Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Romans w pracy

Polecane posty

Gość gość

Czy da się ukryć romans w pracy, jeśli oboje są po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno sie nie da. Nie wchodz w taki uklad, bo to kobieta zawsze traci, jest wytykana palcami i w konsekwencji musi zmianiac prace, a facet wychodzi na niezlego macho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są tu takie którym skutecznie udało się ukryć romans w pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co, chcesz potwierdzenia, ze warto? Ze sie nie wyda? Nie badz naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ślubie z kolegą z pracy :classic_cool: Zajmij się mężem a on Tobą i nie będziesz mieć dylematu jak ukryć romans latawico :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie wy normalni jestescie?romans w pracy??po cholere bawicie sie w takie rzeczy?.W pracy się pracuje tylko i wyłącznie!!!.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wg. mnie się da, wspólne igraszki sam na sam po godzinach pracy a na co dzień zachowujemy się normalnie jak gdyby nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trzeba byc desperatka, aby faceta szukac w pracy. A skoro to ma byc romans, w dodatku on jest zonaty:D Kobieto, ty masz mozg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie masz mozg,?szukać faceta w pracy??.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak mąż ma małego i ochotę raz na ruski rok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty jestes jakas sexoholiczka ,jak ty tylko o tych rzeczach myślisz?.idiotka do potegi!!!!s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Romans - ok, ale nie w pracy!!!! To straszna glupota. Przed ludzmi nigdy nie ukryje sie niczego. Wiec nie ma szans na dyskrecje. Trzeba miec sieczke w glowie, aby sie na to decydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Romans,ani w pracy ani nigdzie!!!Jak juz ktos z kims koniecznie chce sie piepszyć to niech najpierw weźmie rozwod ,potem choćby cywilny a dopiero potem heja!,s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy w pracy taką specyfikę że każdy ma swój pokój do pracy. W dzień w pracy nasze kontakty są ograniczone do minimum każdy siedzi zamknięty w pokoju, natomiast po godzinach pracy jesteśmy praktycznie sami i wtedy możemy się na siebie otworzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheheh "otworzyc"......nie zyjecie w prozni, wszedzie wokol sa ludzie i maja oczy. A to sprzataczka was przyuwazy, a to ktos, kto zostal po godzinach, a to parkingowy czy portier. I wszystko sie wyda. Nie pierwsza ty i nie ostatnia tak glupio chcesz postapic. I nie pierwsza i nie ostatnia zostaniesz w pracy napietnowana. Masz to jak w banku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty k..... spalić na stosie, obym ja nie miał takiej żony !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to dziwna ta specyfika.Dla mnie specyficzne jest już samo podanie dłoni na do widzenia.W grupie na powietrzu i zero pomieszczeń.Na stoku nie ma pomieszczeń..:-)a że ludzi dużo to wiadomo.Zimowa aura itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokoje?,popiepszeni jestescie.?s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokoje?,popiepszeni jestescie.?Ja też byłam napietnowana w pracy i do dziś nie wiem dlaczego??.Nigdy bym w pracy z nikim nie flietowała ani nawet po pracy,a jak by mi zalezało to bym najpierw rozwod wzieła.Złą kolejnosc masz koleżanko.Romans to obrzydliwe i niedopuszczalne pojecie,zwłaszcza w pracy!.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W. specyficznym otoczeniu nie ma ani pomieszczeń,ani sprzątaczek ani portiera,ani nawet romansu.Jest wolna przestrzen i mnostwo ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W. specyficznym otoczeniu nie ma ani pomieszczeń,ani sprzątaczek ani portiera,ani nawet romansu.Jest wolna przestrzen i mnostwo ludzi. xxxxxxxxxxxxxxxx dobrze sie czujesz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie weźcie tę szmatę, namierzcie ip i powiedzcie jej mężowi żeby ją wykopał z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co tam jest?s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie co,tylko kto!,kto?,moi znajomi na których zawsze moge liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha,to czemu ktoś tu piepszy o jakimś romansie?s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem,urojenia jakieś mają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem można ukryć, tylko trzeba posiadać dobry talent aktorski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12,34o kim mowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem ,takich rzeczy nie da się ukryć wieć jesli w ogole ktos cos zaczyna to niech sie lepiej najpierw rozwiedzie,tylko taka kolejność i zadna inna!.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×