Nie chcesz mnie to trudno...postaram sie zapomniec o tobie

kto komu pisany to go odnajdzie

Oby,tak było

Nie chcesz mnie... Tylko dlaczego tak tęsknię za Tobą :(

https://www.youtube.com/watch?v=6JXZwGHQiF8

już dawno zrezygnowałam

ja też dawno z ciebie zrezygnowałem

Kto kogo nie chce???bosz nie wiadomo do kogo i od kogo.?

Ja też tęsknię,tylko nie wim czy to Ty.:-(.pani.

gość 2.22 do kogo piszesz ? teraz wyjdzie ze mnie idiotka desperatka ;) -jeżeli to Ty napisz sms-a nie śpię jak widać

To ja...autor.nie powiem jak ona ma na imie.moze to byc kazda z was.musicie zrozumiec ze zycie to nie jest bajka.a wy bawicie sie nami jak lalkami.najpierw nas chcecie a potem olewacie.wysylacie wciaz sprzeczne sygnaly.a ja tak cie kocham.wierze ze jestesmy sobie przeznaczeni ale wychodzi na to ze tylko mi sie wydaje...my faceci tez mamy uczucia...bardzo silne uczucia...a uczuciami sie nie bawi.Ja tobie wysylam wiadomosci a ty nawet nie odpisujesz, nie odbierasz telefonu.i tak juz od dluzszego czasu.i wiesz co? Ja juz mam dosyc.Jasno dajesz mi do zrozumienia ze masz mnie gdzies.i nie znalazlem sobie innej bo od innej odszedlem dla ciebie.ale ty masz na to wywalone.i tak jak ktos napisal powyzej co ma byc to bedzie.zarowno ty jak I ja w to wierze.dlatego masz ostatnia szanse by sie odezwac, by mi dac jakis konkretny znak.Jezeli nie to znikam z twojego zycia na zawsze.Daje ci czas do konca tygodnia.i wiesz co? Nie bede szukal innej...nie chce...jezeli sie pojawi na mojej drodze to bedzie...chociaz w to watpie bo juz los postawil mi ciebie na drodze.ciebie tez nie szukalem...poprostu pewnego dnia pojawilas sie w moim zyciu...dla ciebie wywrocilem swoj swiat do gory nogami...

to ja idiotka-desperatka ;) To nie Ty Mój ( ???) On - zawsze odpisuję i oddzwaniam...ale wiem że teraz już nie napisze i nie zadzwoni [ beksa] Autorze topiku... mam jednak nadzieję że spotkasz jeszcze Miłość - nie zamykaj się pozdr

02:30 smutne jest to co napisałeś, widać że ją kochasz coś ci poradzę nie warto jednak tak rozpaczać bo skoro ona ma wywalone na ciebie to tylko niepotrzebnie marnujesz na nią swój czas a życie masz tylko jedno, najlepiej zrobisz jak zapomnisz o niej

Chcialabym byc ta do ktorej piszesz.Kocham kogos bezgranicznie i do tego stopnia że rzucilabym dla niego meża ,po to by spedzic z nim reszte zycia.Pisal do mnie na kom .jakis podszyw.Od trzech dni mam odcienty telefon.Przelew w banku dopiero za miesiac.Nie stawiaj mi warunkow bo nawet nie mam jak kupic karty.Nigdy nie bawie sie uczuciami.Jam mozesz tak mnie traktowac?.i pisac w ten sposob?,co ja takiiego Ci zrobilam?

Zycze ci powodzenia.w moim przypadku juz chyba raczej wszystko jest jasne.zabic sie nie zabije.za to odzyje.juz niczego nje bede szukal I chcial w tych sprawach.zbyt wiepe juz przezylem cierpienia w swoim zyciu...cierpienia wywolanego przez tych ktorych kochalem...

To powyzej to moje...autora...nie masz telefonu to odezwij sie przez neta.zamiesc post jakis na fb zebym wiedzial ze to do mnie...

Wiem, ze autor ma na imie M.....

Autorze, dlaczego sam nie napiszesz do niej na fb, tylko na kafe?niech wie, jak duza krzywde Ci wyrzadzila!

Hej to ja z 2,42.jezeli autor ma imię na M-Mateusz,Marek,Marcin ..itp.tzn że nie jest ktym ktorego miałam na mysli,przykro mi.Do zadnego M nie mam numeru,z zadnym nie pisalam i zadnego M nie kocham.

Nie M...nie zgaduj tu literek tylko odezwiij sie do mnie...poprostu...czy to takie trudne??? Ja czekam bo juz z mojej strony zrobilem wszystko co moglem by byc z toba...decyzja nalezy do ciebie...

A co takiego zrobiła??

To powyzej jest moje...

To dlaczego sam zerwales kontakt???tak sie nie robi! I co mialam pomyslec?

2,59.jak mam sie skontaktowac???gdzie ,?,kiedy?.Wysłalam na Twoj num.ten ktory znałam trzy esy,nie odpowiedziales..skad mam wiedzieć ze czrkasz na kontakt???.Marze by z Toba być.Moje zycie bez Ciebie nie ma sensu.

Ja nigdy nie zerwapem kontaktu...zbyt wiele sprzecznych znakow mi wyslalas ze zaczalem udawac obojetnosc z nadzieja ze zaczniesz bardziej tesknic za mnai ze w koncu troszeczke ulegniesz zebym mogl miec jakas pewnosc w stosunku do ciebie...teraz ja sie odzywam a ty milczysz...a ja chcialbym twoje zycie uczynic rajem bo wtedy sam bym czul sie jak w raju...a ty milczysz bardziej niz grob...to juz umarlak by sie odezwal szybciej I powiedzial mi daj mi spokoj;)

Gosc 03.06...nie dostalem zadnych smsow takze ciesz sie...to nie ty...wiem ze to sie wydaje wam dziwne ze tutaj o tym pisze a nie do niej bezposrednio...powodem jest to ze wiem ze odwiedza kafeterie I byc moze to przeczyta...skrzywdzila mnie mocno....byc moze bedzie kiedys chwila ze jej to powiem...ale wolalbym jej nie znac I zapomniec...ja juz do niej nic nie napisze...jezeli sie nie odezwie do konca tygodnia to koniec....zmieniam swoje zycie na sile chociaz wiem ze nie powinienem nic robic na sile...tego juz zycie mnie nauczylo...I wy tez pamietajcie ze I tak to co ma byc bedzie...

Ty. tez dawales mi sprzeczne znaki.Odzywasz sie ,gdzie jak?podajac sie za kogos kim nie jested,kogo nie znam.???.Nikt do mnie. nie dzwonił.Moze to pomyłka,,teraz mam num.z play.

Jak Cie skrzywdziłam,co takiego niby zrobiłam????,nie rozumiem kocham Cię.Ok chodzi Ci o to ze nazwałam Cie przyjacielem?.Nie dostaleś esa z zapytaniem o zdrowie?..lub o to jak i gdzie mozna Cie zastać,?albo ten z 14 02.?:-(Piszesz tak bo masz inna i chcesz sie wymaglować'-[:

Podaj moje 4 ostatnie cyfry numeru tel.szczegolnie ty gosciu 03.06...

Zrozum to...nie mam innej...nie potrafie nawet spojrzec na inna...rozumiesz??? Inna zostawilem dla ciebie.czy to niewystarczajacy dowod???

AUTORZE, to ty nie odpisales na moje ostatnie pytanie, kiedy jeszcze do siebie pisalismy...uznalam, ze nie chcesz juz tego ciagnac dalej.a tak bardzo czekalam...i czekam.