Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bordzo żżyta rodzina chłopaka..aż za bardzo?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, czy zdrowo żyć w takiej relacji z facetem, dla którego rodzina jest najważniejsza? Obydwoje jesteśmy na urlopie, nie mieszkamy razem, a widujemy się tylko wieczorem. Dlaczego? Bo mój facet spędza całe dnie z dorosłymi siostrami i matką. Jeździ z nimi po sklepach, kupuje buty, kurtki, wszystko robią razem. Ostatnio umówiliśmy się, a on stwierdził, że nie przyjdzie, bo ma obowiązki rodzinne i musi siedzieć z dalszymi krewnymi. Czy taki związek ma sens? Nie odciął pępowiny i nie zamierza tego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewna jestes...... Facet, ktory ceni wlasna rodzine, to i kiedys bedzie cenil swoja. A ze przebywa z dalszymi krewnymi, to takie dziwne? Pewnie przyjechali w odwiedziny, wiec co w tym dziwnego, ze spedza z nimi czas? Ty bys przyjezdna rodzine zostawila na dworcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są razem codziennie. mieszkają wszyscy blisko siebie. widzą się od 8 do 22, jak nie dłużej. on nie ma 15 lat, a jest po 30. martwi mnie to, że rodzina jest najważniejsza, odwołuje spotkanie ze mną, bo zjawił się kuzyn itp. wszystko ze sobą konsultują. zawsze zanim coś zrobi mówi, zapytam mamy, co ona o tym myśli itp. ja też żyję dobrze z rodziną, ale w sytuacji gdy dzwoni do mnie chłopak, a jestem z nimi już pół dnia, wychodzę spotkać się z chłopakiem, rodzina nie widzi w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to nie jest przejezdna rodzina, a rodzina mieszkająca 20 min drogi od nich. widzą się bardzo często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie cieszyla ze facet kocha swoja rodzine i ma z nia dobry kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co to z tym no na serozne no w********ic chyba latwo te sprawe o a jakze kazdy facet penisem pomacha 333 www.youtube.com/watch?v=i7qW3FUz_Eo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac nie ma pomiedzy wami az tak silnych wiezi, ktore sklonilyby go do spedzania z toba wiecej czasu. Przemysl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli np. raz na 1-2 tyg polata z siostrami na zakupy, tak to w tygodniu co 2-3 dzień jakiś obiadek, kawa to wg mnie OK. Po prostu dobre relacje. A raz na jakiś czas z dalszymi krewnymi. Tylko nie rozumiem czemu Ty nie mozesz w tym uczestniczyć? Mojego partnera teraz nie ma a ja na luzie mogę pogadać z jego rodzicami, czasami wpadnę do nich na weekend (mieszkają w fajnym miejscu). Może nie tyle problemem jest duży kontakt z rodziną, ale fakt, że usuwa z niego swoją partnerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też sie cieszę, że dobrze żyją, ja ze swoją żyję równie dobrze. ale martwi mnie przyszłość. skoro on już tera potrafi odwoływać spotkanie bo musi z mamą pójść na cmentarz np. chłopak często mnie okłamuje, matka i cała rodzina go bronią również kłamiąc. ogólnie dziwna sytuacja i relacja jak dla mnie. martwi mnie to bo wykorzystują go jak się da. co będzie po ślubie? codzienne odwiedziny w jego rodzinnym domu i przesiadywanie z ciotkami, wujami, stryjami itp.?a gdzie tu czas dla nowej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okej, wycofuje się. Są dwa problemy - i eliminowanie dziewczyny z życia i zbytnia zażyłość. x Z czego każecie się jej cieszyć? Że jak będą małzeństwem będzie pytał matki kiedy mają mieć dziecko? Że rodzina generacyjna zawsze będzie na pierwszym planie? Prawidłowe dojrzewanie nie polega na trzymaniu się mamy za spódnicę i spędzania całego życia z rodziną. Jeśli tak robicie to zastanówcie się nad sobą. Jesteśmy kształtowani po to by dać poczatek nowej rodzinie (i społeczeństwo i geny od nas tego wymagają ) a nie trzymać się starej. Skoro ktoś nie jest w stanie podjąć nowych zadań rozwojowych świadczy to o jego niedojrzałosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podobaja ci sie rekacje w tej rodzinie, wiesz, ze cie oklamuja, to po co jestes z takim facetam? Nie stac cie na kogos lepszego? Jestes az taka desperatka, ze wolisz miec byle jakiego faceeta, niz zadnego? No zenada:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiej jak najszybciej bo to będzie trójkąt nie do pokonanie .Ty Twój facet i jego rodzina.W takim trójkącie znalazł się znajomy. Nie zazdroszczę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×