Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny które nie macie powodzenia

Polecane posty

Gość gość
mi też nie chodzi o to, żeby każdemu facetowi stawał na mój widok, zupełnie nie o to. Tak jak już gdzieś wyżej napisałam - ja jestem po prostu 'niewidzialna'. I nie ważne ile mądrych rzeczy miałabym do powiedzenia, i tak żaden facet się mną nie zainteresuje bo nie przyciągam (bardzo delikatne słowo) wyglądem. Nigdy nie miałam powodzenia u płci przeciwnej i mieć go nie będę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kobietę która nie jest atrakcyjna Jednak charakter zwyciężył i ma cudownego męża Cudowny dom i dzieci Mozna? Można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zdradźcie mi patent, jako to się robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dość ładna ale nie w typie :))martunia kiczu nie oglada:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość ładna ale nie w typie
Ależ Martuniu, nie każdy serial musi być kiczowaty. Są ich różne typy, gatunki. Niekoniecznie miałam na myśli południowoamerykańskie tasiemce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałabym prośbę do dziewczyn które pisały że miały kiedyś duże powodzenie. Napiszcie proszę jak to wyglądało, czy macie na myśli głównie spojrzenia i uśmiechy czy też coś bardziej konkretnego np zaczepia was obcy facet, zagaduje i proponuje kawę. Jak wyglądacie że macie/miałyście takie powodzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość ładna ale nie w typie
Co do uśmiechów spojrzeń, to nie wiem, bo generalnie mam problem z patrzeniem w oczy. Zaproszenie na kawę w okolicznościach - ulicznych nigdy się nie zdarzyło, kilka razy jakiś pan napomknął coś w stylu "jaka ładna dziewczyna" (najczęściej ktoś wiekowy, nie młody chłopak). W klubach za to się sporo działo, obecnie jest w tym względzie jakoś gorzej. Zauważyłam, że w klubach gdzie dziewczyn jest mniej niż facetów, moje powodzenie dość znacznie wzrasta. Natomiast w szkołach czy miejscach pracy raczej byłam przezroczysta, a jeśli komuś się podobałam, to raczej na zasadzie domysłów, żadnych propozycji wprost, ani jawnych adoracji nie przeżyłam (raczej takie nieśmiałe niby próby podrywu, które do niczego nie doprowadziły). A więc moje powodzenie tak naprawdę nigdy nie było na jakimś szczególnym poziomie, jednak zauważyłam że jakoś parę lat temu więcej facetów się koło mnie kręciło i mniej wysiłku mnie to kosztowało. Przyznam, że w ciągu kilku lat nieco przytyłam, a i tak nigdy nie należałam do chucherek i tu zapewne leży przyczyna, no i latka lecą, to też ma znaczenie, nie oszukujmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje było takie ze trabili na mnie, gapili sie jak cielaki, zapraszali na kawę, a przy muzyce do tańca. Ogólnie mnie lubili i traktowali jak księżniczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość ładna ale nie w typie
"Ogólnie mnie lubili i traktowali jak księżniczkę" - nie chcę być złośliwa, ale to jak upadek z piedestału, musiało zaboleć. No to u mnie aż tak bajecznie nigdy nie było. Posmak tego dane mi było odczuć głównie w warunkach klubowych, gdzie zdarzało się niektórym sypać komplementy jak z rękawa. No cóż, pewnie gra świateł, muzyczka i różne używki zrobiły swoje. A i tak coraz rzadziej tego doświadczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jak upadek z piedestalu ;) traktuję to w kategorii wszystko ma swój czas Nadal jestem adorowana ale juz rzadziej Bycie księżniczka nie jest moim życiowym celem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to traktowanie ciebie jak księżniczkę było w jakim przedziale wiekowym, ile miałaś lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaje że trzeba być naprawdę bardzo atrakcyjną kobietą żeby w Polsce mieć powodzenie. Tzn i bardzo zgrabną, szczupłą, z bardzo ładną twarzą a do tego jeszcze zadbaną czy nawet zrobioną. W miastach jest duża przewaga kobiet, więc faceci zawsze mają w czym wybierać czy chociaż popatrzeć. A poza tym Polacy nie są zbyt towarzyscy, kontaktowi, ciężko nawiązują kontakty i rzadko podrywają, zagadują kobiety. Najczęściej ograniczają się tylko do patrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14;25- No to kiedyś faceci czesto mnie podrywali, nawet w miejscach publicznych typu galeria handlowa, podchodzili , zapraszali na kawę, nie wspomne o oglądaniu sie, czy komplementach...Miałam wielkie powodzenie, a teraz czasem jak mam lepszy dzien to komuś sie spodobam czy uslysze komplement ,a jak mam gorszy bywam zupełnie niewidzialna jak powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość ładna ale nie w typie
No widzisz, a dla mnie zaproszenie na kawę przez gościa "z ulicy" to jakaś totalna abstrakcja, coś nie do wyobrażenia. A co do tego, że faceci w dużych miastach mają duży wybór i bardzo mocno przebierają i wybrzydzają jest to święta prawda. A ja "wycieczki" do klubów mam najczęściej do dużego miasta właśnie. Na tle wielu tych dziewczyn wypadam po prostu blado. Niektóre odpicowane bardziej niż niejedna gwiazda hollywoodzka na czerwonym dywanie. Zdarzają się takie odziane niekoniecznie gustownie, z klasą, bywają reprezentantki mody rodem z ulicy Czerwonych Latarni, ale sporej grupce disco boy'ów się to podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę potwierdzić, mieszkam w dużym mieście. Gdziekolwiek nie pójdę jest duża przewaga kobiet. W pubach, klubach nieraz 3/4 to kobiety. Zapisujesz się na jakiś kurs językowy, działasz w wolontariacie - to samo - prawie same kobiety. Potem nawet przeciętny facet może przebierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a jak wtedy wyglądałaś? jak się ubierasz, malujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ubieram się i maluję tak samo jak wtedy, z tym, że zmeniły mi się troche rysy twarzy niestety, szczupła jestem tak samo jak kiedyś. A wyglądałam po prostu... atrakcynie. Długie, proste blond włosy za łopatki, drobna budowa ciała, ładna twarz takie delikatne rysy miałam... I właśnie jedyne co mi sie zmieniło to rysy twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość ładna ale nie w typie
Też mam długie blond włosy, wręcz przydługie bo prawie do pasa, delikatne rysy twarzy również, ale drobnej sylwetki nie mam zdecydowanie, bo ja z tych mocnej budowy niestety i ze skłonnościami do tycia i to w nieproporcjonalny sposób, to jest mój główny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ubieram się i wtedy obierałam tez prosto tzn w modne rzeczy, że takie zwyczajne z sieciówek np tak na teraz to jakas modna bluzeczke np, jeansy, biżuteria, maluje sie tez od lat podobnie tzn oczy maluje mocniej w sensie rzesy zawsze mam mocno wytuszone, plus fluid rozświetlający , troche różu, a na usta błyszczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiepsko ale z mojej str tez bez powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własciwie to musiałabym kogos blizej poznac. z tego co mi wiadomo rówieśnicy się nie odp. zachowują na zajęciach pytałam ludzi z innych grup a reszty to się domyślam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćstarajuz
a ja w ogole się nie maluje ,wlosy na plasko w kite ,ciuchy jak najbardziej wiszące i nędzne,byle tylko mieć spokoj od bab ,cale zycie w danym srodowisku spotykałam 1,2 kanalie czujące do mnie zle uczucia za wygląd bo się nie znaliśmy ,facetow mam gdzies bo nie bywaja szkodliwi jak zazdrośnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćç
u mnie wygladało to tak np. bedac na rozmowie kwalifikacyjnej dostawalam dwuznaczne propozycje, tajemnicze telefony, tajemnicze wiadomosci na gg. w dyskotece dj gral specjalnie dla mnie kawalek, barman zapraszal na zamkniete imprezy. Mase zamknietych imprez i stoliki vip. nigdzie nie musialam za nic placic nawet seksu nie bylo ani razu. choc wiem ze liczyli na to ale ja ich zbywalam, przeciagalam wszystko i gdy juz czulam ze cos jest nie tak urywalam kontakt. Kazdy moj chlopak byl o mnie cholernie zazdrosny. Mialam za darmo przejazd taksowkami. Glownie powodzenie polegalo na tym ze ciagle gdzies bylam zapraszana, kino, teatr, kawa, domowki non stop cos sie dzialo. Kto mnie poznal nie potrafil o mnie zapomniec. Mase sytuacji z policja ktora tez przymykala oko na male wystepki typu przejscie na czerwonym itp. Tak wygladalo moje powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj założycielko tematu :) Muszę Ci powiedzieć, że ostatnio też to przeżywam! :D Ja miałam dokładnie to samo, było takie zamieszanie gdziekolwiek się pojawiałam, że wyrobiłam sobie nawyk nie patrzenia ludziom w oczy i do teraz trochę się denerwuję przechodząc przez zaludnione miejsca. Miałam takie akcje że szok, tak jak piszesz, obcy faceci do mnie zagadywali, w klubie to dopiero były jazdy. Kiedy np. jakaś para siadała na przeciwko mnie w autobusie zaczynałam się stresować i chować się w komórkę, bo zauważyłam że dziewczyny czują się skrępowane w mojej obecności, ich faceci to zauważają i jest dziwna sytuacja. Kilka razy usłyszałam, że jestem najładniejszą dziewczyną, jaką ktoś widział (szczere czy nie, ja byłam szczęśliwa przez tydzień) Ja, mimo że to wszystko trochę mnie krępowało, zawsze się tym cieszyłam i ogromnie poprawiało mi to humor. Ostatnio mi się zmieniły rysy twarzy-myślę, że to kwestia wieku, grawitacji, utraty tkanki tłuszczowej z twarzy, która nadaje jej właśnie taki delikatny wygląd. Też ostatnio odczułam wyostrzenie rysów na sobie. Najlepsze jest to, że u mnie to się stało tak szybko, praktycznie z dnia na dzień! Obudziłam się z twarzą, której nie poznaję. Z ciekawości zapytam- ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i jeszcze jedno- dziewczyny które nigdy nie miały powodzenia, nie zrozumieją jak to jest, gdyż są przyzwyczajone do takiego stanu. Najbardziej boli utrata czegoś, co zawsze uważało się za oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość ładna ale nie w typie
Wow, czytam te wasze historie i utwierdzam się tylko w przekonaniu, że odpowiedni wygląd to ogromna potęga. Niech se w buty wsadzą te historie o pięknym wnętrzu. A ja wam powiem, że jak był ten moment gdzie ważyłam jeszcze więcej niż teraz (mam lekką nadwagę), to byłam niemal przezroczysta, a wręcz jak były sytuacje na imprezach i bardziej atrakcyjna (dużo szczuplejsza i parę lat młodsza) znajoma ciągnęła mnie do jakiegoś faceta który fikał koło niej jak błazen (a ja stałam/tańczyłam sama na uboczu), to ten facet niewerbalnie wręcz dawał znać, że nie ma ochoty na zawieranie ze mną znajomości. No mówię wam, da się coś takiego odczuć i jest to najzwyczajniej po ludzku przykre. Jednak większość facetów jest po prostu prymitywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm każda piękna, atrakcyjna. To gdzie Wy do cholery jesteście piękne kobiety bo z całym szacunkiem ale na ulicach to ja Was nie widuję. A w klubach - to, że laska ma duży dekolt, kusą mini i zabójczo wysokie szpile to jeszcze nie czyni z niej pięknej kobiety. W swoim życiu - żeby nie był, jestem facetem - spotkałem ze 3, góra 4 kobiety o których mogłem powiedzieć, że są piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znalazlam odpowiedniego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam przystojnych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×