Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieta wie o uczuciu ale

Polecane posty

Gość gość

nie reaguje. Nalezy do smialych i otwartych osob,nawet czasami bezczelnych. Na pewno tez bystrych. Laczy nas zwykla znajomosc. Zakochalem sie i dawalem jej to do zrozumienia wiele razy,głupi by się domyslil. Kiedys prawie "postawilem" ja pod sciana. Zaczela zbywac temat, przez nastepne dni miala bledny wzrok w mojej obecnosci, niechetnie sie odzywała itp. Po jakims czasie jej minelo. Co to oznacza? Drogie kobietki moze doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesteś wolny czy żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.57 pytanie w samo sedno. Odpowiedz autorze a odpowiem Ci z tej drugiej strony. Jestem tak jakby w roli tej dziewczyny :) Moje zachowanie, a raczej hm chłód ma swoje podstawy, a jednak nie jest mi On obojętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy, że prawie postawiłeś ją pod ścianą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwińcie temat,zwłaszcza do gościa z 10.36.Ciekawi mnie zagadnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.36. To ja. Z mojej strony wygląda to następująco. Znajomość, coraz więcej wspólnych tematów. Coraz częstsze rozmowy, setki wiadomości.. tęsknotą przy pożegnaniu i radość przy spotkaniu. W końcu obsesja.. myśli krążą wokół niego. Juz wiem, straciłam głowę, to coś subtelniejszego.. Radość, endorfiny , stado motyli, świat jest tak kolorowy. Wszystko jest piękne. Dzień w którym on daje mi odczuć ze z jego strony to też coś wyjątkowego Jestem Najszeczesliwsza osoba na tym świecie! .... i nagle zderzenie z rzeczywistością. Ale On jest zajęty, bardzo zajęty.. smutek, żal, wszystko jest czarne i białe. Martwe motyle. Nicość, pustka. On ma żonę, nic z tego nie będzie. Nie wierzę w bajki, wiem co czuje on, wiem co czuję ja. I na tym koniec. Jestem obojętna, nie patrzę, unikam. Nic nie ma już sensu. Jeden wielki chaos, tylko to zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×