JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.3

Dziewczyny ile po zabiegu byliście w klinice? Zostałp mi 7dni już się doczekać nie mogę,obawiam się markizy,ale dzięki Wam dziewczynki obawy odeszły :D

Zuza czy dobrze rozumiem, ze od maja czekasz na efekty i dopiero teraz jestes zadowolona z ich wygladu i ksztaltu ? To dla mnie pocieszenie, bo u mnie za 2 tyg. minie 5 miesiecy i muszą jeszcze troche opasć i sie urodzic jak to lekarz stwierdził.... Pozdrawiam :)

Beata77 tak od maja.one powoli opadały,robiły się mieksze i z tygodnia na tydzień przybieraly coraz lepszy kształt taki jak chciałam .Bo na początku cóż dwie piłki i wysoko były.Teraz już są takie jak chciałam i mięciutkie ruchome :-)

Marcela28 - efekty widze az za dobre - z prawie niczego zrobily mi sie dwa balony :-) chodzi o to, ze nie widze zeby opuchlizna mi schodzila od dnia zabiegu do dzis. Zuza123 - nosze bandaz ale niby jakis specjalny. Taki bezowy jakby uciskowy. Bede czekac. Mam nadzieje, ze jakos beda wygladaly po ludzku a nie jak z filmu porno w wersji hardkorowej :-)

Spokojnie dwa tygodnie to mało czasu,nos ten pas uciakowy na górę i nie przemeczaj się tak jak się da dużo odpoczywaj będzie napewno dobrze :-) Nie martw się siła grawitacji i tak zadziała :-)

Zuza, Beata u mnie za niecale 2 tyg minie 5 miesiecy od operacji i tez dopiero teraz zaczyna mi sie podobac ksztalt piersi, tzn. od okola tygodnia zaczynam zauwazac z dnia na dzien zmiany i w koncu pojawia sie usmiech na mojej twarzy :D.W koncu ruszylo sie i z dnia na dzien jest lepiej...strasznie oporne te moje cycki :/ciekawe dlaczego u nas tak dlugo trzeba czekac na efekty ?

Ewelina tak jak pisałam różnie to jest.U jednych szybciej a i innych dziewczyn opornie .Różnie przebiega proces gojenia w końcu ponacinane wszystko więc potrzeba czasu żeby się wszystko zroslo :-) Cieszę się ze jesteś zadowolona :-)

Czytam ,ze martwicie sie zbyt dużymi piersiami i wam zazdroszczę ,,ja mam inny problem,,powiększałem piersi z rozmiaru c,,chciałam by były duzo większe i okrągłe,podoba mi sie taki efekt,,a wyszło na to ze są anatomiczne i o rozmiar tylko większe ,,,juz teraz wyglądają po 3 tyg ma całkowicie naturalne,wydałam 15tys wiecej niż u innego lekarza by kosztowało ,,,i mam poprostu tylko lekko wypchane swoje,,,jestem załamana,lekarka nie lubi dużych piersi i z uporem maniaka wciska mi ze duże jest brzydkie i jak ja bym w dużych wygladała,bez mojej zgody włożyła mniejszy implant niż było ustalone...załamka,,,nie wiem jak walczyć z nią o swoje...????

Ewelina. U mnie po 3 mies efekt był już zadowalający (kształt biustu się zrobił taki jak miał być) :). Wiecie to każda przechodzi inaczej tak jak napisałyście

Gosc - moze wez dokumentacje medyczna (na zgodzie na zabieg ktora sie podpisuje powinien byc podany rozmiar inplantu, w dokumentacji medycznej powinny byc zdj przed itp) i moze udaj sie do jakiegos innego chirurga w celu oceny czy jest mozliwe aby implanty zostaly zamienione. Ja mysle, ze raczej nikt by sie na to nie pokusil bo jest to sprawa kryminalna, ale nie chce oceniac jak jest. Kiedys slyszalam, ze te cyce zawsze wychodza mniejsze niz jak sie mierzy, jesli sa pod miesien to w ogole ten implant splaszajam ze ginie nie 10proc tak jak mowi lekarza, ale nawet i polowa.

Dziewczyny, zaczynam widziec, ze opuchlizna schodzi :-) mam nadzieje, ze jeszcze zejdzie mi ten "garb" i zrobi sie normalny spad. ALE znowu zaczely bolec mnie miesnie, tak jak po zabiegu, tak jakby sie napinaly, jakbym miala zakwasy, a wszystko bylo juz w miare ok. W sensie, ze juz mnie prawie nic nie bolalo ewentualnie jak chcialam wyciagnac za bardzo reke , a dzis w nocy czulam takie uklucia no i znowu zaczynam czuc miesnie. Czy to mozliwe, ze wraz ze zmniejszeniem opuchlizny cos tam po prostu sie naciaga czy cos?

Gosc-czy ja dobrze rozumiem że dostałaś inne implanty niż umawialas się z lekarzem?? JA tam nie wiem ale ja dostałam przed operacją kwity i papiery do podpisania a tam prrocz opisanych mozliwych powiklan itp było napisane jakie będę mieć implanty jaki rozmiar i to sie podpisuje . Dlatego nie rozumiem jak mogła złamać wasze ustalenia dotyczące rozmiaru implantów ...aż nie do wiary

Magadalena spokojnie :-) opasc opadną napewno tym się nk martw , ból normalny mnie nieraz po miesiącu jeszcze i dwóch coś zaklulo albo zabolało tak jakby mnie ktoś prądem razil ,dopiero wszystkie bóle i drobne klucia skończyły się tak z czystym sumieniem po 3-4 miesiącach

Dziewczyny właśnie jadę na badania krwi i usg piersi,mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze :) operacją już we wtorek :D

Zuza, a czekasz jeszcze na jakies zmiany w piersiach? czy juz jestes w 100% zadowolona ?

W tej chwili już jestem praktycznie w pełni usatysfakcjonowana :-) Jeszcze blizny bardziej zbladna i będzie super ;-)

Zuza1234: Czy to Ty jesteś ta osoba, która kilka m-cy temu musiała przechodzić przez 'gehennę' powtórnej operacji i komplikacji po poprzedniej operacji? Czy coś pokręciłam? Jeśli tak to ogromnie się cieszę, że wszystko się udało i jesteś zadowolona :) gość magda: Daj koniecznie znać jak będziesz po operacji -napisz prosze o swoich odczuciach, w miarę możliwości. Będzie dobrze :)

Karolina na pewno się odezwę :)mam nadzieję że szybko stanę na nogi,odliczamy dni,zabieg mam we wtorek o 14ej :D usg wyszło super,odnośnie badań z krwi niestety jeszcze nic nie wiem.. Po jakim czasie żeście dziewczyny zaczęły normalnie funkcjonować,chodzi mi dokładnie o ogarnięcie siebie w miarę? Mama będzie czuwać nad moim synkiem,ale mam nadzieję że nie spędze tygodnia w łóżku,a najwyżej ze 2 dni,czy to właśnie tak wygląda? Czy może jednak dłużej to trwa? Niektóre piłsalyscie że po około 2 dniach już było dobrze,domyslam się że to zależy od wielu czynników,ale bardzo bym chciała wiedzieć jak to u Was było dziewczynki :) Pozdrawiam

Karolina tak to ja we własnej osobie :-) dwie operacje w przeciągu miesiąca ...:-/ Ale już wszystko ok a piersi jak marzenie :-)

No...przeczytałam 1 i 2 i 3 część...w sumie to mogę być asystentem przy operacji...żarcik taki...jestem 3 tygodnie po zabiegu..w chwilach załamania...zawsze kolo 3 rano...siadalam na luzku i czytalam...wyszedł by z tego fajny program...ja teraz sie modlę zeby móc na sylwestra iść...najpierw kiecke kupilam i za impreze zaplacilam a potem lekarza pytam czy moge...powie mi 14.12....

Gosica isc pewnie mozesz isc, ale tańce i harce nie wskazane, chyba ze sama sobie podreptasz delikatnie:)))

Zuza1234: No to byłaś bardzo dzielna i super, że wszystko nareszcie ok :D gość magda: To czekamy i odliczamy z Tobą :) gosica1234: A dlaczego napisałaś, że "w chwilach załamania"? Tak Cię boli jeszcze czy chodzi o kształt?

Kurde, wcięło mi poprzednią wiadomość, może teraz dojdzie. zuza1234: Gratulacje raz jeszcze i jesteś bardzo dzielna. magda: Odliczamy razem ! :) To już 2 dni, zleci szybciutko. gosica: Dlaczego piszesz, że "w momentach załamki"? Z jakiego powodu ta załamka?

A to chyba taki standard...jak zauważyłam...najpierw forum czy robić i na czym to polega...potem euforia bo na konsultację jadę...potem dół bo lekarz powiedział 470 ml i ciecie w okol otoczki...i znowu fora...czy nie za duże...potem czekanie na operacje...dwa miesiace...i w kółko pytania do męża czy aby dobrze robie....przez 2 miesiace jak tykajaca bąba...a dodam ze 2 tygodnie przed zabiegiem przestalam palic...co jeszcze bardziej mnie dobilo....potem..wiecie ...BÓL...i znów przerabane...i wtedy u Was po nocy pocieszenia szukalam....a czarę goryczy przelal widok piersi po 2 dobie....matko myslalam ze oszaleje takie byly brzydkie..co ja mówię...okkkropne...chciałam je wyciągać...i choć mam wybujala wyobraźnię...nie potrafilam zobaczyc ze kiedys mogą wygladac lepiej...

Gosica moje piersi po operacji tez byly bardzo "piekne". Za 2tyg mija 5 miesiecy od operacji i dopiero teraz widze z dnia na dzien, ze pieknieja. Tez mialam ciecie wokol otoczki i jestem z tego powodu BARDZO zadowolona, blizny ledwo widac. W ogole gdyby nie to ze musza jeszcze leciutko opasc to wyglada jakbym nic nie miala majstrowane przy piersiach :). No jedynie male slady jeszcze po drenach sa, ale to zblednieje.Jak zdjelam opatrunki z sutkow to myslalam, ze sie przewroce, bo dopiero wtedy bylo widac ksztalt piersi, byly nierowne i tez bardzo brzydkie hihi, takze tym sie nie przejmuj, bo bedzie dobrze i bedzie piekny biust:)

Hej wszystkimusmiech.gif mam 25 lat i od jakiś 5 lat 'walczę' o większy biust, mnóstwo pieniędzy wydałam na tabletki, herbatki, pompki, kremy i inne badziewia. Stosowałam masaże, ćwiczenia, autosugestie.. Jeszcze niedawno zastanawiałam się nad zakupem pompki próźniowo- wibracyjnej jednak nie wiem czy warto. Silnie wierzyłam, że biust mi urośnie... operacji nigdy nie rozważałam, wręcz hejtowałam. Ostatnio zaczęłam się interesować się tematyką i szperałam w internecie, na forach. Znalazłam filmiki na yt gdzie widać efekty operacji, oglądałam zdjęcie i może trochę zmieniałam zdanie na temat operacji, bo niektóre piersi wcale nie muszą wyglądać jak spod skalpela. Ktoś może krytykować moje postępowanie, mówić, że jestem próżna, nie każdy ma kompleks małego biustu. Jako nastolatka zawsze myślałam, że będę miała duży biust jednak natura chciała inaczej. Zastanawiam się czy całe życie kupowanie staników musi być katorgą? W push-upie wygłądają jeszcze nie najgorzej ale jak tylko zdejmę to mam humor popsuty na cały dzień. Niby chłopak je lubi i mówi, że zwariowałam, że chce tą operacje nawet mówił, że zabrania, ale nie robię tego dla niego tylko dla samej siebie i lepszego samopoczucia(mając ładne piersi będę mogła bez skrępowania się rozebrać przed chłopakiem), żeby w końcu przestać się tym zadręczać, żeby móc nałożyć strój kąpielowy bez push-upa, z którego potem wyciskam wodę na plaży bo mam po kg więcej w każdej piersixD Nie chcę jakiś wielkich balonów, jakieś takie fajne pełne C, w tej chwili niby noszę 70c aldo d z gąbką, ale bez push-upa to niewiele tam mam.. Szczególnie, że mam pełne kształty na dole i te sałe piersi nie pasuja do pupy;p w tej chwili jestem na diecie, chcę trochę schunać i widzę że poki co ubywa mi z biustu. Myślałam nad implantami anatomicznymi żeby te piersi nie były sterczące mogą lekko zwisać, fajnie gdyby piers przykrywała bliznę, ale boje się, że uzyskam sztuczny efekt, boję się narkozy. Może jest ktoś kto miał takie wątpliwości jest po operacji i jest zadowolony? Kobiety mające wielkie piersi i krytykujące, że lepsze naturalne nie powinny się wypowiadać, bo też chciałabym mieć naturalne

gość Ewelina: A powiedz, skoro piersi doszły do siebie u Ciebie po ok. 5 m-cach (co wydaje się rozsądnym czasem, nie ma co oczekiwać cudów, w końcu to operacja jakby nie było), to po jakim czasie mogłaś ćwiczyć na górną połowę ciała? Chodzi mi o pompki, ćwiczenia z hantlami czy sztangę np. Jeśli ćwiczysz w ogóle ;)

Karolina, ja jeszcze nie cwicze gory, pewnie juz moge, ale boje sie, poczekam jeszcze z miesiac, poltora, jak efekt bedzie calkowicie ostateczny, jeszcze z 0,5 cm musza opasc...Posladki poki co pompuje :))).

Dziewczyny jutro mam spotkanie z panią anestezjolog,jak to przebiega?jakich pytań mogę się spodziewać? Pamiętacie?

gość Ewelina: Dzięki za odpowiedź. 5 mcy bez treningu góry.. długo, ale myślę, że dobrze robisz, bo wiem, że sporo dziewcyzn, które rozpoczeły zbyt wcześnie narzekało potem na twardość piersi itp. więc może warto nie wyrywać się z treningiem "przed szereg" faktycznie. magda: To ciesz się, że masz spotkanie, bo niektórzy mogą tylko przez tel. z anestezjologie porozmawiac :P ja tez wolalabym spotkanie wczesniej.