O przygodach z "Adim" i innych sposobach na utratę kilogramów

Mam 29 lat i to chyba już ostatni dzwonek żeby zgubić te wszystkie kilogramy które zbieram od 3 lat. Zaczęło się jak u większości - ciążą. Później było lepiej - przez pół roku macierzyńskiego wróciłam prawie do swojej wagi. Pamiętam , że 3 lata temu, pierwszego dnia pracy po macierzyńskim waga wskazywała dokładnie 68 kilogramów. Przy moim 176 cm wzrostu było całkiem w porządku. Ale to było dawno... Siedząca praca, koleżanki non stop z czekoladą czy ciasteczkiem na biurku, nieregularne jedzenie ( a właściwie obżeranie się wieczorami), praktycznie zero ruchu i energetyki 10 razy dziennie - zrobiły swoje. Na początku marca 2015 na wadze straszył mnie wynik 93 kg! Najpierw rozpacz. Później mocne postanowienie poprawy. Dziś 24 kwietnia 2015 ważę 85 kg. Są efekty. Jest motywacja. Co zrobiłam i co robię do tej pory ? Odstawiłam energetyki. Nie obżeram się po 18:00 (praktycznie nie jem nic prócz jabłka czy jogurtu). Zrezygnowałam ze słodyczy. Zaczęłam jeść śniadania. Chodzę na siłownie (2 razy w tygodniu - godzina - do półtorej). Ruszam się też więcej. Chodzę pieszo, rezygnuje z windy, dużo spaceruję z córą weekendami i skaczę na trampolinie (nie spodziewałam się że to tak może człowieka umęczyć). Ale nic nie przyszło łatwo i ot tak - aż takiej silnej woli to ja nie mam. Stosuje Adiego - tak, tak , wiem , że to nie zdrowe... Ale : przed pierwszą tabletką zrobiłam bardzo szczegółowe badania, biorę tylko 1 tabletkę rano, w czasie śniadania - tak koło 6:00 rano , żeby normalnie iść w nocy spać (wiem, że adi potrafi poprzestawiać to i owo ze snem), nie głodzę się. Przez pierwsze 3 msc zamierzam brać go codziennie , później powoli odstawiać. Liczę się z efektami ubocznymi, ale wiem, ze moja silna wola nie wystarczy. Chciałabym ważyć 65kg. Zobaczymy co z tego będzie. Liczę się ze słowami krytyki. Ale to moje wybory. Może jest tu ktoś , kto tak jak ja zaczyna walkę z kilogramami z Adim ?

Odważnie. Ja brałam suplementy, ale przepisane przez specjalistów z centrum odchudzania i odżywiania. Byłam świadoma, że nie są skrótem w walce o zdrową i ładną figurę, ale pomogą i będą szybsze efekty jeśli będę ćwiczyć i zdrowo się odżywiać, tak jak nauczyli mnie w tej poradni. Udało się, - 10 kilogramów w 3 miesiące, jeszcze ze 3 kilogramy i będzie super :)

Witaj zalewska, jak nie zlecą się handlarze to będzie miło poczytać i powspominać. ;)

Ja kiedyś brałam Adi i rzeczywiście fajnie schudłam . Nie miałam apetytu na słodycze. Z chęcią bym znowu sobie kupiła bo po ciąży ciężko zrzucić .