terenówka u dziewczyn

Ale po co kobiecie w miescie terenowka? Poza tym jesli zarabia powiedzmy te srednia krajowa to sama sobie nie kupi dla kaprysu. Dlatego terenowka jest pewnie meza lub ojca, brata. To nie wiem co was tak podnieca, jej dziany samiec chyba.

lalalalala; kochana, nie każda kobieta zarabia średnią krajową, nie każda jest kurą domową i nie każda pracuje w biedronce na kasie:) Czasy trochę się zmieniły i jest teraz trochę naprawdę dobrze zarabiających kobiet.

Bez przesady. Dlaczego suv_ 1/ większa pojemność, można więcej zapakować do auta, przewieść nart, rower i wiele rzeczy, 2/ bezpieczny: 7 poduszek powietrznych, kurtyny boczne, 3/ dobre osiągi prędkości 4/ lepsza widoczność na drodze- duża szyba, siedzenia regulowane wyżej i wiele innych czynników. W mojej ocenie sedany są dla podstarzałych tatusiów dla tego dla mnie nie mają żadnego uroku.

Tylko bo to średniej klasy terenówka. Marzy mi się BMW, ale mnie po prostu nie stać. Szpilki do zmiany biegów nic nie mają, ale w mniejszym samochodzie przy wysokich szpilkach trudniej mi jest hamować. Lepiej mi się jeździ terenowym , więcej miejsca, kawy można napić się w trasie ...

A poza tym ja też prowadzę w szpilkach i jest ok. Na bardzo długie rasy wkładam baleriny.

jeśli kaszkaj czy ravka to terenówki, to ja jestem miss universe - to tylko mniejsze suviki, miejskie w dodatku. W mojej maździe mam więcej miejsca w środku :D, a to tylko sedan (6) Nissan Patrol, czy Toyota landcruiser - to są terenówki :O

Wszystko to o czym piszecie sprawdza sie na trasie i tu sie zgadzam. Ale w miescie? Przeciez za te same pieniadze mozna kupic rownie dobry samochod o mniejszych gabarytach ktory jest bardziej praktyczny.

akurat chyba powodem do zakupu terenówki nie jest to, że można się napić kawy :) Ale doskonale Cię rozumiem, że lubisz takie auta. BMW rzeczywiście są drogie. Masz ten efekt wow jak wychodzisz w szpilkach ze swojego auta?

ps. w swojej maździe mam 8 poduszek powietrznych :D , hmm , mit o bezpieczeństwie obalony? poza tym sprawdźcie sobie pojemność bagażników, piszecie takie bzdury, że szok, widać że nikt z was nie ma ani "terenówki" ani "osobówki" :D

Dlaczego suv- bo to dla mnie samochód z pazurem, nie jakiś tam sedan. Jedni chcą mieć limuzyny, inni wybierają suv-y.

Weź się nie ośmieszaj. Chyba nie myślisz, że będę tu wypisywać co posiadam.

Akurat w moim przypadku to o tę kawę chodziło chyba najbardziej i bagażnik. Bo ja wiecznie w drodze byłam.... Zanim zdecydowałam się na jeepa jeździłam busem, ale ten znowu był za duży dla moich potrzeb. Na zwykłe codzienne zakupy to raczej wsiadam w mazdę.

Co to za informacja jest "to mi staje"!

No nie przesadzaj....bagażnik jest o wiele większy niż w osobówce. W mazdę goowno zapakuję, a w jeepie ściągam roletę z bagażnika, rozkładam tylnie siedzenia i pod sam sufit pakuję.

Osobówką jak się zakopiesz to lipa, a terenówka bez problemu z najgorszego bagna ci wyjedzie.

Jak wjadę w las to mam pewność, że z niego wyjadę :-)

tylko gdzie ty masz w mieście te bagna? No sorry, chyba że mieszkasz na zapadłej wsi. W mieście terenówka nikomu nie jest do niczego potrzebna. Spowalnia ruch, jest niepraktyczna, problemy z zaparkowaniem. Same minusy.

Jakoś nigdy nie miałam problemów z zaparkowaniem. Może dlatego, że jeździłam wcześniej większymi samochodami. Nie mieszkam w zapadłej wsi, ale wyjeżdżam często ... nawet na zapadłe wsie jak to nazywasz. Jeżdżę w weekendy na ryby, grzyby itd. Co złego w tym? I nie bluzgam ludzi za to,że jeżdżą np maluchami.

W liceum jezdzilam terrano 2, teraz jezdze volvo c30. Jak tylko dorobie sie dzieciaka, wracam do terenowki. Latwiej wsiadac, wsadzac dziecko i jest bezpieczniejszy, bo w razie wypadku dostajesz w nogi.

Chyba jednak zamiast 4D wybiorę napęd na tył. Może być całkiem dobra zabawa, a na terenówkę przyjdzie jeszcze czas i jeśli nie przytyję mogę nadal wyglądać powabnie wysiadając z takiego potwora w szpilkach ;)

Ja tam wole tirowke, jest lepsza jak terenowka.

Tirówka zniesie więcej niż Terenówka? Czy może chodzi o możliwość eksploatacji, pierwsze długi dystans choć na godziny, drugi ciężka praca w terenie? :P:D

:) jeżdżę swoim Touaregiem (nie meża nie ojca nie brata itp. ) ale nigdy nie pomyślałabym że jest to podniecające dla faceta-to taki nowy fetysz ? :D mnie zaś kręcą motocykliści :)

27 lat i taka gablota? Powodzi się.

mowimy o 4x4 czy o czyms co ma przypominac 4x4? bo ani terazniejsze land rovery ani, nissany czy inne toyoty terenowkami nie sa.

czy sie powodzi ?rocznikowo 2005 wiec nie jest tak zle gorzej jak odbieram od mechanika :P ,ale to najwygodniejszy samochód wszedzie wjedzie ,wyjedzie i z parkowaniem żaden problem zawsze parkuję tyłem :P

cofaj, cofaj az nie uslyszysz??? :D :D :D

Nawet na rocznik 2005 trzeba troche sypnac grosza.

zamiast studiów ,ciężka praca na własny interes duzo nieprzespanych nocy ,stresów,nerwów i tak cykneło 5 lat i czuje że żyje :) da sie ? da sie moi drodzy ! :)

A ja glupi poszedlem na studia i moge tylko pomarzyc.