Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile dajecie do kopert na uroczystości w rodzinie typu komunia wesele itd

Polecane posty

Gość gość
Co wy macie z tym dawaniem w kopercie ? Jezeli mnie nie stac to nie robote dużego wesela/ komunii proste , a nie kurnaaaaaa bede liczyła na to ile kto mi da w kopercie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robie' w Pl to sa chore zwyczaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z bachorami na wesele i jeszcze dają jakąś jałmużnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze że tu na forum przesiaduje moja bratowa. Ona też robiła wesele dla kasy, ale wyszło do dopiero po weselu kiedy oznajmiła na wieczornym spotkaniu, kto ile dał i że nie spodziewała się po kilku osobach że dadzą tak mało. I wesele jej się nie zwróciło. Najśmieszniejsze jest jednak to, że wesele opłacili rodzice, a ona nawet za własne pieniądze pończoch sobie nie kupiła. Więc pytanie brzmi: komu się wesele nie zwróciło, jej czy rodzicom oraz czy to co dostała w kopertach oddała rodzicom czy jednak zostawiła dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kultura to zapłacić za siebie x OK, z przyjemnością zapłacę za siebie, ale pod warunkiem, że dostanę kartę z menu i sama sobie wybiorę to co chcę zjeść. No i chcę mieć wpływ na wybór muzyki. Skoro płacę to wymagam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za zaproszenie jak obowiązkowa jest zapłata? to żadne zaproszenie. Jeżeli wyprawiam urodziny to co? mam podliczyć zakupy + robotę i oczekiwać zwrotu od gości? Ci którzy tak piszą zarzucając innym brak kultury sami jej nie mają. Na wesele ja zapraszam. ZAPRASZAM czyli stawiam i niczego nie oczekuję. W dobrym tonie jest przynieść coś w prezencie ale absolutnie nie powinno się patrzeć na zwrot kosztów za osobę. Czy to będzie bukiet kwiatów czy też 100.000 zł tak samo szanuję gości których zaprosiłam. Widzę, że niektórzy podstawowych zasad kultury nie rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:32 Generalnie zgadzam się z Tobą, ale odwracam sytuację. I ja osobiście, jako gość, czułabym się niezręcznie w sytuacji, kiedy mój prezent jest "nierównoważny" w stosunku do imprezy. Uważam, że skoro ktoś poświęcił swój czas i pieniądze na zrobienie jak najlepszej imprezy, zadbał o to, abym jako gość bawiła się dobrze, to ja po prostu chcę dać jak najlepszy prezent takiej osobie. Dlatego staram się, aby dawać co najmniej tyle, żeby się ten "talerzyk" zwrócił. Prawda jest taka, że o imprezach typu wesele/komunia na ogół wiemy wcześniej. Na ogół też jesteśmy w stanie tak zaplanować budżet, aby odpowiednią kwotę wygospodarować. Ale smutna prawda jest taka, że większość osób woli się wystroić, kupić nowe łaszki na daną okazję, iść do fryzjera, a do koperty dać stówkę, bo na więcej niby nie stać. Szczerze? Ja bym wolała iść w "starej" kiecce na jakąś imprezę i dać więcej w kopercie, niż wydawać na nowe ciuchy. Ale to ja tak mam, że CHCĘ komuś dać odpowiedni prezent, nie wszyscy uważają podobnie. Co do pytania autorki ile daję w kopercie: do tej pory byłam wyłącznie na weselach. Minimum dałam 300 zł za parę (wesele dalekiego kolegi męża, mała i skromna impreza, robiona "po kosztach"), max 500 zł/parę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że skoro ktoś poświęcił swój czas i pieniądze na zrobienie jak najlepszej imprezy, zadbał o to, abym jako gość bawiła się dobrze, to ja po prostu chcę dać jak najlepszy prezent takiej osobie Dlatego staram się, aby dawać co najmniej tyle, żeby się ten "talerzyk" zwrócił x jasne, dobrze jest dać godny prezent, a nie badziew, ale "dam tyle aby zwróciło się to co zjadłem" to po pierwsze tylko twoja dobra wola, która nie może być narzucona przez organizatora, a po drugie spłyca i uprzedmiotowia relacje rodzinne, bo sama napisałaś że źle byś się czuła gdybyś dała mniej niż wyniósł twój talerzyk. A dlaczego byś się źle czuła? Bo przeliczas czas spędzony z najbliższymi na pieniądze, bo nie chcesz wyjść na skapca przed nimi. A gdybyś zamiast pieniędzy dała własnoręcznie zrobiony prezent np. z masy solnej, albo wyhaftowałabyś serwetę, wartość rynkowa wyniosła by może 20 zł ale poświeciłabyś czas i serce na zrobienie tego, to też źle byś się czuła wręcając taki prezent? x x Prawda jest taka, że o imprezach typu wesele/komunia na ogół wiemy wcześniej. Na ogół też jesteśmy w stanie tak zaplanować budżet, aby odpowiednią kwotę wygospodarować x A co jesli zarabiam 1600 zł i żyję od pierszego do pierwszego i trudno nawet mi odłożyć 50 zł? Mam znaleźć sobie drugi etat, aby dać dużo w kopertę, albo mam jeść chleb ze smalcem? Wiesz ile polskich rodzin żyje na takim poziomie. A co jeśli Impreza jest w miejscu gdzie za talerzyk płaci się 300 zł, a została zaproszona 4-osobowa rodzina, maja dać 1200zł???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja daje tyle na ile mnie stać, np na ostatnim weselu na którym byłam z mężem tylko dobre obiadu, ponieważ z dwójką małych dzieci, które miały już dość intensywnie musieliśmy wracać dobranoc domu, w kopertę daliśmy 300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecznie wałkujecie te same tematy.Dasz tyle na ile Cie stać.Po co to pytanie?! Jeżeli kogos nie stac, nie idzie na wesele, czy przyjecie komunijne.Idziecie wtedy do kościoła, składacie zyczenia i po bólu.Polak jest głupi jak zwykle.Bidoty, a pozyczki biorą,zeby "Zastaw się a postaw się" potem komornik wkracza do akcji.Ludzie jak mi was żal😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprosiłam przyjaciółkę na komunię syna, jest dla mnie jak siostra. Jest sama, niewiele zarabia. Gdyby przyszło jej do głowy nie przyjść z powodu braku kasy, obraziłabym się. Ma być bo jest jak rodzina, pieniądze nie są ważne w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kogos nie stac, nie idzie na wesele, czy przyjecie komunijne. x dziękuję ci za tą odpowiedź. Ona właśnie udowadnia że zaproszony nie mając pieniedzy nie ma prawa pokazać się na przyjeciu mimo tego że został zaproszony. Twoja odpowiedź najlepiej obrazuje stosunek do gości:jesteście mile widziani pod warunkiem ze dacie odpowiednią kwotę w kopercie, jeśli was niestać to darujcie sobie przyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo w dzisiejszym roszczeniowym społeczeństwie gość jest po to żeby przyniósł kasę. Nieważne ile do tej koperty włożysz, i tak cię obsmarują, że mogłaś dać więcej :( Ludzie nie spotykają się po to, żeby się weselić, coś świętować. Ważne, ile kasy zostawią :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Calkiem niedawno znajoma zaprosila mnie na wesele i od razu zastrzegla sobie,ze za osobe placila na weselu 230 zl,wiec powinnam dac co najmniej dwa razy tyle.Co prawda zarabiam niezle,ale niby z jakiej paki mam placic skoro zostalam zaproszona jako gosc:O.Wychodzi na to,ze jakby wszyscy goscie dali np.600 zl to zafudnowaliby tym mlodym deb/ilom wesele.Przeciez lepiej od razu przyjsc i powiedziec przyszlym gosciom,zeby dali skladke na wesele,bo mlodzi chca sie zabawic i pokazac za cudze pieniadze.Ciekawe ilu wtedy by przyszlo gosci :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:22 I ponownie zgadzam się z Tobą, bo w zasadzie wszystko zależy od sytuacji. Jeśli mam iść na wesele czy inną imprezę, to jak napisałam wcześniej staram się dać co najmniej tyle ile wyniosły koszty. Wiadomo - jak nie mam, to nie dam. Nie spłycam relacji w rodzinie do pieniędzy i prezentów, bo ważne jest, aby być z najbliższymi w ważnym dla nich dniu. Co do odłożenia sobie pieniędzy - jasne, że czasem nie wyczarujesz. Ale jak słyszę o tym ile to panie dają za suknie, buty, makijaże, a do koperty to stówkę "bo nie mają" to dla mnie są chytre i głupie. Nie mówię o przypadkach, gdzie naprawdę się nie ma kasy, ale o przypadkach, kiedy woli się ją wydać na siebie i swoje przyjemności, niż dorzucić do koperty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie organizujcie przyjęć i nie zapraszajcie gości, bo wam o sponsoring chodzi a nie o gości. Ja, jeśli zapraszam gości na przyjęcie nie żadam w zamian prezentów. Chcę spędzić z nimi czas, pośmiać się, porozmawiać, potańczyć. Trudno, żebym kazała zwracać im za jedzenie i picie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naszej kulturze jest tak przyjete,ze robi sie wesela,chrzciny i komunie.I nie ma to tamto ze kogos nie stac,bo sa przeciez pozyczki.Ja robilam i chrzciny i komunie dla mojego dziecka,zeby potem tesciowa i szwagierka nie gadaly,ze tylko mpja corcia nie miala przyjecia.I np.w tamtym roku robilam corci komunie normalnie w restauracji-byly tez alkohole,bo to nie jest tak naprawde impreza dla dziecka,bo ono nic z tego nie rozumie tylko dla doroslych by sie mogli elegancko ubrac i popic i pogadac :-) .I w zaproszeniach na te komunie napisalismy z mezem by goscie nie dawali prezentow tylko pieniadze,bo musialo nam sie zwrocic za talerzyk,a dziecko i tak nie rozumialo co sie dzieje bo bylo za male.i powiem wam,ze jeszcze nam zostalo 400 zl nadwyzki z tej komunii za co maz kupil nowa wersalke dla nas.A corcia dostala na prezent komunijny tort i tez sie cieszyla.Nie wyobrazam sobie zeby ktos przyszed na komunie i dal prezent zamiast kasy albo wcale nic.Przeciez to tak jakby wszed do nas ktos obcy do domu i zaczal sobie wybierac jedzenie z naszej lodowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie chytre KURFY,ze istieje cos takiego jak prezent od SERCA? To moze byc cos skromnego,ale przydatnego np.w codziennym uzytku lub eleganckiego.I co w tym dziwnego tepa locho,ze ktos ZAPROSZONY JAKO GOSC chce wygladac ladnie i SWOJA kase wydaje na SIEBIE a nie napycha kieszenie pazernym mlodym? Gdyby mnie ktosc zaprosil na wesele to tez sama odpicowalabym sie na 102 a do koperty dalabym tyle ile uwazam lub dalabym jakis prezent.Czy gosc ma na czyjes wesele odkladac przez x lat,ubrac sie jak dziad ale w koperte to trzeba dac 1000000 zł plus apartament na Seszelach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem oddajemy miesięczną wypłatę tj. 6 tys. zł i przez miesiąc stołujemy się w jadłodajni u "Brata Alberta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zapożyczasz się żeby imprezę zrobić to masz problemy sama ze sobą. Prezenty są dla dziecka nie dla Ciebie i nie gadaj, że nic nie rozumie bo 9-10 latek to już mądre dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komunia jest raz w zyciu i niby czemu mam nie robic imprezy zeby mnie potem tesciowa obgadala,ze tylko moje dziecko nie mialo przyjecia.Zawsze mozna sie poswiecic i wziasc ten kredyt a potem z talerzykow sie zwroci w konci po to sie gosci zaprasza.Wybacz goscio,ale ja chyba lepiej wiem ze moja corcia jest jeszcze za mala by zrozumiec sens komuni.I zrozumcie w koncu ze taki zwyczaj jest w naszej kulturze i nie wypada nie robic dziecku imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość54321
Dziwna dyskusja... Moim zdaniem daje się Thule na ile cie/was stać! Nie ważne czy jest to 100 czy 1000 zł! Powiem wam ze przeważnie ludzie zamożni dają malo na uroczystościach a ludzie biedniejsi ida pozyczaja i dają więcej zęby nie wyjść w oczach innych ze za malo czy zeby się njie czuli skrępowani! Ja na swoim weselu dostawalam w kopertach po 100-300 zł od świadków po 400 i 450 a od chrzestnych po 700-800 i nie mam ani do nikogo żalu czy pretensji dawali pewnie Thule na ile było ich stać... Od osób dość bogatych dostalismy 1. Koc taki zwykły cieply2. Zestaw 3 ręczników koc i zestaw ręczników pożyteczny ale ja bym chyba nie kupiła komuś czegoś takiego mając kasę chyba wolalabym dac kopertę nawet z ta 100 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty wybacz. Nie wiedziałam, ze masz opóźnione w rozwoju dziecko. Robienie imprezy żeby teściową nie wyśmiała jest żenujące, podobnie jak okradanie dziecka z prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram ta co mowi ze w naszej kultorze jest taka tradycja.Bo to prawda i nie wypada nawet przed rodzina inaczej postapic,bo wszyscy pohda do kosciola a potem do domu:O.Co do okradania dziecka z prezentow to wybacz ale jak uzbiera sie np 1000 zl to mam to oddac 9 latkowi.Chyba wiadomo,ze rodzice kupia cos do domu lub sobie,bo dziecko oprocz kasy ma inne prezenty :-P.Poza tym te przyjecie jest wlasnie bardziej dla doroslych zeby mogli dobrze podjesc i podpic z dawnio niewidzianymi kuzynami:-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie co byś nie powiedziała kradzież pieniędzy swojego dziecka normalne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nalezy do rodzicow wiec jak swojej wlasnosci mozna cos ukrasc!?!?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczeka opada jak sie to czyta.. Głupi,pazerni bez wychowania,kultury i klasy ludzie.. Zwrot kosztów za impreze obowiazkowy, prześciganie sie przed rodzina w sumach datków, okradanie własnego dziecka z kasy.. To juz dorosło chyba te pokolenia dzieci chłopów granatem od pługa oderwanych i do miasta przesiedlonych.. Kurna ,jaki meksyk .. Niestety ,Bareja wiecznie żywy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiecie chytre KURFY,ze istieje cos takiego jak prezent od SERCA? To moze byc cos skromnego,ale przydatnego np.w codziennym uzytku lub eleganckiego.I co w tym dziwnego tepa locho,ze ktos ZAPROSZONY JAKO GOSC chce wygladac ladnie i SWOJA kase wydaje na SIEBIE a nie napycha kieszenie pazernym mlodym? Gdyby mnie ktosc zaprosil na wesele to tez sama odpicowalabym sie na 102 a do koperty dalabym tyle ile uwazam lub dalabym jakis prezent.Czy gosc ma na czyjes wesele odkladac przez x lat,ubrac sie jak dziad ale w koperte to trzeba dac 1000000 zł plus apartament na Seszelach? XX Taaaaaaaa prezent od serca. Po twojej wypowiedzi wnioskuję, że to będzie komplet badziewnych ręczników z wyprzedaży z Pepco:/ Wiesz, w odróżnieniu od Ciebie ja mam szafę pełną ciuchów na każdą okazję. I mogę spokojnie dobrze się ubrać na wesele, czy inną imprezę, bez wydawania kasy na nowe ciuchy, jeśli akurat mnie nie stać. I będę wyglądać ładnie i elegancko:) To że twoim zdaniem w starych ciuchach wygląda się jak dziad, to tylko o tobie świadczy i o twoim zapewne fatalnym guście:/ Poza tym wybacz, ale ja nie chodzę na wesela do pazernych młodych, tylko do rodziny i przyjaciół. I wiedząc ile takie imprezy kosztują chcę dać im jak najlepszy prezent. Co w tym złego? Po twojej wypowiedzi wiem już jaka z ciebie osoba: na siebie to kasy nie żałujesz, na imprezach chętnie się polansujesz, ale w prezencie dasz jakiś zbędne gów*o za parę złotych, bo przecież to TY jesteś najważniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edek1111
W kopercie zależy do kogo idę, na ślubie rodzeństwa - więcej, nawet 1000zł a do kuzynowstwa czy znajomych z 500zł :) a do tego mały dodatek, np alkohol, ale ekskluzywny: http://www.eluxo.pl/ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123456789
No dokładnie, skoro zapraszam, to ja stawiam. Miło jest coś dostać za to ale to nie obowiązek. A i dzięki Edek1111 za namiar ;p sama ostatnio lubię napić się Cydru Słowiańskiego: http://cydrslowianski.pl/ który ma orzeźwiający smak i może się nieco różnić pomiędzy sezonami ze względu na to, iż produkowany jest ze świeżych wyselekcjonowanych jabłek (nie z koncentratu jabłkowego). Jabłka mogą mieć nieco inny smak ze względu na warunki pogodowe występujące w danym sezonie wegetacyjnym (mokry, suchy), co świadczy o najwyższej jakości wyrobu i o tym że jest produkowany w 100% ze świeżych jabłek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×