czytam bo lubię

Przepraszam, że się Paniom wtrącę w pogaduchy, ale mam dla Was doskonałą propozycję książkową na deszczowe popołudnia. Jeśli wiecie, jaką kobietą jest Grażyna Szapołowska, to z pewnością będziecie zainteresowane jej nową książką "Zapomniałam o tobie". Kupiłam w Matrasie mojej mamie na to wczorajsze święto i myślę, że jest zadowolona, bo od razu przystąpiła do lektury ;)

Daisy miało być;) musiałam wcisnąć w pośpiechu inną literkę:P

Witam pięknie acz mokro. U nas jest jak już pewnie wiecie,leje non stop od wczoraj od godziny 18.Przeszły też burze z gradem i wiatrem no ale opad deszczu z tego wszystkiego jest najgorszy.Ciągle pada,mam podtopienia ale najgorsze że zapadło mi się nowe ,ekologiczne szambo.Nie wiem czy nieczystości mi teraz nie zapierniczają w glebę bo przy takim uskoku rurki pewnie się obluzowały:(.Teraz znowu czeka rozpiernicz podwórka a takim poświęceniem równaliśmy,nawieźliśmy dobrej ziemi i obsiali nową trawką.Wszystko poszło jakieś pół metra w dół,mam takie jakby zasieki,i nie tylko

W domu mam na dokładkę mocny chłodek,chyba będę palić.Normalnie koniec maja a tu palenie w centralnym paranoja jakaś. Teraz sobie pójdę bom marudna bardzo.Miłego dnia i

witam kochane :) Ploteczko dzięki za kawunie ja bardzo lubie ostatnio zimną :) Teklo.. tobie za sniadanie Beatylko...Daisy ...Ploteczko.. u mnie nie padało chyba cały maj coś tam pokropiło ale nadal ja mam tak że muszę co rano dawać z podlewaniem ..a u was okropnośc :O tak to ija nie chcę Majka ..ano ponuro ale czasami wychodzi slonko choć jest zimno ..ale od jutra ma być ciepło :) Terix.. tobie odstawili w szpitalu a mojej mamie odstawiła nefrolog bo jak już kiedyś pisałam nerki robiły się niewydolne ma o polowe lekow mniej i już jest spoko ..nerki pracują w miare dobrze jak na 81lat :) i twoje zaczną pracowac zobaczysz za miesiąc będzie lepiej ..musisz wydalić te podwójne leki .. no uciekam kochane wszystkie bez wyjątku buziam i do pracy potem muszę do castoramy świerki u nas okropnie chorują ,zresztą wszystko jakieś dziwne niby wiosna a tu mus wsio pryskać bo jak nie grzyb to mszyce ,przędziorki i inne cholery :O wczoraj kupiłam nowy aparat do oprysku z lancą telskopową 5m. i z kieszeni poszło 3stówki no ale muszę zabezpieczyć moje zielone roślinki igielki już drugie nie urosną :O

Hej Daisy Orsejko Ja tak na sekundkę chociaż ;) przyszłam właśnie ze sklepu na dworze ziąb buuuu:( no ale jak napisała Orsejka od jutra ma się ocieplić ;) Pozdrawiam

Jestem jeszcze raz.;) Zulka Mnie Pan Mercedes ciut rozczarował,Znając Kinga oczekiwałam czegoś mocniejszego a tu ot taki sobie kryminalik.Jak dla mnie za lekki,jak na Kinga oczywiście.No i nadal będę Cię namawiała na ,,Rękę mistrza,,. No ulituj się i przeczytaj

A jak chodzi o Kinga całościowo to jestem jego fanką,mam sporą kolekcję jego dzieł.Lubię gościa tylko nie zawsze lubię jak uśmierca moich ulubionych bohaterów;)

No nic teraz zmykam Majeczko Ja już mam ciepło,kaloryfery grzeją>:p.Zatem zapraszam do siebie,mam sporo książek na pewno każda z Was znajdzie dla siebie coś ciekawego.Usiądziemy w ciepełku i poczytamy a potem do bladego świtu będziemy gadać i gadać.Ot takie piżama party babć.;) No nic zmykam,poczytam coś fajnego

jutro sie zamelduje. Wczoraj bardzo nadwyrezylam sobie plecy i nie bardzo moge siedziec. Lezakuje wiec z knizka w lozku bo na kanapie nie jest mi wygodnie. Do jutra

Daisy tak mi przykro:( Tyle pracy i znowu czekaja Was poprawki:(

Do 20 byłam na działce. Staram się zostawić działkę bez żadnego chwasta i taką chcę zastać po powrocie:D Pogoda dopisała, akurat do roboty:P Dziewczynki ze wschodu przestało u was padać? Fruwająca dlaczego nie jesteś na zwolnieniu? Dobrej nocki

Witam srana i na kawunie zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? Pogoda rzeczywiście dokuczliwa jest, u mnie w domu tak zimno, że kłade sie spać w skarpetkach. Nie narzekam ale mogloby sie zmienić bo w łykend wyjazd mam. Dziewczynki Daisy Plotko bardzo Wam współczuje :O Tak sie jakoś dzieje, że Wasz teren poddawany jest ciągle dramatycznym pogodowym klęskom. Oby tylko powodzi nie było :O Daisy przykro mi z powodu strat jakie ponieśliście Wyobrażam sobie jak macie dość. Tyle roboty :O:O:O Terixiu - dobrze, że akurat teraz masz ten wyjazd. Odtrucie będzie troche bezpieczniejsze. Zawsze to lekarz dyżurny pod ręką. Od razu zameldujesz o sytuacji. Nie wiesz nic o warunkach mieszkania? w jakim pokoju będziesz?

W łykend z moimi emerytkami jade tam gdzie mieszka Pysia. Okazje są: 3 z nas mają urodziny a Mama jednaj z nas obchodzi 90-tke. Wszystko będzie hucznie i wesoło świętowane, z grillowaniem, grochówką w ogrodzie, a w niedziele rano "młodzież" czyli wszystkie emerytki (a będzie na osiem) idziemy na kajaki - na tamtejszej rzece wijącej się wśród lasów wykupiłyśmy spływ kajakami. Taki tylko 2 godzinny ale bardzo fajny - raz już byłyśmy ;) Wracamy w niedziele wieczorkiem. Każda ma swoje "zadanie", ja pieke ciasta :P więc jutro będe miała pełne ręce roboty.

Cześć Teklo, cześć Dziewczyny ;) U mnie dopiero dziś troszkę się ociepliło i też przestało padać. Teklo, cieszę się, że znaleźliście odpowiednią nianię. I na Twój wypad z emerytkami, dawno z nimi nie "urzędowałaś". Zapowiada Wam sie fajna pogoda, korzystajcie z życia ;)

Na śniadanko: twarożek dla Terix https://kulinarnamuza.files.wordpress.com/2012/09/dodania.jpg omlety z łososiem http://cdn28.glamka.smcloud.net/t/photos/t/13821/pomysl_na_sniadanie_przepis_na_134212.jpg http://healthysportlife.pl/wp-content/uploads/2012/06/omlet-salmon.jpg i troche słodkości http://ciasteczkowy-potwor.pl/photos/photo_7613_large.jpg?1405110532 Miłego i słonecznego dnia!

Chwytam omlet bo baaardzo dawno nie jadłam nic lepszego w biurze. Bardzo współczuję cierpiącej Fruwającej i Betulce...kurujcie się kobietki . Daisy...co nas nie zabije to nas wzmocni.

Terix...baaaaaaaaaaaardzo sie cieszę, że się wysanatoriujesz :D Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny, spadam w biurowanie , buziaki ;)

Dzieńdoberek Tekla dzięki za kawę i białe szaleństwo :D Dziewczynki dochodzę do wniosku, że nie mam żadnej cukrzycy. Krzywą cukrową robili mi tylko raz i wydali wyrok. Nie wolno mi było jeść nabiału. Teraz nie biorę leków, jem dużo nabiału i cukier mam lepszy niż po tabletkach. I schudłam 4 kg:D:D:D Tekla może będziesz miała okazję spotkać się z Pysią? Miłego spędzenia weekendu, pięknej pogody życzę Dorix ja też bardzo się cieszę na ten wyjazd. Z początku byłam trochę zawiedziona, bo liczyłam na morze, ale już mi przeszło:D Jak któraś ma problemy z wątrobą polecam ostropest, tabletki lub nasiona(ja kupiłam tabletki). Zalecone przez lekarza. Po tygodniu stosowania czuję się dużo lepiej. Miłego dnia wszystkim

Witanko Teklunio omlecik pychotka Terix a gdzie jedziesz do sanatorium? Dorix Pozdrowionka dla każdej

Teklunio to wspaniale, że jedziesz z dziewczynami odpocząć.

Witam U mnie od rana nie pada aż nie można uwierzyć:p.Autentycznie zaraz po przebudzeniu stwierdziłam z entuzjazmem,,jasność widzę,jasność!,,.Jak wiecie ostatni tydzień miałam ciemność całodobową.Bo nawet jak nie lało było bardzo pochmurno.No i tu nagle słońce wyszło,człowiek łoślepiony,oczy przywykły do mroków,teraz na nowo trzeba się uczyć żyć w oświeceniu:p.;)

Teeklo Dzięks za śniadanko,mniam pyszności,wpinalam z nagietkiem,witaminki..No i cieszę się na Twoją wycieczkę z babkami,będzie . Dwugodzinny spływ to wcale nie mała sprawa.Ja ciut się boję kajaków,takie hi,hi wywrotne toto a w dzieciństwie dwa razy się topiłam,strach jakiś został. Bastylko A co robiłaś że plecki bolą? Terix To może i mojej mamie trzeba ostawić leki na cukrzycę?.Tyle ona ciapie tych tabletek że pewnie będzie scenariusz jak u Ciebie:(

Dorix Może by tak na dłużej wpaść do czytelni.Napisać jak tam sprawy majątkowe i sercowe.;) Majka Witaj bardzo cieszy mnie że ostatnio jesteś z nami częściej Za to Zulka nas ciut zaniedbuje.Ach,ech Ploteczka chyba robi przekopy w warzywniku by szybciej woda zeszła i odsłoniła to co ocalało. Betulki domek rośnie,ba w zasadzie wyrósł teraz się wykańcza.;). Gdybyż tak to było i ze mną

No nic życzę udanego dnia ja mam chłodek ale przynajmniej słoneczko świeci.Zapadnięte szambo zgłoszone ma ktoś przyjechać,obejrzeć i zadecydować co z tym fantem począć?.Teraz zmykam pa

Hej Daisy ciesze się, że u ciebie dziś nie pada u mnie też pogodnie ;) oby tak dalej. Dziewczynki lecę teraz umyć główkę ;) Miała przyjechać córcia jutro ale chyba nie przyjedzie, bo choróbsko ją dopadł:( :( i woli zostać we Wrocku nooooo , ale w środę zjedzie ;) na długi weekend.

Bastylko jak plecorki?? Zuuleczko kuknij do nas ;) widzę, że teraz Ty nas zaniedbujesz:( co jest tego powodemmmmm???

witajcie melduję się posłusznie i donoszę, że moja absencja spowodowana jest ciągłym przemęczeniem:o normalnie SKS mnie dopadła:P;):P niby nie wstaję już o 5, a 45 min. później, ale i śpię tak czujnie, że większy szmer mnie budzi. a to mój Rysiek, który chyba ma zegarek w dooopce i chodzi do klo dokładnie o 4 i skrobie tak, że nie ma bata zawsze się obudzę, albo o 5 sąsiadka z góry przed wyjściem do pracy robi obchód w butach na obcasach, a po panelech - kiedy dookoła cicho - niesie okropnie itd. itp. i budzę się co chwilę... więc jak przyjdę z pracy, coś upichcę, padnę na chwilę zerknąć w tv, otworzę książkę i nawet przeczytam kilka stron;) za chwilę spać mi się chce i nie ukrywam zamknę oko i tak minie godzina, dwie i już nie mam czasu na nic, bo jak się obudzę to nic tylko trzeba się umyć, przebrać i maszerować dalej spać:P dlatego proszę o wybaczenie i cierpliwość, może jak w końcu zrobi się cieplej to odżyję:P

koszmar z tą pogodą:o Daisy jakbyś mało miała kłopotów, jeszcze aura Ci dowala i psuje dookoła:o w ogóle coś się popierniczyło z tą aurą, teraz u Was lało, a za chwilę ma być ponad 30 stopni:o u mnie podobnie jak u Orsejki cały maj zimny, prawie nie pada i nadal pyli na żółto.

Daisy ano tak jak pisałam lubiłam Kinga do czasu aż zaczął przeginać z tymi swoimi wymyślnymi fantasy - tego gatunku nie cierpię i już:P i pewnie dlatego Pan mercedes przypadł mi tak do gustu, bo jest to taki właśnie normalny kryminał;) tzn. sprawnie napisany, bez udziwnień, wymysłów, w sam raz do czytania:P jak dla mnie:P ok. spróbuję podejść do Ręki mistrza, a Ty czytałaś Chudszego?