Zdałem prawo jazdy i teraz jak widzę L to się śmieje

:)

Zapomniał byk jak cieleciem był?

Nie zapomniałem, ale nie mogę się powstrzymać :)

widać, że ci zryło psychikę to prawko, że już tak chciałeś zdać, że zwariowałeś. nie jesteś normalny bo zaśmiecasz forum. Chyba przeżyłeś traumę. Ja 2 razy nie zdałam w KRK i mam to w d***e jak widzę Lkę to rzygać mi się chce. Na kursie jeździłam bez problemu, nawet 80 i 90/h, pełna kontrola, zero trudności, na egzaminie ok, ale zdaj sobie w Krakowie u tych egzaminatorów co tylko na twoją kase patrzą. Wielki żal.pl nienawidzę ich!!!!!!!!!!!!!!!

A z czego ty się śmiejesz? Uważaj bo ci L może jeszcze numer wywinąć ha ha. Ja tam wolę być dla L miła, bo nie wiem, kto siedzi za kierownicą, a i instruktor może być złośliwy:)

a po co komu prawo jazdy? przecież żeby odpalić samochód nie trzeba wkładać tego śmiesznego plastiku do odczytu ;)