Czy to możliwe, że ja mu się podobam? Nie potrafię odczytywać sygnałów.

Znam go dosyć długo i wiem, że on nie potrafi podrywać, nie jest wygadany, nie jest elokwentny ale ma coś w sobie, że można by się nim zaopiekować. Niedawno znowu się spotkaliśmy.. Niby nic się nie dzieje, ale on się przy mnie inaczej zachowuje, gdy rozmawiamy przez tel on dziwnie podtrzymuje rozmowę, gdy jesteśmy razem w towarzystwie często słyszę, że jakoś "dziwnie jest nakręcony". Na imprezach, spotkaniach itp spędza ze mną czas na uboczu przy rozmowie... Często za mną nieśmiało kroczy...nie wiem jak to opisać... A poza tym nic...nie pisze, nie próbuje się spotykać... Co o tym myślicie?? Dodam, że nie jesteśmy młodzi, oboje grubo po 20:D

Chłopak czuje do Ciebie miętę :)

Albo taki typ faceta

Wiem jaki to typ..znam go ładnych parę lat. Tylko nie potrafię odczytać sygnałów. Zawsze trafiałam na pewnych siebie dupków, którzy nie owijali w bawełnę...totalna porażka, teraz mam uraz do facetów. A on nie wiem skąd to jego zachowanie. Nie znamy się od wczoraj, jak mnie spotyka to na początku jest taki spięty jakby kij połknął, potem znowu nie odstępuje na krok.

Po prostu jest nieśmiały i tyle. Z początku się stresuje, ale z biegiem czasu luzuje i lubi być w Twoim towarzystwie.

Jest dokładnie tak jak piszesz drogi Maturzysto. Tylko ten Pan ma 25 lat a głowny nasz temat to sprawy zawodowe(w sumie moje i jego życie). Faceci w tym wieku rzadko bywają bezinteresowni. Fakt ja też się dobrze czuję w jego towarzystwie (pomimo urazu do facetów).

up

Podnoszę temat. Co sądzicie o tej sytuacji?? Niechce znowu czego spaprać.:(

Facet może być bardzo wartościowy w przeciwieństwie do tych dupków o których wspomniałaś. Daj mu czas nie naciskaj za bardzo. Widać że się dla ciebie stara przełamać a to duża sztuka dla nieśmiałych. I wiem co mówię bo sam jestem nieśmiały.

Piszesz, ze facet niesmialy, wiec ze ciebie juz dlugo zna to i sie pewniej czuje w twoim towarzystwie, a na imprezie to juz pewnie sporo osob i sie krepuje, a tak ma z kim pogadac. O nic weicej mu nie chodzi, skoro tez i nie proponuje spotkania znajac cie tak dlugo.