CO ZROBIC.PROSZE O RADE ...DOTYCZY FACETA

Hej. Wkurzylam sie dzis na mojego faceta raz, zemusialam czekac 3 godziny na odpisanie na mojego sms (oczywiscie nie zrobilam mu zadnych wyrzutow z tego powodu) a po drugie kilka dni gonie widzialam, chcialam zeby poszedl ze mna do haszych wspolnych znajomych wieczorem a on wybral nie moje towarzystwo tylko brata na wieczor czym mnie mega wkurzyl bo brata widzi codziennie......ech....zadnych wymowrk mu nie zrobilam, Poradzcie xzy jak teraz bedzie do mnie pisal kiedy mozemy sie spitkac to czy mu napisac ze ja chcialam spitkac sie w piatek i czy odpisac mu tego samego dnia czy przetrzymac do nastepnego tyle, ze noje sie ze on pozniej tez bedzie mi ba nastepny dzien odpisywac....doradzcie cos.