JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.3

Beti48 - zdrowie najważniejsze. A cholesterol spokojnie sobie przez 2 m-ce ustawisz.

Gosica1234 a czy twój biust już się obniżył? Czy nadal tak wysoko jak po operacji. Beti....Tak mi przykro :-( wiem jak bardzo czekalas na operację... Widać tak miało być... Popracuj teraz nad swoim zdrowiem bo nadciśnienie to nie żarty a potem na spokojnie zrobisz cycusie. One nigdzie nie uciekna, tylko odsuna się w czasie. Nie martw się, masz mądra anestezjolog która dba o twoje zdrowie. Ja też moja operacje miałam mieć już rok temu. Niestety sytuacja rodzinna, śmierć Taty, sprawiła że przełożyłam na rok później. Nic na siłę, głowa do góry. Jeszcze zrobisz operację tylko troszkę później.... :-)

dziękuję dziewczyny :) nawet dobrze , bo gdyby nie te cycki to bym nie wiedziała ,że mam jakis problem z ciśnieniem , szmerami ,cholesterolem :) ja żadnych zaliczek nie płaciłam , mój dr. czekał z ostateczną kwalifikacją do dzisiaj _ gdyby mnie anestezjolog zakwalifikowała , a ja bym spanikowała i odwołała operację dzień przed to musiałabym zapłacić za implanty i stanik , które były zamówione dla mnie ... ale przełożenie operacji to nie mój kaprys , tylko konieczność i dr. powiedział tylko , że jak już się podleczę to zaczniemy od nowa przygotowania :)

Beti 48. Myślę że ta Twoja potrzebapiersi miała jakieś znaczenie.. Podleczysz się i będzie dobrze. Moja koleżanka poprawiła cholesterol razem z dietetykiem. Schudła przy tym aż za bardzo. Rozumiem Cię ale zawsze wierzę że,, Szef " z góry czuwa. Ja cierpliwie czekam na 13 lutego. Bądź w dobrym myśleniu nie stresuj się bo masz cel. A ten właśnie pozwoli Ci uregulować to co potrzeba.

Nic mądrzejszego nie napisze, dziewczyny wszystko dobrze i rozsądnie napisały. Beti48 ty tez jestes mądra kobietą wiec nie ma co bić piany- odliczamy teraz dwa muesiace i skupiamy sie na ważniejszych sprawach :) Paulciaaaa piersi sterczące jak u nastolatki ;) czuje że tez bede własnie taką "mlodzieniaszką" - pieknie! I twoje zadowolenie to kolejny "punkt" ku robieniu operacji-kolejna duszyczka zadowolona - cudownie! Widze ze jestes aktywna fizycznie! Ile czasu po operacji mozna wykonywać jakie ćwiczenia? Orientujesz sie?

Beti48: To nas zaskoczyłaś. Siebie pewnie też ;) Ale nie martw się, bo ja czekałam na operację blisko 10 m-cy, z czego pół roku to też skupiona byłam na poprawie wyników (zdrowia),, bo też był z tym małe problemy i nie można by było znieczulić także nie jesteś jedna głowa do góry!! Dziewczyny, pytanie do Was standardowo..Ile dni PO wzięłyście taki PRAWDZIWY prysznic, wiecie: z myciem głowy, wszystkiego - BEZ tego tanika ??? Ja już obczaiłam jak się umyć: góra, dół osobno..ale chciałabym raz a porządnie, wszystko razem..buuuu ;) Dodam, że szwy ściągam dopiero za 3 dni.

dzięki dziewczyny , jestem w szoku i tyle , ale biorę się za siebie - 4.02 pełen pakiet u kardiologa :) zdrowie najważniejsze , jak mi dr. powiedział po odmowie anestezjologa :)

Dziewczyny, mam termin 17.02. Jutro zaczynam robic badania ;)

hej , dziewczyny , Wy się tak mną nie przejmujcie i moimi wynikami _ ja mam prawie 49 lat i nie ciekawą historię chorobową ___ więc i choroby mogą się jakieś przyplątać _ Wy młode , zdrowe laski RÓBCIE SWOJE-SPEŁNIAJCIE MARZENIA :) mam nadzieję w maju do Was dołączyć :)

ja cała myłam sie po 7 dobach ,potem tylko splukalam woda detergenty szczegolnie na szwach zeby bylo bez mydła ,potem dezyfekcja i pełna ulga ,pozdrawiam

Beti48: PEwnie, że się przejmujemy, bo wiemy co tzn. nastawić się na coś, a potem nieoczekiwane opóźnienie Dobrze że tak pogodnie to znosisz i tak jak mówisz: Siła Wyższa często wie lepiej i zna najlepszy czas żeby coś zrobić, a człowiek się napala niepotrzebnie czasem ;) Do maja niedaleko. Ja pamiętam jak dziś jak sama oczekiwałam operacji i z marca zrobil się "nagle" styczeń kolejnegoroku i operacja hura> :) Tobie też szybko zleci. gośćgaga: OOto super! To mi dziśmija 7 dni, czyli od jutra spokojnie mogę się szorować jupi> :D hurraa.. jeny jaka radość Tylko gorzej plecy..najwyżej ktoś mi pomoże, bo męża nie posiadam ;) :P

Beti 48. Ważne że się nie poddajesz i nadal Twój cel jest ważny. My to rozumiemy bo przecież walczymy o to samo. Ja marzyłam o piersiach od dawna ale sytuacja życiowa mi na to niepozwolila. Jadłam tabletki masowalam piłam zioła, nic nie pomogło. Dlatego teraz jeśli mi się nie uda też będzie mi żal. Dlatego wiem co czujesz. Ale co ma wisieć nie utonie. Należy przyciągać pozytywna aurę i tego się trzymajmy

eh , dzięki dziewczyny za wsparcie :) zazdroszczę Wam PO , ale z drugiej strony chcę się podleczyć i położyć na stół wtedy , kiedy będzie wszystko ok z moim zdrowiem :) w czwartek zadam kardiologowi krótkie pytanie " mogę mieć tą operację czy nie " __ jego zdanie będzie dla mnie wiążące ... cholera , jakie to głupie _ wyglądam , czuję się z***biście , a gdzieś tam parametry mówią NIEEEEE _ to nie ten moment :)

Skoro poruszyłyscei temat, "odwołania" operacji tak jakby "już ze stołu" to moja koleżanka tak miala.. Już jest na stole, wenflony podciągnięte, ale anastezjolog podłącza EKG a tu serce szaleje.. stres? mogło by się tak wydawać, ale anastezjolog powiedział STOP! nie robimy dzisiaj, mam obawy! wyobraźcie sobie że moja znajoma była w ciąży! czaicie?!?!? w ogole się nie spodziewała bo!!!! BYŁA W CIĄŻY! naprawdę! ale ze spirala, to kto by pomyślał, że zajdzie ze spiralką? Dodam, że rodzine miała już kompletną ;) i nie myślała, żeby BARDZIEJ ją powiększyć, stad antykoncepcja… a tu los chciał inaczej szok! Koleżanka za chwilę rodzi, a piersi robi poł roku po zakończeniu karmienia, a oznajmiła, że karmić będzie max 3 miesiące bo myśl o przewróceniu jej zycia do góry nogami i o piersiach nie daje jej spokoju. Jeden morał jest wspólny, trzeba się słuchać lekarza :) i cieszy mnie to, że tu są rozsądne Kobiety, a nie "internetowe" znawczynie :) które posłałyby Ciebie Beti pod nóż :) Karolina, w sumie 7 dni bez całkowitego mycia jest do przeżycia.. ale dziwi mnie fakt, że po cesarce zdjęli mi opatrunek chyba w 2 czy 3 dobie.. a kąpiel mogłam wziąć całościową z myciem rany mydłem szarym właśnie w dobie zdjęcia opatrunku. Szwy zdjęli mi w 9 dobie. i już wtedy kąpałam się normalnie, uważając aby nadto rany nie moczyć. a przecież to wieksza rana, no i cieżar brzuszyska na tej ranie spoczywał, a brzuchol miałam ogromniasty :) po ciązy 4.2kg dziecko i ja 92kg morświn :) hahaha BETI48- jakby co jestesmy w maju we dwie, chyba ze do mnie zadzwonią ;) na co liczę, nie ukrywam…

PALEMKA trzymam kciuki! MEG znalazłaś te filmiki już? bo wtedy byłam na telefonie i mi ciężko było znaleźć..

dziewczyny , czy to prawda ze silikonowe piersi są lekkie ? lżejse od naturalnych?

ja bralam prysznic w drugiej dobie. 6 godzin po sciagnieciu drenow.

Wiecie co, z tym prysznicem jest tak, że ja wiem, że teoretycznie mogę go brać - mam zgodę lekarza na to i od Was potwierdzenie. Tylko jakoś mam opory w praktyce, bo te szwy mnie cholera tak ciągną, takie suche są jakby i napięte.. aż sobie wazeliną posmarowałam - nie wiem czy dobrze robie pewnie nie powinnam sama nic aplikować na nie, choć w antybiotyku w maści w składzie też wazelina jest.. ale nie mogłam wysiedzieć :/ Też szwy wyglądają ok, ale są takie zaschnięte od krwi na nich miejscami,, no i ta guma od stanika..pomimo podkładania gazików i tak czuje ją, tzn. nie gumę może ale fragment stanika..ten gdzie jest zarysowana miseczka. ps. Też miałyście tak, że w 7 dniu sutki "patrzą w dół"? Pierwsze dni tak nie było.

Beti - doskonale wiem, co czujesz. u mnie było tak samo ;) tylko niestety moje problemy ze zdrowiem sa dosc powazne, ale mam nadzieje, ze uda mi sie to ogarnac i tez zrobie swoj wymarzony zabieg;) ale tak jak mowisz, dobrze, ze tak wyszlo. moja lekarka tez powiedziala, ze zdrowie jest najwazniejsze i zgadzam sie z nia w pelni. przykro mi z Twojego powodu, ale trzymam kciuki, żeby wszystko jak naszybciej się ulozylo. :)

Gość Karolina. Nie mam doświadczenia Karolina ale czytam nieustannie i wiem ze te piersi układają się przez długi czas przybierając różne formy. Nie martw się czekaj cierpliwie. Oj!! my babki to jednak wszystko chcemy od zaraz.

gośćKarolina- cierpliwości. jednak trzeba poczekać trochę na rezultaty które będą nas zadowalać...:)

Megi.....ja nosilam pas 2 miesiące....i są idealnie tam gdzie chcialam...

Megi.....ja nosilam pas 2 miesiące....i są idealnie tam gdzie chcialam...

Mojcion tak znalazłam, dziękuję :-) Gosica1234 qrcze ja już nie noszę pasa :-/ a nadal są zbyt wysoko. Tak poza tym to są idealne ( oprócz miękkości ale na to maja jeszcze czas) :-) chyba zacznę z tym pasem na nowo tylko że on taki mało praktyczny :-/ a kiedy zauważyłaś że się obniżają? Sorki ze tak cię o to mecze ;-)

Megi...po 1.5 miesiaca były już idealnie położone...jak dla mnie...ale Libor kazal nosić 2 to nosilam..i nie meczysz mnie...ja skakalam po kazdym forum szukajac odpowiedzi☺

Dziewczyny, mam wyniki. Z wyjątkiem minimalnych odchyleń neurocytów i leukocytów (5 dziesiątych za mało) wszystko ok :) będą cycki ! :)

U mnie kłopot z mężem. Nie chce o tym słyszeć. Ja juz zdecydowałam, ale czekają mnie ciche dni przez kolejny M-c jak nie dluzej...

Gość Asylwetka. Zapewne cieszysz się i niepokoisz zarazem. Teraz musisz przerzucić się na pozytywy i czekać. A kiedy masz zabieg?

Asylwetka - super że wyniki w normie, ja bedę robiła swoje w poniedziałek.

Właśnie nie stresuję się, wczoraj nawet pytał mnie o to lekarz podczas robienia usg piersi- nie myślę o tym, oczywiście wiem jakie są następstwa, czy ew.komplikacje, ale nie chcę nakręcać się (jeszcze :) ) bo to w niczym nie pomoże. termin wyznaczony na 09/02, 13:30 mam zgłosić się do kliniki :)