Jak przezyc niesiac za 1000 zl?

Tylko na jedzenie - kobieta, mężczyzna tylko w weekendy właściwie bo wraca późno a ma wyżywienie w pracy i 3 latka.

normalnie

Bez trudu. Słaba prowokacja.

Żadna prowokacja... Dotychczas szło nam na jedzenie ok 1800.

Nam najwiecej kasy idzie na pierdoły czyli wszelkiego rodzaju przekąski, słodycze, alkohol i żarcie ktore generalnie niezbędne nie jest, maz lubi wieczorem wypic piwo do tego pestki ze słonecznika lub chipsy, syn po obiedzie szuka ciasteczek. Teraz codziennie lody Wydaje mi sie ze połowa rzeczy ktore kupuje to podstawa, rzeczy na sniadanie, obiad, kolacje, do tego nabiał i owoce pomiędzy a druga polowa to zachcianki :o

Mam to samo codziennie robie zakupy spozywcze, oprócz tego co tydzien w markecie takie większe, a ciagle mało i jakby tych codziennych "małych"zakupów nie było to w lodówce by tylko swiatlo swieciło, bo samo masło i wędlina to dla mnie pusta lodówka

my robimy wieksze zakupy raz w miesiacu takie podstawy jak maka,cukier,woda mineralna itp a na codzien wydaje 35 zł i na obiad mam indyczka,lub schabowe,szynke nie z tych tanszych,owoce,soki,nabiał,słodycze,wazywa i codziennie,wszystko sie da tylko trzeba umiec wydawac