Używana mata edukacyjna

Kupowała któraś mama taką,czy tylko nową? A można to ewentualnie uprać?

Ja miałam nowa, ale prałam bo syn ubrudzil. Możesz spróbować kupić używana. Szkoda kasy na nową.

Można prać. U mnie był to zbędny gadżet, lepszy leżaczek-bujaczek.

A,to kupię uzywaną,skoro można prać :) dzięki

Jakbyś chciała mogę sprzedać za 20 zł u mnie i tak leży. Tyle że ma mało zabawek, jakieś 3 maskotki i jest w błękitnych pastelowych kolorach.

a takie wiszące na pałąkach też ma?

Na samej macie naszyty jest miś, przy nim jest lustereczko i jakieś piszczace gwiazdki i dwa palaki na których są te 3 albo cztery wiszące maskotki. Nie jest ona jakaś bardzo bogata i w takich pastelach właśnie. Mogę podesłać foto jeśli byś chciała

Ja mam do sprzedania z tiny love, za 80zl

a możecie tu wrzucić linki ?

http://olx.pl/oferta/mata-edukacyjna-kick-discover-tiny-love-CID88-ID9HNIz.html#96d0d83542

:O właśnie olx się aktualizuje...

o,juz się odblokował :) tyle,że z przesyłką to 100 ,jak nic wyjdzie...popatrze jeszcze i sie odezwe,jakby co.dzięki ;)

Autorko podaj maila to wyślę Ci zdjęcia owej maty tej o której pisałam, niebieskiej

Cena do negocjacji :-)

niestety nie podam,bo mój mail to imie i nazwisko ,a tu( na tym zwłaszcza) forum,wolę byc anonimowa.ale dziękuję za odpowiedzi,głownie chodziło mi,czy warto taką używaną kupić,no i czy sie pierze.A jesli chodzi o sam zakup,to poszukam na olx w mojej miejscowosci,zeby nie płacić za przesyłke

prać mozesz spokojnie, samą matę, jak i zabawki, bez obaw ;)

Jasne, rozumiem autorko. Ale prac możesz spokojnie

Mata jest do kitu.. zbiera kurz i mnóstwo sierści (jak ktoś ma zwierzęta), jak dziecko ulewa, to ciągle trzeba prać.. nie można się koło dziecka położyć, czy nawet przewinąć (przecież nie zawsze trzeba malucha dawać na przewijak.. Ja matę dostałam i szybko się jej pozbyłam (tzn. zdemontowałam ją,.. jak zrobiło się ciepło, to po prostu matę używałam na działce jako kocyk, ale bez pałąków) Lepsze zdecydowanie są maty piankowe - puzzle .. Przy pierwszym dziecku kupiłam takie ok 30x30cm.. litery i cyfry.. wiadomo to szybko można przemyć, jak się zabrudzi itp.. układałam sobie wielkość maty wg potrzeb (najpierw 3x3, później 3x4 puzzle..a jak mały był starszy, to robiły one za podłogę w dosyć sporym kojcu). ale teraz, przy drugim, żeby było jeszcze wygodniej to kupiłam komplet ttylko 4 puzzli, ale dużych 60cm.. i mam matę 120x120.. łatwa w utrzymaniu czystości.. wygodna dla dziecka i rodzica... i też, jak poprzedniczka polecam leżaczek.. (jakiś zwykły.. bez bajerów).

ja kupilam mate uzywana za 15 zl. wygladala jak nowa tyle ze nie miala oryginalnych zabawek tylko dorzucone

Co za różnica czy przetrze piankowe puzzle czy wrzuci mate do pralki na pół godziny? puzzle niby nie łapią kurzu? Poza tym chyba logiczne ze mate się rozkłada tam gdzie jest czysto, a nie na podłodze na której leży sierść od psa czy kota. Mate można nawet na łóżku w sypialni polozyc

Puzzle piankowe są fajne,jak najbardziej,ale dla starszego dziecka.A taka mata dla maluszka wydaje mi sie supersprawą,zwłaszcza,że moje starsze dzieciaki wychowały sie na kocyku ,a teraz takie bajery :).Mam duuuuże dzieci ;)

Piankowe sa super pod warunkiem, ze nie maja tych wyciaganych ksztaltow, liter i cyfr. U mnie sie nie sprawdzila, dlatego ze dziecko wyciagalo te ksztalty z puzzli i wkladalo dbrudne (brudne z podlogi). Poza tym strasznie walily chemia przez pierwszy okres i trzeba je bylo dlugo wietrzyc. Jak sie kupi jakies drozsze bez tych malych wyciaganych elementow i mniej smierdzace, to na pewno beda bardziej praktyczne od maty.

wkladalo do buzi

Moje dzieci wogóle nie interesowały sie matą,a jak potrafiły przekręcać się na boczek to juz wogóle mata nie spełniała swojej roli.Kupiłam dwie używane i za dwa miesiące oddałam je za darmo na olx.