Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On ma rację czy to tylko jego głupia fanaberia ?

Polecane posty

Gość gość
jeśli zmusza cie do jedzenia to zostaw faceta, a zimą co jesz, może masz zapas siana, ot durna baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale powiedzcie mi to nie jest jeszcze anoreksja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzeczony nie rozumie, że mnie rani.DLACZEGO NIE MOŻE POKOCHAĆ MNIE TAKĄ JAKĄ JESTEM ? Wczoraj w nocy powiedział mi, że seks go nie cieszy. Cios poniżej pasa. Nie wiem co ja robię złe. Mamy wspólną pasje - sport. On powinien mnie zrozumieć, a nie zmieniać, załatwiać mi kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma go cieszyć seks z wieszakiem? chude patyki bez cycków podniecają tylko zwyroli. Z resztą prawda jest taka, że takie osoby jak ty, są skoncentrowane tylko na liczeniu kalorii. Z kimś takim trudno jest tworzyć dobry związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kogo by cieszył seks z tobą, to chyba cię zostawi jak tak powiedział, ma dosyć szkieletora, a Ty dalej nie rozumiesz że stałaś się dla niego brzydka, i wciskasz tutaj durnoty że jest inaczej bo jesz trochę zielska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja boje się przytyć. Boję się że zgrubne, zbrzydne. Będę porostu nie idealna. Samo to, że jak się poznaliśmy i waży len te 10 kg więcej to zwyczajnie źle się czułam sama ze sobą. Na wakacjach opalalam się w sukienkach, bo wstydzilam się rozebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mu się podobać, być dla niego atrakcyjna dlatego chcę dbać o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mu się podobać, być dla niego atrakcyjna dlatego chcę dbać o siebie ....i przegięłaś w drugą stronę, stałaś się chuda, brzydka, i masz porypane w głowie, kto z taką debilką wytrzyma, czym szybciej cię pogoni tym lepiej dla niego, z tobą nie da się porozmawiać, bo jesteś zaślepiona durnym dbaniem o swoją anoreksję, lecz się dziewczyno i ne zawracaj chłopakowi d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To schudnij jeszcze z 10 kg, wtedy na pewno mu się spodobasz. Jedz jeszcze mniej, 2 sałatki na dzień to maks i pij 4l wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij słuchać tego co ON ma do powiedzenia w kwestii twojego wyglądu. Chcesz mu się podobać, a robisz wszystko,żeby było na odwrót. Kiedy będziesz się sobie podobać? jak osiągniesz jaką wagę? 40kg? czy może 25? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy można zniszczyć 4 i pół roku udanego związku przez odchudzanie ? On twierdzi, że muszę iść do psychologa. Wiem, że on ma pojęcie o zdrowym odzywianie, ale jednocześnie wiem, że od dziecka nie miał problemów z wagą i to co je nie ma wpływu na jego sylwetkę, dlatego raz w tygodniu je fast food y. Nie możemy jeść tego samego. Ja jestem kobietą, wiec powinna dużo mniej jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś jeść mniej, ale przegiełaś w drugą stronę i napisało Ci to mnóstwo osób. Czy może to zniszczyć związek? Oczywiście. I to nie tylko dlatego, że stajesz się dla partnera nieatrakcyjna fizycznie, ale dlatego, że partner wie, że masz problem psychiczny (i zdrowotny) z którym nie masz zamiaru zacząć walczyć (bo Twoim zdaniem wszystko jest ok). Poczytaj (lub pooglądaj) wywiady z anorektyczkami. Żadna z nich do pewnego momentu nie wiedziała, że ma problem. Wciąż były w swoich oczach zbyt grube. Problemy z wejściem po schodach do nie są problemy z kondycją, a osłabienie organizmu. Ciekawe ile zmian w Twoim organizmie jest już nieodwracalnych? Najlepsze co mógłby zrobić teraz Twój facet to Cię zostawić, może być otrzeźwiała. Tylko po co ja to piszę... I tak zaraz napiszesz, że nie mam racji bo wiesz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno - masz krótszy okres i piszesz "to dobrze"? Ile masz lat, bo zachowujesz się jak kompletnie nieświadoma niczego gimnazjalistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie on chce kobietę, a nie patyk bez cyckow i tyłka. Seks go nie cieszy? I ma rację, bo pewnie nie chce uprawiać seksu z wieszakiem. I nie zdziw się jak któregoś dnia powie do widzenia, bo ile można wytrzymać z kobietą tak zapatrzona w siebie, zaslepiona własną, chorą wizją ideału. A on ma Cię wspierać i nie mieć nic do powiedzenia? Czyli w tym związku tylko ty się liczysz a on nie. I ja też kiedyś miałam nadwagę, zrzucilam kilogramy ale nie kosztem zdrowia i utraty bliskiej osoby, a ty do tego darzysz. Twoje życie tylko później nie płacz jak zostaniesz sama. No ale pewnie będzie ci dobrze skoro jesteś w siebie tak chorobliwie zapatrzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 25 lat. Co to ja mam teraz zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłosić się do specjalisty dietetyka (jeśli on nie odeśle do psychologa). Musisz zmienić sposób odżywiania. Masz zmniejszoną pojemność żołądka, musisz zacząć odżywiać się bogato, dostarczając organizmowi wszystkich potrzebnych mu składników. Przede wszystkim - musisz przyznać się (sama przed sobą), że masz problem. Jeśli tego nie zrobisz dalej będziesz się staczać w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robię źle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem jak mam rozmawiać z narzeczonym. Ciągle mnie oskarża, ciągle coś każe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle jesz, ale to tylko skutek, a nie przyczyna. Masz już zaburzony sposób postrzegania siebie, swojego ciała, swojej wagi. Poczytaj sama siebie: robisz to by być atrakcyjną dla swojego faceta. Ale dla niego jesteś już NIEATRAKCYJNA. Czy nie czas coś z tym zrobić? x Poczytaj o modelce (nie pamiętam nazwiska, może ktoś podpowie). Była anorektyczką, ale zdała sobie z tym sprawę i zaczęła walczyć. Brała udział w kampaniach uświadamiających o anoreksji. Zmarła bardzo młodo z powodu niewydolności organizmu. Anoreksja, która nie jest leczona przez dłuższy czas może doprowadzić do nieodwracalnych zmian w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja nie wiem jak mam rozmawiać z narzeczonym. Ciągle mnie oskarża, ciągle coś każe x To Ty chcesz rozmawiać z narzeczonym starając się przekonać go, że wszystko jest okej? Chyba ostatni kwadrans, podczas którego usiłowałam Ci coś uświadomić był czasem straconym. Ciekawe co Ci jest potrzebne, żebyś otrzeżwiała. Facet ma Cię rzucić? Lekarz stwierdzić bezpłodność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam - ta modelka to Isabelle Caro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem w siebie zaopatrzona. Ale jednocześnie jakbyście się czuły jakbyście ciągle były osaczone oskarżeniami, najbliższa wam osoba mówi do Was, że nie podoba się jej a robisz to wszystko dla niej, żeby przy nim wyglądać atrakcyjnie, ciągle obserwowanie jak coś jem, a ja nie lubię jak ktoś na mnie patrz jak jem. Codziennie rano patrzysz na swoje nagi i myślisz czemu one są takie brzydkie, idziesz na siłownię wchodzisz na bieżnie a mimo wszystko nogi dalej są nie atrakcyjne. Opalasz się w sukience mimo, że bawisz się ze znajomymi na jachcie i nikt oprócz przyjaciół Cię nie obserwuje. Idziesz na zakupy i chcesz ubrać ×S, a się nie miescisz. To boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednocześnie wiesz, że była Twojego faceta nie należała do najchudszych a z jakiegoś powodu się rozstali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. W poniedziałek zapisze się do dietetyka. Powiem narzeczonemu wszystko. Nawet to jak wyjeżdżał i oszukiwałam go, że nie ćwiczę a tak naprawdę siedziałam cały czas na siłowni. Ale ja nie mogę być kontrolowana. On musi zrozumieć, że ja nie umiem tak funkcjonować, a na razie jak grochem o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś nieatrakcyjna dla swojego faceta, bo jesteś za chuda i masz obsesję, której on nie rozumie (i nie sposób jej zrozumieć, bo krzywdzisz samą siebie). Widzę, że nie zrozumiesz tego póki nie upadniesz na dno. Miłego dnia, rozmowa z Tobą to czas stracony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczyłam zdjęcie tej modelki z kampanii. Szczerze nie wiem czy to jest specjalnie zrobione czy naprawdę tak wyglądała, ale wygląda to źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz wątpliwości to znajdź wywiad, który zrobiła z nią Drzyzga na klika miesięcy przed jej śmiercią. Miała wtedy już świadomość choroby i leczyła się, mimo wszystko przegrała. W wieku 28 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chce być szczupła, atrakcyjna przedewszystkim dla swojego partnera. On chce żebym wróciła do wagi sprzed 2 kat, czyli 59 kg, ale ja zwyczajnie źle się czułam z tą wagą. Chce żyć, nie chce umrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda to tragicznie. Dziewczyna miała całe życie przed sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiesz na 53~54 kg? Taki kompromis. Odpowiednią dietą, ćwiczenia dla zachowania dobrej kondycji i samopoczucia, waga utrzymywana na poziomie 53~54 kg. No i odbudowanie zdrowia, bo masz po prostu wywyniszczony organizm I musisz nad tym popracować, bo długo nie pociągniesz. Chcesz być szczupła i chorą czy mieć te 3~4 kg więcej I dobre zdrowie? Zastanów się, bo to zależy od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×