Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Było miło

KOT NA DZIAŁCE

Polecane posty

Gość Było miło

Mam pytanie do osób które posiadają koty w mieszkaniu.Jadę na działkę i zamierzam zabrać z sobą mojego kotka.Nigdy nie wychodzi z domu.Mam dylemat czy mogę kota puścić na moj teren?! Mam obawy że ucieknie.Jest z nami 3 lata, bardzo dbamy o zwierzaka, nie wiem jakby to przeżyła gdyby uciekł? Zawsze zawoziliśmy kota do babci, teraz poistanowiliśmy go z sobą zabrać na powietrze.Przecież nie mogę go trzymać na smyczy, czy w klatce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety szelki i dluga smycz inaczej ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Gość 14,55 bardzo dziekuję za odpowiedz..Czy może ktoś jeszcze napisać na ten temat? Pewnie nie zawiozę go na działkę,wywiozę do babci, boję się że stracę mojego pupila gdybym go wzięła na działkę puszczając swobodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Nikt nie odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem nad jeziorem na działce.Swojego kota zabrałam i to nieraz jest z nami nad jeziorem.Jakoś nie ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla kota bezpieczeństwa a nie że ucieknie, załóż mu szelki i długą smycz jak już ktoś wyżej napisał jeżeli kot nigdy nie hasał na wolnym powietrzu. Postaw kota na ziemię i mów do niego spokojnym głosem i obserwuj zachowanie. Może się czegoś wystraszyć i sam pobiegnie na oślep wyrządzając sobie krzywdę. Jaka z ciebie właścicielka że pytasz o tak proste sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dla niektórych są proste sprawy, dla mnie jednak nie są.Mam kota i też nie wiem jak bym miała się zachować gdybym wzięła swojego kota na powietrze? Sami mundrusie tutaj są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ze sobą wszędzie swojego biorę wynajmujemy domek letniskowy i zazwyczaj cały wyjazd siedzi w domku lub wyprowadzam go na szelkach i smyczy przed domek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc wystraszony na nowym "nie swoim terenie" wiec tylko na szelkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Może dla niektórych są proste sprawy, dla mnie jednak nie są.Mam kota i też nie wiem jak bym miała się zachować gdybym wzięła swojego kota na powietrze? Sami mundrusie tutaj są X Nie mundrusie tylko odpowiedzialni właściciele. Gdybyś ty nigdy z domu nie wychodziła a ktoś by cię wywiózł na jakieś zaduupie to jak byś się czuła? Tak trudno jest się wczuć w sytuację niby kochanego pupila ? Nie chodzi o prostość tylko wysilenie mózgu który posiadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie akurat bardzo sensowne . Na innych forach są całe strony temu poświęcone . Komentarz typu " jaka z ciebie właścicielka " świadczy niestety o ograniczeniu i braku kultury tego co pisał . Zastanawiam się po co zabrał głos bo nic mądrego nie powiedział . To ze kot będzie zdziwiony , wystraszony jest oczywiste i nie trzeba " wysilać bardzo mózgowia " jak to pisze kolejny prostacki komentator. Tylko jak się zachować nie napisał nikt .... Lepiej zamknąć ten wątek bo wstyd i żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie akurat bardzo sensowne . Na innych forach są całe strony temu poświęcone . Komentarz typu " jaka z ciebie właścicielka " świadczy niestety o ograniczeniu i braku kultury tego co pisał . Zastanawiam się po co zabrał głos bo nic mądrego nie powiedział . To ze kot będzie zdziwiony , wystraszony jest oczywiste i nie trzeba " wysilać bardzo mózgowia " jak to pisze kolejny prostacki komentator. Tylko jak się zachować nie napisał nikt .... Lepiej zamknąć ten wątek bo wstyd i żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×