nudności i plamienie to implantacja czy owulacja

Zacznę od tego, że lekarze mi mówili, że nie mam owulacji.....jestem w ciąży, pojechaliśmy z mężem na wczasy jak dla mnie już po dniach płodnych, to był mój pierwszy cykl z duphastonem i bromergonem, więc nie wiem ile dni by miał ten cykl, wcześniej bywało różnie na wczasach byliśmy tydzień, po kilku dniach wczasów w ciągu 2 dni miałam silne nudności, duszności, musiałam otworzyć okno, na papierze lekkie ślady czerwonego - czy różowego śluzu - to mogła być opóźniona owulacja, czy już implantacja ? Dodam, że wydaje mi się, że raczej opóźniona owulacja, bo jak byłam na usg w 6 tyg. napisali mi, że jestem w 5..... współżyliśmy tylko w ten tydzień, od 17 dnia cyklu - codziennie przez 5 dni ale szok

równie dobrze to może być poronienie, zamiast pisać na necie idź do gina

nie, nie jest poronienie jestem w ciąży :-) ale zastanawiam się kiedy to się stało, to po prostu taki szok dla mnie

lekarka mi powiedziała, że nie wszystko musi być książkowo i tyle :-) tutaj dziewczyny mają większe doświadczenie, może ktoś coś dopowie na podstawie własnych doświadczeń

to Ci pisze z wlasnego doswiadczenia to nie wierzysz i sie glupio usmiechasz :o

ale jesteś wredna ! Jak masz wchodzić i ludzi denerwować to sobie podaruj

Nic nie ma książkowo ;) Ja zaszłam w 7 dniu cyklu, bo owulacja mi się przesunęła. Byłam nieźle zaskoczona, bo myślałam ze dni płodne zawsze mam w środku cyklu. Teraz zaczynamy starać się o drugie dziecko więc będę je wyznaczać na bieząco. Muszę sobie kupić tylko testy lh albo mikroskop owulacyjny

Wydaje mi się ze lepszy będzie mikroskop owulacyjny. Ja mam afrodytę i jestem bardzo zadowolona. Fajne jest to ze jest skuteczna, niedroga i wielokrotnego uzytku