Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu mowicie ze cos jest wiesniackie

Polecane posty

Gość gość

No wlasnie co tokiego zlego jest w tym ze ktos jest ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten z miasta też może być wieśniakiem. Wieśniactwo to stan umysłu a nie miejsce urodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aktualnie określenie to nie ma nic wspólnego z wsią, kiedyś tak było że wieś znacznie odstawała od miasta, dzis jest inaczej,ale określenie zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kwestia czegoś wieśniackiego nie ma nic wspólnego z tym, że ktoś jest ze wsi. Wieśniactwo to stan umysłu i gust (kiepski) a nie zamieszkanie na wsi. Myślę, że określenie, że coś jest wieśniackie (w odniesieniu do gustu) wzięło się stąd, że wzory ludowe są, najogólniej mówiąc, kolorowe i pstrokate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy wy uwazacie ze na wsi ludzie ubieraja sie pstrokato i bez gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tak nie uważamy, ale to nie ma nic do porównania jakie powstało jakiś czas temu. Jak już ktoś napisał dawniej można było zaobserwować sporą różnicę kulturową między miastem a wsią, obecnie ona się zaciera, ale wciąż bywa widoczna, lecz pomimo tego żaden normalny człowiek nie odnosi "wieśniactwa" do każdego mieszkańca wsi, zresztą to też ludzie pisali, że to stan umysłu, a nie miejsce zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A czy wy uwazacie ze na wsi ludzie ubieraja sie pstrokato i bez gustu ?" Mhhhh dobre pytanie. Miałam okazję parę razy bywać na wsi u rodziny. Niestety jeśli chodzi o gust, to muszę przyznać, że spora część nie grzeszy najlepszym gustem, to fakt:/ Aczkolwiek raczej nie użyłabym określenia, że ubierają się wieśniacko. Określenie to, moim zdaniem, pasuje raczej do osoby, która chce się "wystroić", a w rezultacie ma ubrane rzeczy w niepasujących kolorach/fasonach/materiałach i wygląda pstrokato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie roznice kulturowe sa miedzy miastem a wsia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie koniecznie pstrokato, raczej chodzi o zamiar bycia eleganckim podczas gdy efekt wychodzi nieco tanio lub bez gustu, a co za tym idzie wcale nie elegancko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 11 lat, że nie czaisz takich rzeczy? Zacznijmy od tego, że zwłaszcza w poprzednich dekadach ludzie z miasta szybciej łapali krajowe i światowe trendy, ale nie tylko: mieli okazję chodzić do kina, zapoznawać się ze sztuką, inną niż umc umc umc muzyką, zarabiali więcej, więc też mogli więcej kasy wydać na siebie i na rozwój własnej osoby czy chociażby na wycieczki poza miejsce zamieszkania. Dodatkowo maja i mieli o wiele lepszy dostęp do edukacji oraz możliwość realizowania swojego hobby. To wszystko ma znaczenie, chociażby dlatego, że moda i stan wiedzy zmieniały się dużo szybciej niż na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O właśnie: miało być elegancko, a wyszło tandetnie. To też dobre określenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wam powiem tak mieszkam na wsi mam 20tys miesiecznie dochodu i w nosie to ze ktos powie ze ze mnie wiesniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w miescie wcale lepiej nie zarabiaja a co sie tyczy wyksztalcenia to tak samo mozna je zdobyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupie okreslenie i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co krok je slychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie manic wspolnego z miejs em zamieszkania, to znaczy zebez skrępowania uzylibyscie tego okreslenia przy osobie mkeszkajacej na wsi? I uwazalibyscie, ze to ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za literowki, pisze z tableta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:38 Nie, nie użyłabym takiego określenia w stosunku do osoby, która mieszka na typowej wsi, z szacunku do niej. No chyba, że chciałabym taką osobę obrazić. Generalnie określenie "wieśniara" czy "wieśniackie" może mieć kontekst obraźliwy, więc należy mieć to na uwadze przy używaniu tego określenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×