czy was8i nastolatkowie tez kłamią ?

Moj nie zapłacił obiadu i kase rozchulał .. .normalnie szklak by człoieka trafił ..

mnie i ojca raczej nie,jeszcze nie przyłapaliśmy ,ale babcie kłamie strasznie np że był w kosciele, ze sie teraz uczy ,a naprawdę gra ,juz sam sie gubi co je mówi. Jedzie do niej na weekend i mówi jej że jest dajmy na to u Daniela, ja dzwonie i mówi że jest na ognisku z x,y i z . Babci nie da sie powiedzieć prawdy po prostu. Mówiłam mu że tak nie można ,ale on u babci ma kumpli i tylko po to tam jezdzi,a cygani bo nie da się inaczej. Nie wiem już jak do niego dotrzeć w tej kwestii. Ja nie mam nic przeciwko ognisku z x,y i z ,ale babcia ma. Mieszkamy po dwóch różnych stronach miasta i jakby się uparł to by pojechał do kumpli autobusem i wrócił ,albo by sie po niego pojechało,ale on woli kłamać babci.Dobrze że my chociaz wiemy gdzie i z kim na serio przebywa.