Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba nigdy nie znajdę faceta

Polecane posty

Gość gość
Ładna kobieta nie jest sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
Ach ta klawiatura dotykowa, ja tez nie jestem idealny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie. Mama była nadopiekuncza, ojciec z kolei podcinal skrzydła. Wiele razy chciałam czegoś spróbować, a on od razu mówił mi, że się do tego nie nadaje i bym dała sobie spokój. Czasami oczywiście też mnie chwalił, kiedy odnosiłam sukcesy, ale wystarczyło, że podwinela mi się noga i od razu słyszałam, że jestem beznadziejna itp. Nie mogłam mu się zwierzyc, bo od razu słyszałam, że to moja wina i skończę jak matka. Teraz się zmienił, bo jest bardziej wyrozumiały i skory do rozmowy, ale kiedyś było inaczej. Najgorzej jednak było w szkole. Tam nigdy nie byłam akceptowana. Teraz też tak się nie czuje. Mam wrażenie, że odstaje od innych, choć staram się być taka jak oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
Autorko jakbys chciała kiedyś pogadać z kimś samotnym aktualnie,i nieperfekcyjnym to moje GG 53729140:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się. Wygląd nic nie daje, jeśli człowiek ma takie kompleksy jak napisałam. Owszem, podobam się płci przeciwnej, ale na krótko. Przegrywam z osobami przebojowymi, spontanicznymi, które dużo gadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki. Wolę jednak pogadać tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
Dużo gadają lecz mało robią. Ja preferuje na odwrót;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tak sobie. Mama była nadopiekuncza, ojciec z kolei podcinal skrzydła. Wiele razy chciałam czegoś spróbować, a on od razu mówił mi, że się do tego nie nadaje i bym dała sobie spokój. Czasami oczywiście też mnie chwalił, kiedy odnosiłam sukcesy, ale wystarczyło, że podwinela mi się noga i od razu słyszałam, że jestem beznadziejna itp." X no widzisz, tu masz odpowiedź, dlaczego czujesz się tak beznadziejnie i skąd to się wzięło. nie masz poczucia, że sama potrafisz coś zdziałać i wywalczyć. może jednak otwórz się na ludzi? X i pamiętaj, że to tylko ty siebie postrzegasz jako beznadziejną, inni mają zapewne o tobie lepsze zdanie. masz zaufanych przyjaciół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja chyba nigdy nie znajdę normalnego. robiłam dla zabawy test jakich ludzi przyciągam i wyskoczyło, że nieśmiałych, uległych, dziwnych, zakompleksionych. I tak właśnie jest. Widzą silną osobowość i do niej legną. IO tak się męczyłam z pijakiem, maminsynkiem i społeczną sierotką, nie mogę znaleźć, fajnego, wesołego, pełnego optymizmu faceta, którym priorytetem będę ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trzy przyjaciółki, poza tym jeszcze kilka dobrych kolezanek, ale i tak często czuje się samotna. Wydaja mi się lepsze ode mnie, choć żadna z nich nie okazuje mi tego, wręcz przeciwnie. Z jedną z nich mam szczególny problem. Znamy się od 10 lat i nigdy się na niej nie zawiodłam. To super osoba, miła, ciepła i wrażliwa. Niestety od pewnego czasu czuje się przy niej kimś gorszym. To znaczy bywało już wcześniej, że jej trochę zazdrościlam, bo jest osobą o dużym uroku osobistym i bardziej wygadana, ale zawsze było to umiarkowane. Niestety od jesieni, kiedy w naszym życiu pewien facet, wszystko przybrało na sile. Tak się złożyło, że zakochałam się w nim, ale on zaczął się do niej zalecac. Od tego czasu stale się z nią porównuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...."Owszem. Jestem typem perfekcjonistki. Cierpię też na prokrastynacje. Wszystko odkładam na później, przekonana, że wtedy wyjdzie coś lepiej.".... - widać to szczególnie po twoim bezbłędnym pisaniu :-) Ja mam to samo :-), perfekcjonistą chyba jestem, ale pedantem nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sieć neuronowa - z tym bezbłędnym pisaniem to akurat prawda, jestem przeczulona na tym punkcie. Teraz piszę na tablecie, który co chwilę zmienia mi wyrazy, więc pomyśl, co przeżywam :-) Ale spoko, u innych literówki mi nie przeszkadzają;) Tylko siebie się czepiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...."Mylisz się. Wygląd nic nie daje, jeśli człowiek ma takie kompleksy jak napisałam. Owszem, podobam się płci przeciwnej, ale na krótko. Przegrywam z osobami przebojowymi, spontanicznymi, które dużo gadają.".... - Życie to nie gra, więc nie traktuj go jak grę i współzawodnictwo z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała o sobie. Też się z góry poddalam. Czekam ciągle aż ktoś o mnie powalczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj czekaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×