Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje małżeństwo to fikcja

Polecane posty

Gość gość

Mąż nie uprawia ze mną seksu.Ciagle się kłóci my, nie rozmawiamy ze sobą po dwa tygodnie. Jest cholernie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to weź rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie, tyle, że to ja jestem mężem. Nie wiem czy są w ogóle szczęśliwe małżeństwa. Żyję tylko dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Mercedes
Albo to prowo albo dramat.Mieszkac razem i nie rozmawiac ze sobą przez dwa tygodnie?Was już nic nie laczy.Nie walczycie.Poszukaj sobie kogoś i jemu daj wolność.Możecie sprobowac terapi małżeńskiej ale musicie chciec.A tu widać checi brak.Jak mozna nie powiedzieć do siebie ani slowa?Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim od lipca zeszłego roku nie byłam w łóżku. Znudziło mi się błaganie o seks. Dało to taki efekt, że gdybym miała z nim iść teraz do łózka to bym chyba zwymiotowała. A rozmawiać z nim nie cierpię. Mam syndrom niedopchnięcia. I coś mi się zdaje, ze początek nerwicy. Ale nie mam wyjścia. Dziecko, brak pracy, wspólne mieszkanie. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje małżeńtswo okazało się też fikcją .... taką zdrade jaką on mi zafundował nigdy mu nie wybaczę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam go wcale, nigdy już nie poznam i już nigdy nie chcę znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też żyję w fikcji :( mamy po 5dziesiątce :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też żyję w fikcji :( mamy po 5dziesiątce :(:( on się rozwinął a ja wpadłam w dno tj. nerwicę ,depreche itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceta trzeba błagać o seks?Pierwsze słyszę.To nie facet tylko niedorajda życiową.Poszukaj sobie fajnego kochanka a idiot niech robi na was i myśli ze wszystko jest okej.Skoro myśli ze nie potrzebujesz seksu to raczej sie nie domyśli ze kogoś masz .I wszyscy będą zadowoleni.Pomysl o sobie a nie o tym egoiscie.Tylko musisz byc b.dyskretna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrady sie nie da ukryc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co sie menczyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak często się kapiecie? Mężczyźni tez maja nosy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak frajer nie kapnie sie.Skoro myśli ze kobietka 10 miechów bez seksu wytrzymała to pomyśli ze potrzeby seks.jej minęły,ze ma je za sobą a ona będzie sobie używać seksu a frajer niech pracuje w pocie czoła.Baby są glupie,tu sie żalą a tu trzeba tylko wyjsc z domu i oczy otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze w sobote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pieprz ze w tych czasach gdzie ciepła woda nie jest luksusem juz i dla każdego dostępna ktoś sie nie myje,teraz to p********z.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×