Po czym poznać, że facet mną się tylko bawi?

Po czym to poznać? Chce się przed tym przestrzec nie chce, aby mnie jakiś zranił tak jak ten ostatni :/

Po tym, że taki nie zabierze Cię do swojego domu, nie poznasz jego kumpli itp.

na samym początku znajomości słodzi komplementami i różnymi innymi pierdołami.

możesz opowiedzieć swoją sytuację, a wtedy ktoś oceni czy się Tobą bawi czy nie :)

Nawiązuje do seksu,prowokuje sytuacje abyście poszli Np.do niego itp.to sie da wyczuć czy jest zainteresowany.Kiedy jest tobą zainteresowany słucha co mówisz,interesuje sie twoimi sprawami,twoimi problemami,opowiada chętnie o sobie,nie kłamie,organizuje dla was ciekawie czas,poznaje cie z rodzeństwem,rodzicami,znajomymi,itd.itd.ma dla ciebie czas,dzwoni,odbiera telefony od ciebie,zaraz odpisuje itd,itd.Jednak są i tacy którzy dobrze udają musisz to wyczuć,czy czujesz sie przy nim dobrze,pewnie,czy czujesz jakiś niepokój,niepewność.Ja mam taką intuicje,ona nigdy nie zawodzi.

Moja sytuacja jest już wyjaśniona, że się bawił. Teraz chce tylko nauczyć się tego, aby wyczuwać takich na odległość i nie zbliżać się do takich na krok!

tez mam podobny problem a mianowicie poznalam fajnego faceta niestety dzieli nas bardzo duza odleglosc, dlatego nasze kontakty opieraja sie glownie na korespondencji skype i sms. Najpierw pisalismy do siebie pare razy dziennie, czule slowka mile smsy. Spotkalismy sie w miedzy czasie pare razy i byly to naprawde mile chwile. Na ostatnim spotkaniu poclowal mnie i wyznal mi milosc. Porzadalismy sie choc do nieczego nie doszlo. Po tym on stal sie jakis inny. Njpierw nalegal na spotkanie ja niestety w tym czasie nie moglam sobie pozwolic na wyjazd. Po czym stosunki miedzy nami zrobily sie chlodne sporadycznie napisal sms o ile wogole. Gdy ostatnio powiedzialam mu, ze przyjade do niego on sie bardzo ucieszyl, lecz teraz milczy... O co mu chodzi?

Mojego poznałam przez internet.Obiecywał złote góry. Umawiał się a w ostatniej chwili odwoływał. Teraz się nie odzywa. Myślę że się mną bawił.

Mojego poznałam przez internet.Obiecywał złote góry. Umawiał się a w ostatniej chwili odwoływał. Teraz się nie odzywa x Jakiego twojego? Przecież nawet do spotkania nie doszło, więc jakiego twojego pytam po raz kolejny?

Masz rację.

Może nie mojego ale mógł sobie darować ten cały cyrk.

a jak jest nadgorliwy, za "bardzo mu zależy"? np. nie potrafi trochę zwolnić..