Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lustigergastarbeiter

Warto wracać do pierwszej miłości ?

Polecane posty

Gość lustigergastarbeiter

Nie widzieliśmy się dosłownie 8 lat, studia, praca za granicą. Wpadłem na nią w urzędzie, myślałem że będzie mi robić trudności, w końcu to ja ją wystawiłem do wiatru, ale nie, wręcz odwrotnie, bardzo mi pomogła. Spotkaliśmy się kilka razy i powiedziała mi wprost, że chce żeby było tak jak wtedy, że facet z którym się spotyka dla niej nic nie znaczy, tylko jedno moje słowo a będzie cała moja. Przerosło mnie to wszystko albo po prostu się wystraszyłem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy czy ci na niej zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów się: jeśli chce być z Tobą będąc z innym to czy będąc z tobą nie będzie chciała być z innym?... http://www.walkonvogue.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tak jak wtedy" nie będzie już nigdy i dobrze jest mieć tego świadomość. ponadto, skoro ją wtedy "wystawiłeś", to do czego ta kobieta "tęskni"? dla mnie to porypane bo ani ty, mimo upływu lat nie chcesz brać odpowiedzialności za bycie z tą kobietą, ani ta kobieta tak naprawdę tego nie potrzebuje bo jest z innym, a spotyka się z tobą. żałosne sentymenty, żałośni ludzie. znak czasów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
totalna bzdura :O jeśli nie chce być ze swoim facetem to znaczy, że jest jej źle w tym związku. pewnie boi się, że już nikogo nie spotka jeśli go zostawi. to nie taka łatwa decyzja- być samotnym w nieszczęśliwym związku czy nie mieć nikogo i być nieszczęśliwym, samotnym może do końca życia... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej być samotnym niż z byle kim i nieszczęśliwym. samotność to myśli. jeśli jesteś nudna/y to i ze sobą nie wytrzymasz i dlatego musisz się kogoś uwiesić, żeby poczuć się chociaż na chwilę lepiej. człowiek z własnym egoistycznym spojrzeniem na własne ego woli wieszać się wielokrotnie w życiu na kimś, niż rozwijać swoje zainteresowania, robić cokolwiek dla innych, pomagać słabszym i chorym, mieć swoje pasje...lepiej uczepić się jakiegokolwiek faceta lub jakiejkolwiek baby i mieć poczucie, że nie jesteś sam/a bo to głupio wygląda, i ludzie mają cię za nic? paranoja, co za myślenie na tym forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty to wiesz z doświadczenia? jeśli nie, to nie bądź taka pewna, bo znamy się na tyle na ile nas sprawdzono. jeśli piszesz z doświadczenia, to daj znać jak będziesz w podeszłym wieku czy warto było iść przez życie w pojedynkę, czy może jednak nie żałujesz, że nie zostałaś w związku który dawał choć namiastkę miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*...czy może jednak żałujesz, że...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"namiastka" , to chyba nie miłość, kogo ty chcesz oszukać? wolisz być z byle kim, to twoja nieprzymuszona wola, ale nie mów za innych, co dla nich jest ważne. facet nie jest koniecznością do życia. bez niego można żyć. jeśli miłość jest wzajemna, to co innego, ale być z kimś bo chce się "namiastki" i marnować swoje życie, możesz, nikt ci nie broni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lustigergastarbeiter
Przeraziła mnie jej otwartość. Dobra, byliśmy sobie kiedyś bardzo bliscy ale teraz po tylu latach tak się otworzyć ? Skrzywdziłem ją bardzo, później strasznie tego żałowałem, to była moja głupota, niedojrzałość. Znajomi do dzisiaj twierdzą, że cierpię na jej syndrom, wszystkie dziewczyny porównuję do niej, dlatego nie mogę nikogo znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wytrzymam :O i znowu jakaś kobita udaje faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lustigergastarbeiter
mam jaja - gwoli ścisłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bierz jej. lasek wolnych jest zatrzęsienie. po co ci babsztyl, który mimo tego, co jej kiedyś odwaliłeś chce z tobą być? z twojej strony to przecież nie jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lustigergastarbeiter
Właśnie tego nie jestem taki pewny. Muszę przyznać, że przez całe te lata wciąż o niej myślałem. Pytanie tylko, czy to jest miłość, czy dręczą mnie wyrzuty sumienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej wyrzuty. daruj sobie tę spowiedź i zacznij żyć chłopie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pomyślisz o niej jeszcze nie jeden raz z sentymentem w przyszłości, ponieważ była pierwszą miłością. Jeśli masz wątpliwości, czy kochasz ją dziś, to nie kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lustigergastarbeiter
Jak żyć gdy serce boli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie! tak, jakby nie bolało :P ciebie boli twoja próżność, a nie serce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lustigergastarbeiter
Wziąłem APAP ale ona nadal nie daje mi spokoju. Kobieta bluszcz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiecie bluszcz chyba by na tobie zależało a sam napisałeś, że jej nie zależy na tych, z którymi się spotyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lustigergastarbeiter to ta sama desperatka!!!!!!! kurwa,przestań udawać faceta,mnie nie nabierzesz a teraz z życia wzięte----pewien mąż tez zostawił taką jak ty,poznał wspaniałą dziewczynę,zakochał się w niej,pobrali się, ona złapała jakiegoś starszego,ślub z rozsądku cały czas nie dawała spokoju facetowi,który kopnął ja w dupę ze swoim mężem w seperacji,on tam,ona tu koniec końcem,stała się dziwką żonatego,rozpieprzyła jego małżeństwo,postawiła jakąś chatę-miejsce schadzek odległe od miejsca zamieszkania, no cóż ,kurewstwo wyszło na jaw,ludzie zdjęcia robili i wysyłali zonie kochanka .Ludzie plują na nią jak na trędowatą.Przegrana baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lustigergastarbeiter
Chcesz mi zasugerować, że to zwykła dziwka jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora/ki; NIE KOCHASZ JEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie ubliżać tym, których nie znacie a wiecie o nich tylko tyle, co ktoś napisze/wymyśli na ich temat. Dla mnie to dziwne jest jej zachowanie ale skoro chce by było tak jak było, to niech autor ją jeszcze raz kopnie w tyłek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dla nas wielu to typowa szmata, kto przyprawia rogi swojemu mężowi? kto wpierdala się w czyjeś małżeństwo i kurwi się z cudzym mężem? na pewno nie porządna kobieta lecz ostatnie kurwiszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie warto, nigdy nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki - szkoda zycia na odgrzewanie kotletow jesli mozna rozwijac samki kulinarne i odkrywac nowe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.... bo wody w rzece już nie te a i ludzie nie ci sami.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.20 masz rację,ale być może mądrzejsi,dojrzalsi,żeby docenić to ,co dostali od życia,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×