co zrobic?

Hej.Poznalam kogos przez intetnet...calkiem przez przypadek.Zakochalam sie w nim...rozmawialismy na skype .Dwa miesiace mojego zycia byly najbardziej szalone pelne milosci i cierpienia ze nie mozemy sie zobaczyc..bo....mam meza..ale nie w tym problem. problem zaczal sie gdy on przyznal sie jego mamie ze mnie poznal i ze jest na tyle szalony ze powiedzial jej ze chce mnie poslubic....ale mama odmowila i Oznajmila ze ma wybrac pomiedzy mna a nia. nie chce mnie zaakceptowac bo bede rozwodka. no i wybral...ją.:(po kilkunastu probach rozmow z nia o mnie...i przekonywaniu.Powiedzial ze kocha mnie i ze nie moze zyc bezemnie ale ma tylko matke ktora poswiecila dla niego zycie i nie moze jej zostawic. przepraszal i plakal ze musi mnie zostawic..... ale ja nie moge go zapomniec...nie mielismy ani jednej klotni....zadnego zgrzytu....nic planowalismy ze sie spotkamy.....kocham go cala soba....walczyc dalej? On stwierdzil ze bedzie lepiej jak nie bedziemy juz pisac do siebie....mam tylko jego adres....i strone na portalu.co robic?

dodam ze to on pierwszy pow ze kocha.... se jestem majlepszym co go w zyciu spotkalo..i teraz mama prosi go zeby mbie zostawil:(

masz męża ale kochasz kogos z internetu :O po co ci ten mąż w takim razie