go nie ma zaczyna się płacz, ciągły strach przed jutrem. Czy jutro profesor mnei wywali z zajęć? Czy nie zdam koła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim trochę się wyluzuj, a po drugie wyhamuj z ambicją. Nie wiem co studiujesz, ale ciesz się, że w ogole jestes w topce, to czy jestes 1, czy 2 czy 10, nie ma znaczenia. Kumple mojego kolegi na studiach, odpadają jak muchy, bo nie są w stanie ogarnac materialu, i to nie jest juz kwestia bycia najlepszym, ale tego żeby wgl zaliczyć, także uwierz mi, że inni mają gorzej, dużo gorzej. Jeżeli chodzi o wygląd, to ważne jest nastawienie psychiczne, olej ich, na wygląd nie masz dużego wpływu, to Ty masz lubić siebie, nie oni. Jeżeli chodzi o samoboje, to odradzam, pamietaj o tym, ze umrzec zawsze zdazysz, a tu mozesz sie jeszcze troche zabawic. :) Przestań się zadręczać, i więcej wychodź z domu, rob sobie przerwy w nauce, bo jak się będziesz uczyc na siłe, to wiecej złego niz dobrego z tego wyniknie. Wazny jest relax, i cieszenie się kazda chwilą, każda mala przyjemnoscia, papieroskiem, piwkiem, itp. Idź sobie do jakiejs dobrej restauracji, czy do kina, nagrodź siebie za pracę, słuchaj dużo pozytywnej muzyki... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz depresje idz do psychiatry po leki:) podniosą cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stać mnie na restauracje i dosyć gruba jestem.... w sumie masz racje. Nie powinnam się tak spinać ale mam to we krwi. Boję się,że nie bede miała pracy ani nic po studiach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się na zapas... Rób swoje, a w międzyczasie możesz przeglądac ewentualnie oferty pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak zmotywować się do pracy nad sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W d***e ze stresem, nie martw sie i tak jestes najlepsza, nie patrz na nikogo patrz na siebie, glowka do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj moze w internecie, ludzie maja multum sposobow, jedni sobie wypisuja cele i je konsekwentnie realizuja, inni maja jeszcze inny sposob, internet to kopalnia informacjii, wystarczy poszukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×