Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyprawka dla drugiego dziecka. Kto ze mna? :)

Polecane posty

Spakowałam się wg listy z szpitala w którym mam rodzić ale mniejsze ilości biorę bo np na liście są 3 paczki Bella Mama (biorę 1), paczka podkładów (biorę 2 szt), 10 szt tetrowych pieluch (biorę 4). Jak będę potrzebować to Mąż dowiezie a tak jak piszesz poprzednio woziłam większość do domu. Zabieram za to od razu rzeczy których nie miałam przy pierwszym porodzie a Mąż dowoził: - laktator (mam swinga bo odciągałam 8 msc) - herbatkę na laktację - nakładki do karmienia piersią (marzę by tym razem się udało kp) - smoczek, butelkę z gotowym MM - jedzenie (kupiłam bułeczki maślane bo uprzednio minęłam się z posiłkiem i byłam głodna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to juz teraz kupilas buleczki? Za 2 tyg. beda przeciez czerstwe. :) Chyba, ze masz na mysli jakies pakowane typu 7 Days. Powiem ci, ze te listy z netu sa wlasnie najczesciej przedrukami tych szpitalnych i tak jak u ciebie, wszystkiego bylo na nich nie tylko za duzo, ale i pelno zupelnie glupich rzeczy, typu kosmetyki dla matki i rozne gadzety, ktorych nawet nie ma okazji wyjac ani czlowiek o nich nie mysli. Tym razem biore minimum, zadnych aparatow, babcinych koszul itp. Podklady tez biore tylko 2, ale kupuje cala paczke (Babydreamow), zeby byly pozniej do domu, do torby, do samochodu, wiesz przydaja sie czasem, a drogie nie sa, bo juz kiedys je kupowalam. Mnie juz nic z tych rzeczy poporodowych w sumie nie zostalo, bo podpaski jakos na sile z czasem wymeczelam, podklady zuzylismy przy corce, saszetki z Tantum Rosa gdzies sie wygubily, koszuli sie pozbylam bo niewygodna, majtek jednorazowych nie kupowalam. Zamiast drozszych podpasek postanowilam tym razem kupic najwieksze i najchlonniejsze z Rossmanna ze skrzydelkami (Facelle). Sa tanie i maja bawelniana powierzchnie, bez siatki, tylko nie wiem czy klej dostatecznie mocny, zobaczymy. Nie wiem jeszcze, czy brac jedno opakowanie, czy 2, bo one nie sa w jakichs wielkich paczkach. Majtki biore zwykle tanie bawelniane figi z 3-paku z H&M. Ostatnio tez tak zrobilam, a w domu potem odplamilam, upralam i jeszcze mi spokojnie dalej sluzyly. A zamiast koszuli dla karmiacych biore zwykla koszule na ramiaczka, bo mniej zachodu z karmieniem (mam porownanie, bo po szpitalu karmilam tak w domu i bylo bez porownania wygodniej). Nawet nie wiem czy brac szlafrok, bo bedzie lato i pewnie goraco, moze lepiej jakas rozpinana cienka bluze, jak trzeba bedzie wyskoczyc na korytarz. Jedynie tylko przy skarpetach zostane, bo nogi mi marzna okragly rok. Mleka, butelki i smoczka do szpitala nie biore, ale kupuje awaryjnie jeden kartonik do domu (chyba Hippa Bio, ale nie wiem jeszcze czy zwyklego, czy Combiotic). U mnie ostatnio karmienie szlo nie najgorzej, bez kapturkow i takich tam, smoczkow tez nie dawano (przynajmniej w moim pokoju), wiec podalismy dopiero w domu. Herbatka na laktacje to bardzo dobry pomysl. Wczesniej uzywalam Herbapolu, a teraz mysle sprobowac Babydream. A no i wode biore. Duzo wody. Nie wiem jeszcze ile butelek, ale ze 3 duze na start na pewno, a potem bedzie tata diwozic. Nad jedzeniem w sumie nie myslalam. Ostatnio mialam wafle ryzowe i chrupkie pieczywo, ale bylam po nich tylko wkolo glodna. Ubranek dzieciecych nie biore, bo u mnie daja szpitalne, tylko pieluchy (ale nie cala paczke), 1 chustki, cos do pupy i podobnie jak ty ze 3 tetry (ostatnio wlasnie zuzylismy tak ze 2-3, bo nie wiecej). Z kosmetykow dla siebie biore tym razem tylko 1 mala butelke szamponu i plynu pod prysznic 2w1 (niebieska Alterra Sensitiv), konczaca sie paste do zebow albo jakas miniaturke, troche toniku albo wody micekarnej przelanej w mini butelke samolotowa, 1-2 saszetki z probkami kremu BB (mysle ze jedna spokojnie wystarczy) i maly krem nivea do ust i rak. Klapek tez nie kupuje, tylko biore japonki, bo mam w domu (nawet jesli mam je zakladac ze skarpetami, co tam, to tylko kilka dni). Aparat bedzie mial tata, a ja tylko telefon. Na wyjscie przywiezie tylko pajac, albo samo body, bo moga byc upaly. Czapki nie biore zadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A laktator u mnie udostepniano na oddziale, taki duzy profesjonalny elektryczny, na obie piersi. W domu mam po corce tez elektryczny, ale maly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bułeczki takie pakowane ale bez nadzienia- ważne do 07.06 więc dadzą radę. Ja ubranka muszę zabrać, szpital nic nie zapewnia. Mleko kupiłam takie już rozrobione 70 ml bebilon - poprzednio w szpitalu mała dostawała taki Enfamil. Jak już nie karmiłam laktatorem to dawałam Hipp Bio Combiotic - córka miała 8 msc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wiem jak wygladaja te plynne porcje. Pelno firm je dzis ma w ofercie. A gdzie kupilas te bulki, bo moze tez bym wziela cos podobnego. One sa gotowe do spozycia, czy do odgrzania? A to ty caly czas odciagalas mleko i karmilas z butelki, a nie bezposrednio piersia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evreee
gdzie mozna kupic takie rozrobione mm? w aptece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa w spozywczych, supermarketach, hipermarketach i drogeriach. W aptece byc moze tez, ale nie widzialam. A ja jestem ciekawa gdzie te buleczki sprzedaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To plynne mleko jest dobre w podrozy i awaryjnie poza domem, bo na codzien sie nie oplaca biorac pod uwage jego ceny. Taniej oczywiscie wychodzi w proszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc tych mlek jest tez w saszetkach, podobnych do tych z kawa rozpuszczalna lub goraca czekolada. Wychodza taniej niz plynne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kori147
Właśnie- jakie bierzecie ciapy do szpitala? A oprócz ciapów bierzecie klapki pod prysznic np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o kapcie? Ja biore tylko japonki. Skarpety tez (jedna pare) zeby mi stopy nie marzly, bo mam z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie ja też o japonkach myślę bo ciepło ale też coś chyba wezmę pod prysznic, nie chcę nabrać dużo rzeczy ale raz miałam kurzajkę i do końca życia nie zapomnę tak mi dala popalić:) U mnie to i kubek i sztućce trzeba swoje- u Was też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dawali w czasie pisilku, ale jak chcesz uzywac dodatkowo do swojego jedzenia, to lepiej wez swoje, np. kubek, zeby moc robic jakies gorace napoje, noz, zeby obrac jablko. Za duzo pewnie zreszta nie bedziesz jadla takich rzeczy, ktore sie je sztuccami, tylko raczej rozne przekaski do reki. Js biore ze 2 plastikowe jednorazowe kubki na wode, zeby caly czas nie pic z gwinta. Byc moze z 1 slomke. Jakas plastikowa lyzeczke pewnie tez w razie gdyby mi ktos dowiozl jakis jogurt albo deser mleczny. Pod prysznic bede szla wlasnie w japonkach (tych samych), potem tylko stane na reczniku papierowym, zeby spody nie byly takie mokre i tyle. Gora wyschnie sama w pokoju, bo beda wakacje i cieplo. Mam cale gumowe, bez materialowych paskow. A i recznik papierowy biore (cala gruba rolke z Biedronki), bo ostatnio bardzo mi szedl i uzywalam praktycznie do wszystkiego (jedzenie, lazienka, rece itd.) i 1 rolke toaletowego nieperfumowanego i niefarboanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie klada tez swoj wlasny szpitalny pierwszy podklad poporodowy (taki na lozko) i daja wlasny podklad ginekologiczny, czyli taka pieluchowa podpaske, a potem juz kazdy radzi sobie sam. Dlatego tym razem biore tylko podpaski, bo poprzednio mialam te grube podklady higieniczne Absorgyn i sie z nimi tylko umordowalam, szczegolnie jak probowalam usiasc, a tak bardzo nie krwawilam, zeby gruba wielka zwykla podpaska nie dala rady. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i wiecie co sie jeszcze u mnie sprawdzilo? Podbieranie chustek niemowlecych przy wizycie w toalecie. Bardzo latwo sie nimi odswierzyc, wyczyscic, jak podklad albo podpaska troche przepusci, niezastapione tez przy numerze dwa... Jedno zwykle typowe opakowanie wystarczy i dla matki i dla dziecka do spolki na caly przecietny okres pobytu w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MM kupowałam w aptece - coś koło 3 zł za 70 ml. Są idealne do szpitala zwłaszcza gdy z pokarmem słabo. Potem laktacja się rozkręca. Na allegro też są i od razu można dokupić do tej buteleczki smoczek. np http://allegro.pl/bebilon-profutura-1-plyn-70ml-pro-apteka-i5348396907.html Tak... 8 msc ściągałam laktatorem mleko. Początkowo 8 razy na dobę potem stopniowo mniej wraz z rozszerzaniem diety. W Rossmanie są w proszku saszetki Bebilonu - cena koło 2,5 zł. Bułki maślane są w każdym większym sklepie (takie pakowane po 10 szt). Kapcie zabieram zwykłe i do tego japonki pod prysznic. Oglądałam dziś w rossmanie chusteczki do higieny intymnej po porodzie... miała któraś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blanka te chusteczki to jak nie masz żadnych problemów "tam". Ja nie mam zaufania do takich rzeczy bo to chemia jednak, jak już to te dziecięce. Ja mam skłonność do podrażnień i nie ryzykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu caly czas podawalas odciagane? Dziecko nie moglo zlapac sutka? Medela robi takie woreczki na pokarm zawieszane na szyi kokobiety z ktorych wychodzi cienka slomka przyklejana do piersi, ktora dziecko chwyta z brodawka i dzieki temu sie najada pobudzajac tym samym naturalna laktacje w okresie problemow. Moze zobacz jak to wyglada. Co do chustek mam zamiar uzywac zwyklych dzieciecych (rozowe Rossmannowe, albo Hippy). Wiadomo, ze nie powinno sie ich przykladac bezposrednio do rany, jesli sie mialo epistomie, albo szycie z innego powodu, ale wszedzie na okolo to jak najbardziej. Usuna zaschnieta krew ze skory, odswieza tylek po wizycie w wc. Nie wiem dokladnie jaki sklad maja te poporodowe, ale wydaje mi sie, ze gorszy od niemowlecych. A co za producent je robi? Lactacyd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, nie slomka tylko rurka. A chusteczki niemowlece sa ogolnie przydatne do wszystkiego. Mozna odswiezyc twarz, pachy itd., wiec nie tylko sprawdzaja sie w wc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna je tez zawsze dodatkowo zwilzyc pod biezaca woda, zeby byly wydajniejsze, jesli chcemy np. odswiezyc wieksze partie ciala i nie chemy by zbyt szybko zrobily sie suche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak... podawałam tylko odciągane. Nie miałam pokarmu do 3 doby, do tego wklęsłe brodawki. Za pomocą właśnie tego systemu z medeli z woreczkiem oraz laktatora udało się rozbudzić laktację do odpowiedniego poziomu ale dziecko nie chciało współpracować - nie umiała chwycić sutka, nawet w tych śmiesznych nakładkach, nie chciała ssać. W pewnym momencie odpuściłam bo byłam kłębkiem nerwów a mała leciała z wagi. Te chusteczki są dla rossmana więc mogą mieć przyzwoity skład 0 jak będę bez dziecka w sklepie to zobaczę (bo z 3 latką nie mam szans).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evreee
Wiecie ze nigdzie nie widziałam takiego mleka rozrobionego dzięki wam sie dowiedziałam :) jak bede rodzic drugie to na bank sie w to zaopatrze, bo jak prosilam o mm pielęgniarki to sie krzywo patrzyły. A sutki mnie tak bolały ze juz nie dawałam rady karmic. W nakładki tez się zaopatrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evreee
Blanka link wstawiłas z mlekiem do sprzedania ze szpitala w którym planuje rodzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evreee
A nie przepraszam to jest PRO-apteka, myslałam ze PRO-Familia szpital w Rzeszowie ;) ale widze ze przesylka pare razy wieksza niz cena mleka wiec na allegro nie oplaca sie kupowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwagierka mi polecała tą Pro Familię jakby co ( Mąż pochodzi spod Rzeszowa i byliśmy w odwiedzinach w 37tc). Na szczęście nie zaczęłam rodzić... w rodzinnym Krakowie też nie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie rzeczy robione dla Rossmanna maja dobre sklady. Jesli te chustki to Facelle to trzeba przeczytac sklad bo szanse sa pol na pol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tego plynnego mleka nie trzeba kupowac z pasujacym smoczkiem, tylko wystatczy po prostu przelac do wlasnej butelki. Tylko pamietaj, ze ono ma inny smak niz w proszku pomimo, ze ta sama firma i ten sam rodzaj. Wszystkie popularne marki mleka na rynku maja te buteleczki z plynnym mlekiem oraz saszetki z odmierzona porcja mleka proszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a gdzie zamierzacie kapac wasze maluchy? W lazience, czy gdzies w pokoju, starym systemem, czy moze razem ze starszym? Jaki plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tj. ze starszym dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×