Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On ma rację czy to tylko jego głupia fanaberia ?

Polecane posty

Gość gość
Tylko ja ciągle mam w sobie lęk, że jak przytyje dajmy na to te 4 kg to na tych 4 kilogramach się nie skoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umowie się do dietetyka sportowego. Może tak będzie łatwiej. Chciałabym znów cieszyć się zacięciem, długimi spamerami, wspólnymi biegami po parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieliście iść dziś na zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się o zakupy :) idziemy, idziemy, ale narzeczony musiał jechać do swojego taty i pójdziemy popołudniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli przytyjesz te 4 kilo ale później będziesz miała racjonalną dietę i będziesz ćwiczyć to nie przytyjesz. Poprawi ci się zdrowie, kondycja. Zrób to dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to jest tak, że ja już mogę nie zajść w ciążę, albo nie donosic dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe"moge mu pokazac NIEKTORE WPISY"hehe-pewnie te ktore tobie pasuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzeczony nie ma racji w kwestii anoreksji, ale ma rację, że masz jakieś zaburzenia. Przy Twojej wadze/wzroście ciągłe liczenie kalorii i stresowanie się ilością treningów to nie jest normalna sprawa. Tak więc ma facet słuszność, że się o Ciebie martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie planujemy dziecko, ale w przeciągu roku lub dwóch już tak. Jestem po rozmowie z narzeczonym i postanowiliśmy, że jeśli dietetyk wykaże jakieś nieprawidłowości to wezmę wolne w pracy i jakoś to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×