Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam bo lubię

Polecane posty

Gość gość
Betulko, ja jestem , a właściwie dopiero zaglądam. Umyłam włosy, jutro bede znowu jeździć do rolników z wypełnionymi protokółami w sprawie suszy. Trzeba jakoś wyglądać, a będę rozwozić złe informacje, nikt w mojej gminie nie zakwalifikował się do odszkodowania :P Dobry wieczór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak widać, ta wyżej to ja, zapomniałam się zalogować. U mnie piękna pogoda, pojawiły sie w lesie grzybki . Szkoda, ze nie mam czasu ....tak bardzo lubię zbierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę Cię Dorix :-) Wspominałam ciebie w niedzielę w lasach w okolicach Miedzianej Góry :-) - M nawet zatrzymał się w celu zakupienia grzybów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betulka, właśnie zajrzałam do gara i jestem w szoku - Setka nie ma:o jak to tak??? Dorix oj to nie masz dobrych wieści:o a grzyby zbierać też lubię i u nas pomalutku się pokazują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betulko, nieraz bywam w okolicach Miedzianej Góry. Przeważnie na giełdzie. Byłaś " rzut czopką ode mnie " . Podobało Ci się? Zulko, ja pojadłam dzis smażonych maslaków. Babcia przesoliła i teraz mam gigant kaca. Już nie wiem co miałam pić by go zagasić. Syn mi podarował piwo redd's malinowe. Pyyyycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwo malinowe Reds jest pyszne :-) A trasą przez M.G. do Kielc lub odwrotnie wiele razy jeździłam :-) I podoba się i wiem, że jesteś tak blisko wtedy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulka, bardzo ciężko pańci jest...ale sama pisała, że to piesy po przejściach i rasa podobno bardzo wrażliwa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mogłybyście się kiedyś spiknąć? wiem, że Dorix zalatana, Betulka w przelocie, ale co Wam szkodzi tak na uścisk łapki chociaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix, grzybki już ususzyłam na zimę - troszkę prawdziwków i podgrzybków. U nas jeszcze nie ruszyły :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj przed snem pomyslałam sobie o naszym forum. Jesteśmy ze sobą ponad 7 lat. Wiele już wspólnego przezyłyśmy :D I jak miło, że czując jakieś wydarzenie z regionu, w której jedna z nas mieszka, zaraz o niej myslimy. Ja ostatnio licytowałam buty z Zulki miasta...ale nie wygrałam licytacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulka :-), jestem przelotem w okolicach Dorix odkąd powstał nowy most w Połańcu na Wiśle - wcześniej nasze wyjazdy do Szczecina lub Trójmiasta były zanim się poznałyśmy :-). Wszystko jest mozliwe, moze mój M da się namówić na jakiś wypad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulko, skończy sie susza, do prac biurowych dostałam stażystkę, remont w domu na ukończeniu, mam nadzieję trochę odetchnąć. W połowie października, gdy wróci Przyjaciel z rejsu pomyślę o urlopie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix znając Twoją energię, długo nie usiedzisz na miejscu;) Betulka namawiaj małżyka, może się uda, fajnie by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betulko, do Miedzianej Góry mogłabym dojechać autem. Jest tam fajna "Stodółka" .Mogłybyśmy się spiknąć na kawę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulka...ten WIR ŻYCIOWY to moje zezowate szczeście. Jakoś tak mam, ze nie skończę jednego a już mi się kroi następne wydarzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki za Wasze spiknięcie;) Małżyk Betulki będzie miał okazję grzybów poszukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix najważniejsze, że robisz to co lubisz, tym żyjesz i masz z tego satysfakcję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix :-D! Do M.G. mamy pewnie ok 3 godz. - wszystko jest możliwe. nawet myślałam żeby załatwić M jakiś weekend agroturystyczny ze zbieraniem grzybów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te dzisiejsze ciasta to charytatywnie, w prezencie, czy w końcu zaczęłaś się choć trochę cenić i zarobisz trochę? u nas jeden pan przywozi i sprzedaje wyroby swojej siostry, sama kupuję chleb jej wypieku na zakwasie, a ma też ciacha i pierogi. a koleżanka sprzedaje truskawki, jagody, ogórki i inne płody ze swojej działki czy lasu, nie ma co się krygować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt. Teraz mam fajny okres w życiu. Nawet bardzo dobry ! Fajna praca, chłopcy też pracują, wszyscy zdrowi, babcia mniej marudzi, no i w zyciu osobistym zaświeciło się światełko...oh....pukam w niemalowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix! Podoba mi się to :-)! Muszę poszukać jakiejś mety z mozliwością pobytu z psią :-). I jak będzie coś na rzeczy to poproszę o sygnał, ze grzyby są :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gorąco Wam kibicuję, żeby spotkanie doszło do skutku, tylko nie zwlekajcie długo, bo... grzyby się skończą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×