Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do wszystkich. Jakbyscie zareagowali pobyt w szpitalu a partner???

Polecane posty

Gość gość

Jesteście z facetem jakieś pół roku niecałe. Ty trafiasz do szpitala np. do Krakowa a partner mieszka w Warszawie. Nawet nie zadzwoni nie napisze nie pocieszy, tylko "dowali słowami" i Twój stan zdrowia go nie interesuje. Idzie pić z kolegami:-(:-(:-(. Co myślicie o takim zachowaniu? Co byście zrobili gdyby wasz partner leżał w szpitalu i czeka go diagnoza np. Za 2 miechy operacja. Odwiedzilibyscie go ? Zadzwonili? Czy co ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jednak nie jesteście razem. To taka relacja na zasadzie chodzenia do łożka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to parter co 300 km od ciebie mieszka?? Czy facet ktory cie raz przelecial? Przeciez on cie ma gdzies, nie widzisz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra. Weź go kopnij w dupę, bo się facet do niczego nie nadaje. Jak ja trafiłam do szpitala bo wypadku samochodowym, to mój facet wziął urlop i przyleciał z Anglii. W ciągu 6 godzin od momentu jak się dowiedział był w Polsce już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla wiekszosci facetów szpital to miejsce którego unikają jak diabeł wody święconej i pobyt partnerki w takim przybytku traktuja jak wolny czas na spotkania z kolegami, kobiety z natury opiekuńcze siedziałby przy łózku ukochanego od rana do wieczora i pocieszająco trzymały za ręke do samej operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haze dziś Masakra. Weź go kopnij w d**ę, bo się facet do niczego nie nadaje. Jak ja trafiłam do szpitala bo wypadku samochodowym, to mój facet wziął urlop i przyleciał z Anglii. W ciągu 6 godzin od momentu jak się dowiedział był w Polsce już. x I to jest wzorzec postępowania. Reszta jest do doooooopy. Oczywiście nie mam na myśli poważnych przeszkód, bo życie bywa bardzo trudne. Napisałem to jako mężczyzna. Żeby nie było, że jakaś histeryczka, jak to, tutaj się często pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Haze dziś Masakra. Weź go kopnij w d**ę, bo się facet do niczego nie nadaje. Jak ja trafiłam do szpitala bo wypadku samochodowym, to mój facet wziął urlop i przyleciał z Anglii. W ciągu 6 godzin od momentu jak się dowiedział był w Polsce już. x I to jest wzorzec postępowania. Reszta jest do doooooopy. Oczywiście nie mam na myśli poważnych przeszkód, bo życie bywa bardzo trudne. Napisałem to jako mężczyzna. Żeby nie było, że jakaś histeryczka, jak to, tutaj się często pisze. x Dlatego wychodzę za niego za mąż. Taki facet to skarb jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×