Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niaskakaka

Niepewność, tabletki antykoncepcyjne, antybiotyk, plamienie. Kiedy zrobić test?

Polecane posty

Gość Niaskakaka

Witam serdecznie! Mój problem jest następujący. Biorę tabletki antykoncepcyjne (głównie z powodu bólu menstruacyjnego, antykoncepcja jest raczej dodatkiem). Brałam dwa opakowania pod rząd, żeby uniknąć krwawienia. Opakowanie skończyłam we wtorek, 21 kwietnia. Muszę się jednak przyznać, że zdarzało mi się nie wziąć paru tabletek, bądź wziąć je z opóźnieniem. 9 kwietnia przeziębiłam się i brałam wszelkiego rodzaju Gripexy, Upsariny i Herbapecty, jednak nic nie dały i od 15 kwietnia do 22 brałam antybiotyk Augumentin, dwie tabletki na dzień, jedną w tym samym momencie co antykoncepcyjną. W ulotce Augumentinu nie było nic na temat wpływu na tabletki antykoncepcyjne, jednak znów w pigułkach na ulotce jasno wynikało, że środek, jakim jest Augmentin zawiera substancje osłabiające działanie antykoncepcji. I teraz tak: współżyłam 14 i 19 kwietnia. Bez dodatkowych zabezpieczeń. 20 zobaczyłam na spodniach od piżamy ślad krwi, a potem przez cały dzień ze śluzem miałam takie niteczki krwi, bardziej nawet ten śluz był po prostu zabarwiony na różowo. Sukcesywnie plamienie to malało w ciągu dnia. Na drugi dzień nic nie było z krwawienia, jedynie śluz - identyczny jak płodny - rozciągliwy, bezwonny i przezroczysty. I teraz nie wiem, czy mogło to być plamienie po stosunku, plamienie implantacyjne, czy może implantacyjne wywołane stosunkiem poprzez "dotknięcie" szyjki macicy, a może z powodu obniżenia hormonów? Do dzisiaj, 25 kwietnia, nie myślałam zbytnio o możliwości ciąży. Zastanawia mnie jedynie conocna zgaga od jakiegoś czasu i wczorajsze uporczywe zawroty głowy. Jedyne co mogę sobie wmówić, to to, że chyba pieką mnie czasem piersi, takie dziwne wrażenie mam. Z reguły krwawienie dostaje 5-7 dni po odstawieniu tabletek, dziś jest dzień 4, od kilku dni boli mnie brzuch tak "okresowo", ale przy każdym skurczu jedynie wydobywa się ze mnie dużo śluzu, już nie takiego jak płodny, bardziej mlecznego. Oczywiście wiem, że tu wróżek nie ma i nikt mi nie powie: tak, jesteś w ciąży, nie, nie jesteś w ciąży ;) proszę jedynie o interpretację możliwości ciąży oraz kiedy mogę wykonać test - czy już teraz będzie wiarygodny, czy mam poczekać, a także czy możliwe będzie lekkie krwawienie z odstawienia tabletek i jednocześnie ciąża? Bardzo proszę o wszelakie wyrażanie zdania na ten temat. Nie ukrywam, że dziecko byłoby dobrą wiadomością, bo to już czas, a jakoś z przyzwyczajenia nie możemy się z mężem świadomie zdecydować, bo "a może jeszcze nie"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opoznienie podczas brania tabletek ile wynosilo? nie jestes w ciazy tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krwawienie mogło być po stosunku, może coś tam się podrażniło. Albo może masz nadżerkę? Jeśli to ciąża (a ja taki mleczny gęsty śluz miałam na początku ciąży tuż przed terminem miesiączki, która już nie przyszła), to krwawienie oznaczało najpewniej implantację - po implantacji testy zazwyczaj są już wiarygodne. Tak więc na Twoim miejscu zrobiłabym test jutro rano a jeśli byłby negatywny to powtórzyłabym np.we wtorek, zakładając, że nie będzie miesiączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niaskakaka
co do nadżerki - sama nie wiem czy ja mam. Jeden lekarz powiedział "ale ma pani wielką nadżerkę", a drugi powiedział, że żadnej nadżerki nie ma. Więc nie wiem, który jest konowałem i wprowadza pacjentkę w błąd.. Opóźnienie wynosiło ponad 12 godzin, albo w ogóle ich nie brałam. Taak, wiem, znaczna lekkomyślność i niepotrzebne ingerencje hormonów w organizm, ale no cóż,mój główny zamysł to osłabienie bardzo uporczywych menstruacyjnych bóli i obfitego krwawienia. Chociaż tak naprawdę tabletki niewiele zmieniły, jedynie dały mi komfort tego, że wiem dokładnie kiedy ten masakryczny moment nadejdzie i że mogę go odłożyć na następny miesiąc. Cóż, może racja, wykonam już jutro test, w zależności od wyniku zobaczymy co dalej. Czuję, że to krwawienie nadejdzie, bo już odczuwam charakterystyczny... że tak powiem kolokwialnie "spin o***tu" :D takie dziwne mam objawy, że kuje mnie w odbycie przed każdą miesiączką. Cóż, będę musiała pomyśleć o świadomym planowaniu rodziny, a nie teraz oczekiwać na cud..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niaskakaka
kurczę, tego śluzu jest baaardzo dużo, ciągle mam wrażenie, że to krwawienie, a to tylko śluz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak autorko, zrobiłaś ten test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×