Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Daniel21

Kontakt po rozstaniu.

Polecane posty

Gość gość
Fajne wypowiedzi i prawdziwe. Ja też dorzucę swoje 3 grosze, że zwykle takie kobiety z takim podejściem i tak ostatecznie kiepsko kończą. Prawdą jest, że zła karma wraca - czy to w postaci poczucia winy, czy bardzo niskiej samooceny i zwykle ostatecznie wikłają swoje życie, często przychodzi żal - ale już czasu nie cofną. Najwazniejsze, to umieć spojrzeć wstecz i mieć świadomość, że nie zrobiłem nikomu świństwa - to jest powód, aby mysleć o sobie jak o wartościowym człowieku. Nie masz powodu do wstydu i możesz zaproponować komuś kogos spotkasz zdrową relację - bo jak to mówią, zdrowy fundament to stabilny dom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak najlepiej odegrać się na byłej lub byłym? Nie mścij się, nie rozpaczaj, nie wzbudzaj poczucia winy. Ale postaraj się być szczęśliwy, wybacz i patrz optymistycznie w przyszłość. Nie warto tracić czasu na pytania czy im zależało, czy do mnie wrócą, czy o mnie myślą. Było minęło, podjęli pewne decyzje, które mają swoje konsekwencje. Nie możesz nic zrobić, zmienić ich decyzji, dlatego musisz bronić siebie - zniknij z ich życia, niech nie ranią Cię już więcej, teraz najważniejszą osobą jesteś Ty nie oni. Bądź pogodny, nie chowaj urazy i żółci, bo trujesz tylko siebie, a oni mogą mieć na to wywalone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie spodziewałem się że tyle dostanę odpowiedzi od różnych osób na ten temat. Ja już jestem przekonany czego chcę teraz. Aktualnie odpocząć, zapomnieć, wyjść do znajomych, zacząć się kontaktować z ludźmi z którymi zerwałem kontakt przez jej 'rozkazy' bo strasznie mnie ograniczała. ZACZĄĆ ŻYCIE OD NOWA! Tylko jest jedna wielka pozytywna zaleta tej sytuacji - dostałem wielką życiową lekcję że nie warto nikomu ufać w 100%, ja jeszcze miałem taki problem że byliśmy daleko od siebie. Przeglądałem nasze rozmowy z 'kiedyś' i tak mnie zapewniała że jestem już tym jedynym - właśnie to pokazała. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za wsparcie - TEGO POTRZEBOWAŁEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego listu to odpisała mi: Dziękuję Już jej nic nie odpiszę na to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, dopoki do niej sie odzywasz, to tylko budujesz jej ego i dajesz siłę. Musisz pozbyć się otoczki, ze jestes needy, tylko pokazać, że zycie nie konczy sie na niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na niej się nie rozpoczęło i na niej nie kończy, jestem młody i przystojny ;p aż żal mi siebie że taką osobę wziąłem sobie za dziewczynę i oddałem jej serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ją poblokowałeś, to jakim cudem odpisała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałem je to drogą mailową i odpisała też na mailu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa, to okej. naprawdę chłopie doceń to ile super rad tu dostałeś, bo naprawdę zdarza się, że są tu tylko hejterzy, którzy nie wnoszą nic do sprawy. powodzenia Ci życzę, olej pannę która próbowała odebrać Ci godnosc. zgadzam sie w 10000000% z kazdą radą i opinią tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doceniam, każdemu z Was jestem winny duże piwo za pomoc. Jednak są ludzie którzy potrafią pomóc i bezinteresownie wesprzeć kogoś w trudnych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WYGRAŁEM Z TYM! POZDRAWIAM! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×