Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Noraterra25

Jak wyleczyć się z pragnienia miłości?

Polecane posty

Gość gość
mam to samo co ty..znowu mnie to dopada, i nie pozwala żyć, złudzenia fantazje.. cały czas w tym tkwię, a później prach wszystko znowu pryska jak bańka mydlana, a ja znów nie mogę się podnieć.. to jest tak cholernie męczące.. i wiesz co chciałabym odciąc się totalnbie od emocji, tak by nie móc czuć, pragnąć, tęsknić.. bo to mnie wykańcza, i sciąga w dół cały czas.. czasem zazdroszczę socjpatom, albo ludziom, z narycystycznym zaburzeniem osobowości, że nie czują nic,i tak łatwo idą przez życie.. ja tak nie potrafię :/ a teraz chyba naprawdę skupię sie na czyms tak mocno.. by nie czuć nigdy więcej tego jak czuje się terazm by nigdy więcej się temu nie poddać.. czasem tak mam takie okresy,, dostaje tskiej orgomnej siły, ale ostatni czas, to własnie tak jak piszesz, niekoncząca się tęsknota i pragnienie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noraterra25
gość 4:17 No dokładnie jakbym o sobie czytała...mam nadzieję że w końcu to minie że wreszcie będę mogła żyć w świętym spokoju z dala od tych wszystkich złudzeń i nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tęsknota minie ci po 40-ce, wtedy całkowicie wyleczysz się z wszelkich nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noraterra25
Dopiero po 40? Ludzie jeszcze tyle muszę czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meigui
A dlaczego czegoś z sobą nie zrobisz? Mówisz, że jesteś brzydka. Ale na pewno nie jest tak, że nic nie da się na to poradzić. Zafunduj sobie małą "metamorfozę". Zmiana fryzury, inne ciuchy, makijaż. Jak trochę wyjedziesz z cienia, to na pewno coś się w Twoim życiu zmieni. Jesteś młoda, szkoda żebyś tak żyła w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma się co łudzić, że wygląd nie ma znaczenia, bozwłaszcza dla dziewczyny niestety uroda jest kapitałem. Ty nie piszesz o kompleksach, wydajesz się poukładana, bronisz swego zdania, ogólnie rzecz biorąc sprawiasz wrażenie fajnej :D Tylko, że trzeba sprawić, żeby i panowie się o tym dowiedzieli. No i tutaj trzeba powalczyć trochę z naturą, starać się poprawić, co się da. Gdzie są źródła tej nieatrakcyjności? Czy coś można z nimi zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tematu, pragnienie mìłosci przecież nie jest chorobą.😭 Jest czymś naturalnym, coś jak popęd. Wiem, bywa męczące gdy brak tej miłości, ale gdy już będzie, to pewnie stwierdzisz, że warto było pragnąć. ;) Także nic nie lecz, wręcz rozwijaj to pragnienie jeszcze, Autorko.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc jest najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja pragne milosci, ale jestem jakas znerwicowana, zamknieta w sobie, boje sie wpuscic kogos do swojego zycia, to jest zbyt trudne, nie umiem sie przystosowac do faceta, nie chce zmieniac siebie :( nie otwieram sie kompletnie, zreszta nie ma duzo chetnych, chyba ze takich, co nie chca nic powaznego. Bylo by mi latwiej, gdybym w ogole nie pragnela milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noraterra25
Megui moja brzydota nie wynika z mojej niedbałości o siebie ale z pewnej choroby/wady genetycznej na którą nie ma rady. Taka sie urodziłam i na to już nic nie można poradzić więc jakbym o siebie nie zadbała, jak się nie pomalowała to twarzy swojej i tak nie zmienię a to właśnie twarz jest najważniejsza w naszym wyglądzie. gość 17:36 Właśnie nie da się powalczyć wyżej napisałam dlaczego. Są pewne sytuacje w życiu na które nie mamy wpływu. Ale dzięki za dobre chęci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milość daje wiele szczęścia ale tylko jak jest odwzajemniona, nieodwzajemniona to straszne cierpienie, jedno z najgorszych w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chwila:D miłość nieodwzajemniona to po prostu zakochanie, a miłość gdy jest, to z obu ston wynika, więc milość zawsze jest odwzajemniona. Co Wy wiecie o miłości. Nic. Tyle co ja. :D Nieźle, jeszcze się z tego cieszę. Doszczętnie mnie pogrzmociło.😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ma znaczenia czy odwzajemniona czy nie milośc a zakochanie to to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da sie wyleczyć, to nieuleczalne /!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfgfgfgfgf
Czy da się wyleczyć to nie wiem, ale wiem że można dostać taką umiejętność w dzieciństwie, na inne uczucia znieczulicę też.Sam takie umiejętności posiadłem nie z mojej winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam pania ktora nie chciala zadnego mezczyzny ,z nikim sie nie spotykala i zaden jej nie interesowal i mowila ze nigdy nie wyjdzie za maz . Byla juz po 40stce ,zmienila prace i poznala tam faceta w swoim wieku , byl kawalerem , zaczeli sie spotykac i juz kilka lat sa malzenstwem . Jak trafisz na swojego to wszystko samo sie ulozy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyleczysz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie moge trafic na odpowiedniego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to daj sobie czas :) i kochaj sie sama to przyciaga milosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noraterra25
Heh łatwo mówić pokochaj siebie. To nie jest łatwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukam madrego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak siebie kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyglad jest wazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyleczysz się z tego, bo miłość to życie. możesz dawać miłość, kochać. ale i tak będzie miłość. albo cząstka miłości, albo brak miłości, ale jednak miłość jako główna część życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się. To tak jakbyś spytała "jak przestać być człowiekiem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsd
Ale ileż można dawać komuś miłość i nie otrzymywać nic w zamian?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemem nie jest ani twój wygląd ani charakter. Tylko... nastawienie. Dlaczego na cel swojego życia objęłaś związek? Wyobraź sobie życie bez tego. Wiem może to dziwnie brzmi, ale na moim blogu właśnie piszę o tym tekst, jak to było w moim przypadku. Kiedyś też wydawało mi się że zawsze będę sama i na siłę próbowałam znaleźć sobie faceta. I wszystko ostatnio przelałam na "internetowy papier". Jak znajdziesz trochę czasu to zajrzyj: catherineclair.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noraterra25
Chyba nie przeczytałaś moich postów... czy ja pisałam gdziekolwiek ze chcę na siłę kogoś znaleźć? Chyba nie wręcz przeciwnie chcę żyć w świętym spokoju. Poczytaj najpierw temat a później się wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×