facet z ktorym sie spotykam nie ma zadnych potrzeb!!

mamy po 20 lat, a on zachowuje sie jak stary dziadek (choc nawet starzy maja wiecej checi mimo ze czasami sprzet odmawia posluszenstwa) nie ma potrzeb, fizycznie jest wycofany, nawet nie dazy do delikatnego dotyku...... a jednoczesnie rzekomo mnie pragnie;) tak twierdzi;) nie wiem . moze pragnie ale zaspokoic swoje potrzeby bliskosci i innych ? gdyby nie to, że ma jedna ceche ktorej nie moge znalezc u innych juz dawno kopnelabym go w zad ktos moze wie dlaczego on taki jest, czy to mozliwe czy tylko jakies gierki ?? wydaje sie byc uczciwy, nie ma dziewczyny i nie mial, uważa ze seks po slubie(pewnie w celach prokreacyjnych po ciemku pod koldra)

może oni tak mają? mojemu staje i chce a co on czuje to ja nie wiem. Potrafi być opanowany. Ze mną jest inaczej bicie serca , zawroty głowy...za dużo do wymieniania. Też nie rozumiem . Może każdy ma inaczej

gdyby miał tyle lat co ja i był do wzięcia i chciałby mnie to ja bym chętnie go teraz wzieła bo moje libido spadło całkowicie do 0 więc byl byidealny bo ślubu raczej nie (nawet jakoś mnie to przeraza) ale nadał by się do poki by się coś we mnie nie zmieniło

to jest podejrzane , przeciez faceci maja w tym wieku wysokie libido , a jeszcze jak ktoras im sie spodoba to stoi im dzien i noc....