Spotkanie z chlopakiem corki

Przenosze ten topik tutaj bo na ogolnym nie ma osob w tym wieku Witam. Swoje pytanie kieruje przede wszystkim do doroslych uczestnikow forum. Moja corka uczy sie w innym miescie. Poznala chlopaka i chciala abym i ja go poznala. Akurat tak sie sklada ze bede w tym miescie wiec mozemy sie spotkac. Jak to zrobic? Oboje mieszkaja na stancjach wiec spotkanie w domu odpada. Myslalam zeby zaprosic oboje na obiad do jakiejs restauracji ale nie wiem czy wypada. Jakies inne pomysly? Mial ktos za soba takie spotkanie? Jak wypadlo? Moze ktos podpowie na co zwrocic uwage zeby wszystko dobrze wyszlo

A tu link do tego topiku na ogolnym. Ale jak widac odzewu nie bylo http://f.kafeteria.pl/temat/f1/spotkanie-z-chlopakiem-corki-p_6206716

Oczywiście że wypada, tylko moim zdaniem nie wybieraj za bardzo eleganckiej, bo to zbyt sztywne. Najlepiej zwykłą restaurację lub - trochę bardziej na luzie np. pizzerię.

Decyzja zapadla. Spotkamy sie na miescie i pojdziemy do restauracji na obiad czy kolacje. Albo umowimy sie w samej restauracji. Nie wiem jak lepiej. Kolejne pytanie to o czym gadac z takim chlopakiem. Przyznaje, ze to moj "pierwszy raz". Podpowiedzcie cos.

Najlepiej spytaj córki co go interesuje, co studiuje. Myślę że dobre są neutralne tematy np. do jedzenia - łatwe do poruszenia w restauracji.

Oboje studiuja to samo. Ale nie chce o to pytac bo sama sie na tym zupelnie nie znam. Widze, ze masz doswiadczenie. Mialas takie spotkanie?

Mam za sobą to doświadczenie, ale nie w restauracji tylko w domu. Córka zna go najlepiej więc spytaj jej o czym rozmawiać. Może czym chłopak interesuje się poza studiami, może gdzieś razem lubią chodzić. O jedzeniu też będzie ok. Może coś o aklimatyzacji w obcym mieście? Może byli w kinie na fajnym filmie, albo na koncercie. Co lubi robić w wolnym czasie.

Idźcie najpierw np. do ZOO. Jak będzie drętwo, to o małpach i słoniu możecie pogadać, lody pękną, bo na początku trudno załapać temat do rozmów, jest sztywno. A później oczywiście jakiś posiłek. Nie powinna być zbyt droga restauracja, bo chłopak będzie się czuł głupio, może by chciał za siebie zapłacić. Poszukaj raczej czegoś fajnego, oczywiście neutralnego (nie wszyscy lubią np. kalmary) no i nie najtańszego, ale i nie z najwyższej półki.

Srebrna czy mozesz napisac cos wiecej jak to u Ciebie wygladalo?

Nie chcę opisywać na forum. Myślę że takie spotkanie jest stresujące także dla chłopaka, na pewno będzie starał się też podtrzymać rozmowę, nie martw się na zapas. Nie bój się też chwili milczenia, to naturalne że czasem może nastąpić. No i przecież będzie też twoja córka :) Powodzenia :)

Srebrna dobrze ze piszesz bo bardzo mi to pomaga. Jak mialas to za soba to wiesz jak jest. Kazdy by chcial aby dobrze wypadlo. Napisz to co mozesz bez rzeczy, ktore beda zbyt szczegolowe. Co powiedziec takiemu chlopakowi zeby to nie bylo sztuczne. Co zrobic jesli sie nie spodoba.

Czy się nie podoba nie oceniaj po pierwszym spotkaniu. Jeśli to normalny młody człowiek - na pewno będzie stremowany, daj sobie czas by go lepiej poznać. Też tak jak ty denerwowałam się, ale wszystko poszło tak naturalnie, rozmowa jakoś tak toczyła się sama, m. in. o jego wynajętym mieszkaniu, podróżach do rodzinnego domu, zwierzętach naszych kochanych :) Myślę że jeśli spodobał się mojej córce - nie było opcji że go nie polubię, bo obie cenimy podobnych ludzi. Gdyby mimo to nie spodobał mi się powiedziałabym córce konkretnie co mi się w nim nie podoba, jeśli ona nadal chciałaby z nim być - trudno, ma prawo decydować. Na pewno Ale nie myśl tak na wyrost negatywnie, skoro wybrała go twoja córka - jest duże prawdopodobieństwo że jest wartościowym człowiekiem.

Fajnie piszesz. Na pewno masz jakies sposoby zeby wszystko dobrze wypadlo. Ty masz wiecej doswiadczenia niz ja wiec wiesz czego unikac i co moze byc ryzykowne. Podpowiedz cos. Ten topik nie ma wziecia. Moze nie ma tu rodzicow a moze ci co pisza sa za mlodzi na takie tematy. Na co mam uwazac?

Ja staram się postawić w czyjejś sytuacji i pomyśleć co mnie by nie odpowiadało. Nie jest to sposób idealny, bo każdy człowiek jest inny, ale innej metody nie znalazłam. Na pewno gdy pytam a ktoś odpowiada wymijająco - nie drążę. Myślę że lepiej nie rozmawiać na tematy polityczne, religijne, czy kontrowersyjne. Staram się być naturalna i nie wyolbrzymiać - jeśli się wydarzą - niezręczności swoich i cudzych, lepiej je obrócić w żart i zapomnieć o nich. Zapytaj też córki czy są tematy których lepiej nie poruszać.

Zapytam. Dzieki:) A Twoja corka nadal jest ze swoim cjlopakiem? Pobiora sie?:)

Nadal są razem, jeszcze nie wiem czy na zawsze :) Życzę ci udanego spotkania. I pop powrocie napisz jak było :)

hej, Ja mialem spokanie z moja obena tesciowa (bylem w sytuacji tego chlopaka) tylko ze zamiast na miasto poprosilem chlopakow zeby zostawili mi pusta chate na pare h, posprzatalem i ugotowalem obiad. Bylo super, do dzis to wspomiinamy. Daj moze wykazac sie chlopakowi, spotkanie na miescie i niech to on zaproponuje miejsce umawia sie przeciez z Twoja corka wiec niech wykaze sie odwaga i zaradnoscia. Mam nadzieje ze nie nosi rurek? inaczej obiad w starbucks :) Pozdrawiam i napisz jak wyszlo!

Jestem PO. Dziekuje wszystkim za wsparcie. Wyszlo bardzo dobrze. Srebrna dobrze napisala. Chlopak bardzo dobrze wychowany, obyty, wygadany. Jesli nawet byl spiety to nie bylo tego widac. Bardzo mi sie podobal.

spontaniczne spotkanie w domu ;-) - a może wiosenny grill ? - bez obaw ;-) spotkanie na pewno się uda - bez stresu !

Miło mi że moje wsparcie choć troszkę pomogło. I serdecznie życzę aby pierwsze dobre wrażenie takie pozostało w przyszłości :)