Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutno jak nie wiem co

Okropna sytuacja w pracy zostalam upokorzona przy wszystkich pracownikach

Polecane posty

Gość Smutno jak nie wiem co

Wlasnie wrocilam do domu po pracy, jestem zdruzgotana.Dorabiam jako kelnerka.Tam gdzie pracuje jest bardzo duzy ****** sa to imprezy na rezerwacje.Para staruchow z usa mi uciekla nie placac 160 euro.Szukalam ich, poszlam sie nawet spytac ochroniarza itd ,ale ich nie zauwazyl,bo duzy ruch byl.Poinformowalam managerke ok.Juz jak goscie wyszli to bylo cicho, czyscilismy stoly itd.Nagle ona do mnie podchodzi i moiw PRZY WSZYSTKICH MOICH KOLEZANKACH I KOLEGACH-Oproznij swoje kieszenie teraz.Zrobilam jak mi kazala, musialam wyciagnac TAMPONY przy wszystkich oprocz kartek z zamowieniami(!), wszystko co mialam musialam polozyc na stol.Wszyscy zdziwieni, patrza na mnie.Managerka sie pyta-czy placilam ich karta kredytowa (bo oni powiedzieli ze ja wzielam), ja na to ze nie ma takiej opcji. bo ja jej nawet w reku nie mialam.Managerka zostawila mnie na srodku sali z tymi tamponami ktore zaczely spadac ze stoku, POCZULAM SIE UPOKORZONA, JAK ZLODZIEJKA..Czekam wiec co dalej bedzie. Potem prszyszla i wydrukowala wszystkie rachunki, okazalo sie, zse rzeczywiscie nie zaplacilam, wiec nie bylo mozliwosci ze ja uzylam.Poplakalam sie, nie moglam sie otrzasnac z tego co sie stalo. Czy przesadzam????Czuje sie jakby mi ktos przewiazal kamien u szyi. Mogla mnie wziac na bok i wtedy bym jej pokazala ze nic nie mam.a nie tak przy wszystkich kiedy wszyscy patrzyli.Czy przesadzam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolnij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutno jak nie wiem co
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezczelnie postapila bez dwoch zdan BTW, ludzie to jednak beznadziejni sa - nazrec sie to juz, ale zeby zaplacic to nie ma komu; szlag mnie trafia jak takie cos czytam, ch*** jeden z drugim takie cos odwala i nie przyjdzie mu do glowy, ze moze potem ktos inny musi moze z wlasnej kieszeni wylozyc; masakra poprostu; chamstwo sie zjezdza niby cywilizowane, ale to tylko pozory... podaj lepiej co to za knajpa - napewno tam nie pojde; managerka nie ma wogole szacunku do pracownikow, nie bede czegos takiego wspierac, nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutno jak nie wiem co
to nie jest w Polsce, n a wyspach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym odeszła z takiej pracy!szok!ludzie nie mają szacunku do drugiego człowieka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutno jak nie wiem co
Dzis jakos lepiej,bylam na spacerze bo mialam wolne.chociaz przez stres dalej nie spie.... mimo tego ze jestem zmeczona.czy ktos przezyl cos podobnego_jak sobie z takim czyms poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni powiedzielijej o tej karcie czyli ci co nie zaplacili? Czy byli pociagnieci do odpowiedzialnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaniaAnia
przecież to jest mobbing, nie przesadzasz wcale, to była bardzo upokarzająca sytuacja, jeśli już Cię podejrzewała, mogła wziąć Cię na stronę i pogadać, albo najpierw samej sprawdzić rachunek. arr są dwa wyjścia - albo zgłosić rzecz kierownikowi (najlepiej) albo nie zwalniać się od razu, tylko zacząć szukać nowej pracy. Przeczytaj, w jaki sposób możesz sobie poradzić z tym problemem: http://cenabiznesu.pl/-mobbing-w-firmie-czym-jest-i-jak-sobie-z-nim-radzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebujesz tej pracy wiec musisz zacisnac zeby i odpuscic sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona cie nie upokoryzla bo nie powiedyiala ye cos ukradlas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
160 euro? To co oni zarli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
współczuję :o Ale pieprz to w uszy;)..... masz na razie pracę, ale może to znAK,żeby szukać czegoś lepszego? Albo planować szukanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutno jak nie wiem co
madrala, masz racje. bede szukala czegos innego bo nie podoba mi sie podejscie do pracownika, jak tak mozna????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×