Zauroczenie kimś znacznie młodszym

gdyby to była mowa o mojej córce, powiesilabym cie za ciiiipsko, do góry nogami, zwyrodniała k***o i wywłoko. tak samo, gdyby do mnie mającej 15lat przystawiała sie podstarzała szmata, pewnie miałabym traume na całe życie. brakuje ci sexu tępa dzivko, wiec idź i zapłać sutenerowi, a nie krzywdź niewinnych dzieci, chora wariatko.

A skad wiesz ze to nie Twoja corka wlasnie? XD Jak masz pod dachem 15latke to wypytajsie czy nie ma kolezanki ktorej matka jest bardzo mila i przede wszystkim sprawdz czy corka wszystkie noce spala aby na pewno w domu ;)

Selena a jak robilas se palcowe w tym szlafroku to jak sobie wyobrazalas ten sex? Fantazjowalas ze to ona robi ci minete czy ty jej? Moze bylo od razu 69? Odpisz pytam z czystej ciekawosci ;)

Nic nie rozumiesz pustaku. Mi nie chodzi o sam seks. Czy w ogóle wiesz na czym polega fascynacja drugą osobą, uczucie do niej? Czy przeżyłeś sam coś takiego? Pewnie nie. Oczywiście, że nie. Inaczej byś nie pisał tak wulgarnie. Potrafisz tylko używać ludzi jak rzeczy, wykorzystywać ich. Denerwuje mnie, że inni też tak na mnie patrzą. Jakbym chciała wykorzystać tamtą dziewczynę. A może ja właśnie chcę obdarzyć ją najpiękniejszym uczuciem na świecie?

Wszyscy pedofile chca obdarzac dzieci najpiekniejszym uczuciem na swiecie i najpiekniejszym seksem.

Dziewka ma skonczone 15 lat a zatem jest w wieku tzw. przyzwolenia i wolno juz z taka uprawiac sex. Selena nie zlamie prawa chocby ja nawet 100 swiadkow nakrylo na sexie. Wszystko zalezy od zachowania tamtej dziewki czy chciala by sprobowac sex z inna kobieta i to 2 czy 3x starsza. Tu nie ma pedofilii.

Do 15:51 Wg prawa nie, ale jeśli spojrzymy na taką sytuację jako zwykli ludzie, a nie prawnicy, to jak to by wyglądało? To nieco inna sytuacja, jeśli z piętnastolatką seks uprawia np. dziewiętnastolatek, niż w przypadku, gdy to samo robi osoba 40+. Dorosła kobieta powinna być na tyle dojrzała, by zdawać sobie sprawę, że piętnastoletnia osoba takiej samej dojrzałości po prostu nie posiada. Do autorki: Mówisz, że nie szukasz kontaktu na siłę. Wiesz, jaka jest największa umiejętność kobiet? Perswazja. Dzięki niej zdobywamy najwięcej i najszybciej. Podsunęłaś pomysł córce, a więc wykonałaś pierwszy i najważniejszy ruch. Reszta to była tylko lawina. Gdybyś nie szukała kontaktu, w ogóle o niczym takim nie wspomniałabyś córce, bo nie miałabyś w tym celu. Skoro to zaplanowałaś (a wcześniej prosiłaś na forum o pomysły na spotkanie), to nie wciskaj nam, że spotkanie nie było tak naprawdę z twojej inicjatywy. Pewnie gdyby córka zaprosiła inną koleżankę, zapytałabyś ją, a czemu nie koleżankę X, skoro tak dobrze się dogadują.

Tu gość z 15:51 do Alohaohana Piszesz "jeśli z piętnastolatką seks uprawia np. dziewiętnastolatek, niż w przypadku, gdy to samo robi osoba 40+" Czyli Twoim zdaniem gdyby 15latka posuwała się z inną 15latką to byłoby to OK ale jeśli ma to zrobić z kimś starszym to już be, bo strsza to pewnie brzydsza. Powiem Ci coś, jak ta 15latka ma się okazać biseksualistką to lepiej żeby to zrobiła z kim śtarszym i doświadczonym niż eksperymetowała z byle kim

20.55 pedofile tez tak tlumacza ze to oni powinni nauczyc dziecko seksu

Do 20:55 Nie o to mi chodziło, że seks nastolatka z kimś starszym jest "be", jak określiłaś. Miałam na myśli, że seks dorosłego z dzieckiem taki jest. Jeśli dwoje nastolatków uprawia seks, to jest to raczej wybuch hormonów niż przemyślana decyzja dwojga dojrzałych ludzi. Ludzie uprawiają seks, ponieważ kogoś kochają lub chcą rozładować napięcie, ale nastolatki, w przeciwieństwie do dorosłych, zwykle są na to gotowe tylko fizycznie. Dwoje nastolatków nie zastanawia się nad konsekwencjami, ale dorosły powinien.

Cudownie!!! :) :) :) Ależ się cieszę :) :) :) Wreszcie będę miała swoje sam na sam z tą dziewczyną. Ona ma kłopoty z chemii, a ja przecież jestem chemikiem z wykształcenia. Sama mnie poprosiła o pomoc. Oczywiście, że pomogę. Takie darmowe przyjazne korepetycje. Chciała mi nawet zapłacić ale bez przesady. Jesteśmy można powiedzieć - przyjaciółkami mimo różnicy wieku. Już się cieszę na te nasze spotkania. Tylko my dwie. Bez córki, żeby "nie rozpraszała" uwagi ;) Córka nie wymaga korepetycji chemicznych.

Koziołek Matyłek: ta zabawa nie jest zdrowa.

Wczoraj były nasze pierwsze "korki" - jak ona to nazywa :) Wczoraj też po raz pierwszy dotknęłam jej dłoni. Trochę nieprawidłowo napisała wzór strukturalny więc ujęłam jej dłoń wciąż trzymającą długopis i poprawiłam razem z nią. Miała cudowny dotyk. Taki jedwabny. Ma też inną cechę, która mi się szalenie spodobała. Otóż perfumuje się bardzo delikatnie. Prawie niewyczuwalnie. Nie tak jak inne dziewoje w jej wieku, które chyba wylewają sobie na łby od razu pół butelki, a potem welon zatykających nos zapachów ciągnie się za nimi na chodniku kilkanaście kroków. Początkowo sądziłam, że ona być może wcale się nie perfumuje. Jednak kiedy się wczoraj blisko przysunęłam, tak całkiem blisko, prawie ciało na ciało, to poczułam subtelną, ledwo wyczuwalną, przyjemną woń. Strasznie mi się to spodobało :) W ogóle im dłużej z nią przebywam, tym bardziej jestem zauroczona tą młódką. Celowo nie piszę o zakochaniu tylko o zauroczeniu, bo tak naprawdę nie mam zamiaru byśmy były jakoś... sama nie wiem jak to ująć... parą? Nie, nie będziemy żadną parą. Po prostu lubię przebywać w jej towarzystwie. To wszystko. Lubię słuchać jej miękkiego głosu, jej śmiechu rozbrzmiewającego niczym dzwoneczki, lubię zaglądać z bliska w jej niebieskie oczy, lubię jej miętowy oddech. (Nie wiem jak ona to robi ale za ZAWSZE świeży oddech). Czy to coś złego? Czy to az taka zbrodnia? Naprawdę nie rozumiem niektórych komentarzy.

blisko... bliżej... pocałunek!

Jak ta dziewczyna się na Ciebie zapatruje? Wyczuwasz w niej jakąś skłonność ku Tobie albo ku kobietom wogóle? Pozwala Ci się brać za ręce i dotykać bez jakiejś wyczuwalnej rezerwy? Czy gdybyś ją pocałowała to jak myślisz oddała by pocałunek?

Też się zastanawiałam, co by było, gdybym tak nasze usta zetknęły się. Jak by zareagowała? Wystraszyłaby się czy może by uległa nastrojowi chwili? Nie wiem jednak czy powinnam. Wbrew temu co tu wszyscy wypisują mi nie chodzi o uwodzenie jej. To, że się masturbowałam myśląc o niej to są jednak tylko myśli. Nic więcej. Mogę się choćby i dziesięć razu masturbować w szlafroku, który ona miała wtedy na sobie ale to nadal będzie tylko wirtualny seks. Tymczasem prawdziwy pocałunek...? Nie. Raczej nie.

weź z grubej rury pocałuj z języczkiem i pomacaj małą po tym pięknym cycku. nie krępuj sie, pewnie odwzajemni tym samym! :)

biedna dziewczynka, pewnie będzie miała traume i problemy psychiczne w dorosłości...

jak tam MILF pedrylko?

Jestem wdzięczna sama sobie, że kiedyś zainteresowałam się sztuką fotografii i potem kontynuowałam to hobby. Pokazałam dziewczynie parę moich prac portretowych oraz własny akt. Ona jest pierwszą osobą której odważyłam się pokazać tenże akt. Zaproponowałam, że jak chce, to mogę wykonać jej także artystyczny akt. Starałam się nadać naturalne brzmienie własnemu głosowi. Udawałam też, że nie dostrzegam lekkiego zmieszania dziewczyny, kiedy ciągnęłam dalej, że ma piękne ciało, że przecież widziałam już ją pod prysznicem na basenie, itd. Na koniec spytałam kiedy miałaby czas, by znów przyjść do mnie, tym razem na zdjęcie. Powiedziała, że jutro. Czyli ZGODZIŁA SIĘ!!! :) :) :)

Jak tam akty 15-latki?

O Boże ;d Powiem zupełnie szczerze. Jeżeli faktycznie jesteś nią tak zafascynowana i chcesz mieć z nią dobre relacje (lub w ogóle jakiekolwiek) to radzę natychmiast przestać !!! posuwać się w tym wszystkim dalej. Żadnego całowania, obmacywania, oglądania nago.. nie. Zaraz powiem dlaczego. Mnie też się podobają kobiety. Niektóre nawet mnie pociągają. Starsze, młodsze, rówieśniczki. Mam 22 lata, jestem od 5 lat w szczęśliwym związku z facetem ale czasem pofantazjuję. Jednak, kiedy pomyślę o mentalności jaką miałam ja i moje koleżanki w wieku 15 lat to.. Cóż, z dojrzałością to nie miało wiele wspólnego, chociaż wcale tak dawno to nie było. W każdym razie gdyby wtedy jakaś dwa albo trzy razy starsza ode mnie babka spróbowała mnie pocałować chyba dostałabym zawału. Autentycznie! Teraz inaczej na to patrzę, wiele lat w związku sprawiło, że dojrzałam i otwarłam się na pewne sprawy i fascynacja innej kobiety by mi schlebiała ;-) W wieku 14-15 lat uznałabym takie zachowanie u dorosłego za obrzydliwe i zboczone, prawdopodobnie poszła prosto do rodziców i na policję.. Mam siostrę w tym wieku, to są jeszcze dzieci, uwierz mi. Nie myślą tak jak dorosły człowiek, możesz zrobić jej krzywdę takim zachowaniem!! Poczekaj kilka lat jeśli nie chcesz przekreślić tej znajomości, albo wpakować się w poważne kłopoty jeśli ona uzna, że to jest nagabywanie/molestowanie. Proponując jej nagie sesje jesteś już na krawędzi...

up

Były te zdjęcia czy nie były bo czekam i czekam i nic i śledzę temat i śledzę i znowu nic.

Ja się zauroczulam ostatnio nagim facetem w saunie.Pięknie zbudowany i rewelacyjnie wyglądał nago.

Stało się. Powinnam się cieszyć bo dopięłam swego i zrobiłam to z nią. Nie cieszę się jednak. Ona już nie chce ze mną przyjaźni.

daj spokój bajkopisarzu ;)

A ona tego chciała? Napisz coś więcej. Twoja córka wie o tym?