Wlasnie sie dowiedzialam, co moj maz robil na wieczorze kawalerskim !

Jestem wsciekla i zalamana, do tego w 5 miesiacu ciazy. W meza portfelu znalazlam wczoraj login do fejsa. Weszlam z ciekawosci, a tam wiadomosci sprzed kilku miesiecy... Okazalo sie, ze na wieczorze kawalerskim kumple sfinansowali mu taniec erotyczny. Jak by tego nie bylo malo, wyszlo na jaw, ze maz dodatkowo wybral opcje macania, pisal kumplowi jak "sliczna filigranowa blondynka siedziala mu na kolanach, rozmawiali a on bawil sie jej pokaznym biustem". Nie wiem, co robic, maz jest w pracy, juz pare razy chcialam go zwyzywac przez telefon, ale brak mi odwagi. Jestem zalamana !!!! Zachwycal sie ta dziewczyna, jak o niej pisal, jak o 8 cudzie swiata. Moje poczucie wlasnej wartosci spadlo do zera, ja mam maly biust do tego pewnie, gdy kochal sie ze mna wyobrazal sobie ja ! Co robic? Jestem w ciazy, nie moge ot tak wyrzucic go z mieszkania ............

Naprawdę współczuje Ci autorko :-( kawał gnojka z twojego męża (specjalnie małymi literami bo nie zasługuje na nic innego).Smutne to jest bardzo!

Nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu. Pewnie bardzo bym się denerwowała ale powiedziała mu prawdę,że wiem.

I co to da? Slub wzielismy, bedzie dziecko. a bylam przeciwna temu wieczorowi ! A kolezaneczki mnie wysmialy, ze izoluje chlopa, zakazuje, ze to przeciez ostatni dzien "wolnosci". to sobie gnojek pouzywal !

dlaczego nie możesz go wyrzucić? ja na Twoim miejscu wystawiłabym mu za drzwi walizkę, a sama na kilka dni pojechała do koleżanki/ rodziny. Nie odbieraj telefonów, nie daj mu się tłumaczyć.

no i co z tego, że macie ślub i dziecko w drodze? to znaczy, że masz mu wszytsko wybaczać? a jak zdradzi cie znów, to co, też stwierdzisz że ślub i dziecko?

Pomacal no i co z tego... Nie bzyknal jej przeciez bo takie panny za darmoche nie daja. nie panikuj dziewczyno. kazdy facet oglada sie za fajnymi kobietami to jest normalne. nawet jesli twierdzi ze jest inaczej. zrob mu jazde i zapytaj czy to znaczy ze ty tez mozesz macac innych facetow po jajkach to moze spusci z tonu.

walizki za drzwi jedyne wyjście, męska k***a z Twojego męża :/ szkoda mi Ciebie tylko bo w ciąży jesteś,ale ja też w ciązy lekko nie miałam z moim :(

Ja bym nie podarowala! Dziecko dzieckiem, malzenstwo malzenstwem ale ucielabym kontakt na jakis czas zeby sie gnoj wystraszyl! Jakie upokorzenie :/ co z tego ze ostatni wieczor wolnosci, jakbys ty to zrobila to bys miala przekichane!

Dla mnie macanie to juz zdrada. Chcialam byc taka nowoczesna, to teraz mam ! Nie wazne, tego nie tlumacza okolicznosci. Nie wiem, co zrobic, chyba pojade bez tlumaczenia sie jemu do mamy. Za godzine mam pociag. Nie wytrzymam tu sama, a jego nie chce widziec.

Przede wszystkim się uspokój. W ciąży nie powinnaś się denerwować. Widać że głupio wyszło i że możesz się przez to czuć źle, ale spójrz na dobre strony w tej sprawie. Po pierwsze Twój mąż Cię nie zdradził, to że zmacał jakąś tam striptizerkę i to na wieczorze kawalerskim to nic nie znaczy (przynajmniej moim zdaniem). Po drugie po całym tym "mega podnieceniu" z blondyneczką z dużym biustem i tak wybrał Ciebie na żonę, z Tobą się ożenił i kropka, więc to co się działo na wieczorze kawalerskim to tylko głupia zabawa. Co do logowania się na fejsa swojego partnera, trochę to niefajne z Twojej strony i raczej się do tego nie przyznawaj. A co do rozmów, które przeczytałaś i zachowania Twojego faceta na wieczorze kawalerskim, to mogło być to pokierowane presją ze strony kolegów. Może głupio mu było zgrywać świętoszka przed jego paczką i tak wyszło. Swoją figurą się nie przejmuj, masz małe cycki i co z tego?,ja też ma i żyję :) jak ich nie akceptujesz (są Twoim kompleksem) to zapytaj się Twojego męża czy po urodzeniu dzieci nie chce zasponsorować Ci większych, jak na prawdę mu się takie podobają to nie powinno być problemu. Co do samych wieczorów panieńskich i kawalerskich, jestem zdania że jest to jeden wieczór w życiu, w którym powinno się ostro zaszaleć i o tym zapomnieć, ja przynajmniej tak zrobię :D

dobry pomysł, jedź do mamy, a w domu zostaw włączonego kompa na tych wiadomościach - powinien zajarzyć.

Tez bym tak zrobila. Oprocz tego wylaczyla telefon albo chociaz ignorowala smsy i telefony.

dontworry - jestes kretynką. Facet jest beznadziejny a ty usiłujesz wmówić autorce, że wszystko z nim ok? Bo wybrał ją na żonę? Żałosne.

Masz beznadziejne kolezaneczki autorko :P Twoj chlop to Ty decydujesz czy idzie czy nie a nie ktos inny. Ja bym zrobila awanture-moze poskacze kolo Ciebie dzieki temu :D niech Ci pokaze swoj telefon moze cos znajdziesz, no chyba ze okaze skruche i mocne postanowienie poprawy to przebacz i zapomnij, to byly tylko cycki, kiedys i tej dziuni obwisna do kolan :D Ps. Szczesliwego rozwiazania! :)

no jasne ŁASKAWCA, bo cię WYBRAŁ :o ale żenada. Dontworry ty byś się nadała na niewolnicę w Jemenie :P

Ja nie jestem taka nowoczesna jak Wy :-( autorce naprawdę współczuje

A pierwszy tekst jaki usłyszysz od męża będzie zapewne- grzebałaś w moim kompie, nie mam odrobiny prywatności haha

Autorko, to teraz na Twoje urodziny np. niech Tobie koleżanki sprezentują striptizera i podrzuć mu "przypadkiem" zdjęcia z tego wieczoru :P

gość dziś -Nie musisz mi ubliżać za to że mam swoje własne zdanie, to w końcu forum, każdy może się wypowiedzieć. Jak napiszę że wolę zielony, a Ty czerwony to też mnie zwyzywasz od kretynek bo moje zdanie Ci się nie podoba. Litości....trochę wychowania by się przydało. Skoro jej facet jest taki beznadziejny to dlaczego autorka za niego wyszła i ma z nim dziecko w drodze. W ogóle to jak zwykle ma się wyprowadzić, wyjechać, lub wystawić walizki na straszaka, a potem co? Pozwolić wrócić? Chyba nie tędy droga w związku. Nie dajecie szansy w ogóle facetowi się wytłumaczyć. Może to jednorazowy incydent, za namową kolegów, a ogólnie bardzo kocha swoją żone. Czy autorka poza tym incydentem przyłapała go jeszcze na czymś? Tego nie wiemy, a koleś wróci z pracy i nie będzie wiedział co się stało...

Wiecie co? Teraz wspolczujecie i piszecie, ze dlaczego go puscilam? Ja przed slubem rozmawialam nie tylko z kolezankami, nawet temat na forum zalozylam, to zostalam posadzona o brak nowoczesnosci, o zaborczosc, bo chce zabronic narzeczonemu ostatni raz sie wyszalec. Ja myslalam, ze oni ida do klubu na impreze, potanczyc, cos wypic, o wizycie u striptizerki nie wiedzialam.

Dzwonilam do mamy, wybelkotalam jej, co sie stalo, a ona stwierdzila, ze ucieczka nic nie da, ze mam poczekac na niego i sie rozmowic. Moze i racja, ze schowanie sie pod spodnice mamusi nic nie pomoze :(

troche mi to podszywem smierdzi, w meza portfelu znalazlac LOGIN do fejsa? kto do cholery trzyma w portfelu (jesli juz) haslo do fejsa? nie ma tam zadnego loginu tylko adres email i haslo, jeszcze nie slyszalam zeby ktokolwiek zapisywal sobie haslo gdziekolwiek, haslo ma sie jedno i to sama na rozne konta i sie je pamieta :/ a skad mialas portfel i podczas jakich okolicznosci w nim grzebalas ( ba raczej nie wyjmowalas tylko pieniedzy) to juz druga bajka

gość dziś - Na niewolnice - nie bardzo bym się nadawała, ale dzięki za propozycje ;) Po prostu chciałam zaznaczyć że czasami facet albo palnie coś głupiego albo zrobi, ten właśnie i palnął i zrobił i to raczej nic poważnego nie było. Jej mąż nie ma romansu i nie kocha się w innej kobiecie. Po prostu zmacał laskę na imprezie i to jeszcze za forsę. Więc co? - zdarzyło się. Ożenił się ze swoją partnerką, ona jest z nim w ciąży, więc zakładam że im się układa. Autorka też wybrała go na męża. Nie miałam na myśli że on łaskawie ją wybrał. A teraz ona odkryła jeden głupi incydent, który miał miejsce przed ich ślubem. Lepiej to obgadać na spokojnie , a nie uciekać i robić aferę.

Wiesz autorko to, że byś mu zabroniła tego wieczoru to nie znaczy, że byś się przed tym uchroniła. Problem jest w twoim chłopie, bo jak nie teraz to za ileś lat by sobie poświrował :o Prawda jest taka, że jak facet jest porządny i kocha żonę to choćby przed nim 100 du/p tańcowało nie tknie żadnej nawet palcem. Nie zganiaj winy na kafe, nie szczekaj, że my takie i owakie jesteśmy. Na wieczór też nie zganiaj ani na to, że mu nie zabroniłaś! On to zrobił bo chciał, bo taki jest i każda okazja byłaby dobra ale Ty głupia jesteś jak ostatni debil z tymi swoimi poglądami i pretensjami :o

Mój mąż też miał striptizerkę na kawalerskim. Dowiedziałam się po roku, sam niechcący się wygadał. Podobno tylko tańczyła i jak to powiedział - prawdziwa profesjonalistka. Nie powiem, że było mi przykro, bo było cholernie, wkurzyłam się bardzo, ale nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby go wyrzucać z domu. Miałam przekreślić człowieka za kilkanaście minut, który przez kilka lat przed był dobrym czlowiekiem, a i po ślubie jest super

gość dziś - I to się właśnie nazywa zdrowe podejście do sytuacji. Pozdrawiam :)

Prawda jest taka, że jak facet jest porządny i kocha żonę to choćby przed nim 100 du/p tańcowało nie tknie żadnej nawet palcem. tak, zwłaszcza jak dojdzie do tego alkohol i kumple obok. Nie wierzę w facetów, którzy w takiej sytuacji choćby nie macnęli

dontworry dziś ciekawe czy jakby laska sobie zmacała faceta na panieńskim, a potem zachwycała się przed kumpelami to byłoby takie fajne, zabawne i "zdarzyło się". To jest wtedy ujma dla takiego faceta, a wszystkie kafe kury wręcz się przegdakują w pojeździe po tej szmacie, ścierze, etc....... Facet jej ewidentnie nie szanuje. Jego kumple mieli ubaw, on sie rozpisuje o dzi/wce i głupie podśmiewanki za jej plecami robi z kumplami..... ale nędza :o hajtać się po to żeby drwić i ośmieszać małżonka? beznadzieja :o

No jasne facetom wolno, bo to tylko facet i musi sobie macnąć, a kumple i alkohol to jest przecież usprawiedliwienie. Zdrowe podejście to jest akceptacja takich grzeszków oczywiście, bo my jesteśmy żonami i mamusiami naszych facecików przy czym same musimy być jak kryształ, bo inaczej jesteśmy kur/wami, a nasz pan i władca jest wtedy wielce zraniony i splamiony na honorze, że o ego nie wspomnę :o Ale wy baby jesteście durneeee, a dontworry i jej podobne debilki w szczególności :P