Zastanawialiście się dlaczego Polacy tak bardzo lubią chlać?

Każdy naród lubi sobie wypić ale Polacy są chyba w czołówce. Z czego to może wynikać? Może z pozostałości po poprzednim ustroju?

oj odwal się ode mnie:O już nie będę, ok?:o

Bo mężczyźni lubią rządzić w dzisiejszym świecie i przez polityków jest to niemożliwe to chleją żeby zapomnieć.

Im brzydsze kobiety w danym kraju tym więcej piją tam mężczyźni

ja chleje bo mnie stara kur... wnerwia a jestem kobieta i do 32 roku zycia nie pilam-nie znalam smaku ALKOHOLU... zaczelam dopiero jak zycie polaczylo mnie z ta stara menda

A ja myślę że większość rodaków to sztywniaki i rozluźnić albo bawić potrafią się tylko po alkoholu;)

toż setki lat już chlamy, Zagłoba z kompanami kompotu ze śliwek przecież nie pił

ja chlałem za młodu bo nie moglem sie rozladowac seksualnie:-O Powinienem mieć pierwszą kobiete w wieku ok 14 lat, penis mierzony publicznie na obozie szkolnym największy ale slawa mojego kutonga w liceum wogóle mi nie pomogla:-O

Bo maja słabą empatie, nie potrafią się przyjaźnić a alkohol osłabia hamulce

Bo nie stać nas na inne przyjemności. Z pensji starcza na kilka paczek papierosów i litr wódy.

Chleja nie wiecej niz Angole i Francuzi. Wyluzuj. Dzis to juz raczej stereotyp

Tacy ludzie są nic nie warci. Nie znam ani jednego wartościowego pijoka. Nie można na nich polegać kumple od kieliszka

A ja myślę że większość rodaków to sztywniaki i rozluźnić albo bawić potrafią się tylko po alkoholuoczko.gif x Doookładnie, Polacy dopiero po alkoholu pokazują swoje prawdziwe oblicze, jedni są wyluzowani i szaleją, rudzy bardzo przyjaźni i wszystkich dookoła całują i wyznają miłość, trzeci stają sie agresywni... to straszne, ale prawdziwe. Poza tym chyba nie widzą dla siebie innej alternatywy, nad inną trzeba trochę pomyśleć a tak to seks, alkohol, najprostsza rozrywka, chociaż nie uważam, zeby w innych krajach było dużo lepiej.

Polacy to domatorzy. Jak wychodza z wieku mlodzienczego, koncza sie imprezy, jest praca dom, praca dom. Do knajp wychodza raz na ruski rok, znajomych, rodzine zapraszaja od swieta. Jak wychodza na piwko z kumplem na piwo to zamiast pukac puszczaja pawia przed drzwiami. Rzadko wychodzimy do restauracji, baru itp. Lata pozniej - sa zdziczali, i zeby sie rozerwac musza sie nachlac