kobieta z ktora sie spotykam

przy mnie jest rozmiękczona, śmieje się z moich dowcipów, przez telefon opowiada mi o problemach z mężem (rozwodzi się, on ja prawdopodobnie zdradza), chodzi ze mną na pizzę, czasami bywa u mnie i się przytulamy. Jednak czasami w pracy jest zimna, jakby mnie ignoruje, gada z innymi kolesiami z nimi flirtuje, ja dla niej nie istnieję i totalnie nie zwraca na mnie uwagi. O co w tym chodzi? Pomóżcie, błagam ;|

"on ja prawdopodobnie zdradza" " gada z innymi kolesiami z nimi flirtuje" revenge ... musi odchorowac oksycna relacje jaka mial z mezem... c*****o :/

Jesli razem pracujecie, pewnie chce ukryc wasza relacje, uwazam, ze dobrze robi praca to praca, a amory po pracy.

pracujemy razem, to fakt, ale czy w takiej sytuacji ona moze mnie traktowac jako zykłego kolegę czy jednak coś więcej

"(rozwodzi się, on ja prawdopodobnie zdradza)" gość dziś do autra: zapomij za wczesnie ... na chwile obecna jestes nikim ... ona musi odreagować ... bardzej kolega niż wielka miłosc jak "grom nieba" ....

w takim razie co byscie mi radzili, co z nia robic, kręcic sie wokół niej, umawiać sięco jakiś czas, a może olać, tylko trochę mi szkoda to robić, bo podoba mi się no i jakby nie patrzeć innej kobiety raczej w najbliższym czasie nie będzie.

;-(

up

up