Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie do mam dzieci z roku 2009 o szkole

Polecane posty

Gość gość

Czy wszystkie dziexi ida do szkoly czy ktos odraczal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja idzie do szkoły . Z jej grupy dwoje dzieci nie idzie jedno jest z grudnia wyjątkowy mały chłopczyk ,jeden ze stycznia bardzo rozgarnięty madry wysoki chłopak az trudno mi było uwierzyć ze nie idzie do szkoły ale tutaj wydaje mi się wygoda matki zwyciężyła i załatwiła mu odrocznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem po co to odraczenie dzieci. Przecież to im tylko wydłuży czas nauki. Mój syn jest z 2009 i nie ma w ogóle problemu z nauką czy przystosowaniem do szkoły i panujących tam zasad. Kończy zerówkę w szkole i jest doskonale przygotowany. Na prawdę nie rozumiem matek co wstrzymują dzieci przed szkołą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko jest z grudnia. Odraczam. Dlavzego?? Ja szlam do szkoly majac 7,5 roku a moje dziecko teraz gdyby poszlo bedzie mialo 5 lat i 8 mies. Jak pojdzie za rok to i tak o rok szybciej niz ja. Moje dziecko jest dziecinne chce sie bawic a nie siedziec przy zadaniach szlaczkach ktorych nie lubi. Nie mam potrzeby udowadniania swiatu jakie to moje dziecko jest madre. Moje dziecko ma jeszcze rok beztroski przed soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój syn jest rozgarniety i da radę więc jak możesz rozumieć i się wypowiadać albo obrażać matki dzieci z problemami. Mój syn nie potrafi pisać slaczkow ma duże problemy nie dogaduje się z innymi dziećmi jest bardzo wrażliwy ma problemy z wycinaniem i rysowanie,słabe mięśnie wiotkosc więc ja odraczam i szczerze zazdroszczę ze twój syn jest taki bystry i pojęty,nie oceniacie matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to wydluzy rok nauki? A no chyba ze mamusia chce by dzieciak trafil rok szybciej na rynek pracy. Malo sie napracuje? Do 67 lat wiec ja zamiast roku pracy zafunduje dziecku rok zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze odraczam z tych samych powodow co ktos wyzej napisal. Moje dziecko jest rozgarniete umie czytac pisac i liczyc ale wg mnie jest za male. Niech sie bawi jeszcze rok w zerowce. Jak 2 lata temy byl wybor wiekszosc nie szla do szkoly i nikt tego nie krytykowal. Moja jest najmniejsza w grupie bo z roku 08 druga polowa roku tez zostala w zerowce. Tez sie nikt nie dziwil. Ja juz musze zawalczyc o to co inni rodzice mieli wybor. Niech sie bawi:-) jeszcze sie w zyciu natyra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście nie obrażam żadnych matek, które odraczają swoje dzieci. Rozumiem jeśli dziecko ma ewidentny problem z nauką czy przystosowaniem. Nie rozumiem tylko matek jak powyżej, że ona dziecka nie puści bo ma jeszcze rok się bawić na podwórku. Ona miała 7,5 lat jak poszła do szkoły i jej dziecko nie musi iść wcześniej...przecież to było 20 lat temu. Nie uważasz, że świat i czasy się zmieniły? Uważam, że należy dziecko przystosować do świata, w którym żyje a nie ograniczać je, bo ma się takie widzi mi się...Tego na prawdę nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super ze swiat idzie do przodu ale vzy wies czemu ma sluzyc ta reforma? By dziecko rok szybciej zaczelo pracowac i placic podatki. Moze Tobie to nie przeszkadza za to mi bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe to nie swiat idzie do przodu to pan donald t. Nie mial czym zalatac dziury i wymyslil ze dzieci maja roknszybciej isc di pracy i dodatkowo pracowac do 67 lat. Nie przeszkadza ci to - nie krtytkuje lecz moje dziecko nie pojdzie di szkoly dla zasady bo mi sie ta reforma nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oooo to jest nas wiecej matek walczacych. Mi chciano wmowic ze cuduje ze mam poslac ale tez chce by moje dziecko sie jeszcze rok bawilo. Mamy czy macie juz odroczenia w reku? Jestescie po tych wizytach w poradniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz mam decyzje dawno trafilam na pania psycholog ktora powiedzialala ze wg niej wiekszosc 6 latkow jest niedojrzala emocjonalnie i ze gdyby byla na moim miejscu tez by odraczala. Tak wiec bez walki dostalam papierek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jjnb
Ja odraczam. Wychowawczyni zwróciła uwagę by odroczyć a psycholog potwierdziła ze dziecko dojrzałe do szkoły nie jest ani emocjonalnie ani fizycznie to po pierwsze. A po drugie reforma weszła, dzieci idą rok wcześniej a system nauczania nie został do tego wcale przygotowany. Zamiast rozłożyć bardziej naukę w czasie dziecko ma po prostu umieć wszystko rok wcześniej. To ze wasze dzieci umieją czytać to wspaniale ale problemy mogą wyniknąć po zakończeniu nauki w klasach 1-3, kiedy będzie jeszcze większe zwiększenie materiału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest straszny przeskok w 4 klasie ale rodzice nie chca tego wiedziec. Lepiej myslec ze ma sie dziecko geniusza. Ja odraczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet gdybym chciala to moja jest tak ogarnieta,juz dawno umiala czytac****isac,liczyc itd nie to zebym się chwalila ale tak jest wiec nawet gdybym chciala to by mi nie dali zadnego papierka,na szczescie ona się cieszy ze idzie do 1. klasy i nie chcialaby sie cofac w rozwoju przerabiajac znow zerowke jak dostalismy te ksiązki to ona wszystkie od razu wypełnila "palcem". lipiec 2009.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chce odroczyć chociaż jak widze poziom nauki w "naszej zerówce"to plakac mi się chce i zdaje sobie sprawde ze w przyszłym roku nie będzie lepiej.Mieszkam na wiosce dzieci z zerówki sa w jednej grupie z maluchami do tego wiecznie nieobecna pani.....koszmar.Ale uważam ze za rok moje dziecko będzie wtedy dojrzalsze i będzie mu łatwiej .Teraz ciężko mu dluzej wysiedzieć pojdzie do szkoły to będą skargi ze niegrzeczny itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×