Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Hura, w końcu mam kochanka!

Polecane posty

Gość gość
Moze on moglby sie zmienic gdybys spokojnie z nim porozmawiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zmienię nastawienie do kobiet :) a podłogi wciąż brudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny głupek.Poznasz lepiej życie to zrozumiesz a nie będziesz obrażał ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratulacje szczere :) ciesze sie twoim szczesciem naprawde :) to ekstra kiedy kto ma pozytywne szczere samopoczucie zdajesz sobie sprawe ze wchodzac z nim w zwiazek malzenski po5 latac moglaby was dopasc proza zycia?czysta ciekawowosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierząc w Pana Boga przysięgałas miłość, wierność i uczciwość małżeńska... Czy dla Ciebie były to puste słowa? Czy jakby Twoj maż poważnie zachorował tez byś go zdradzała, albo rozwiodła sie z nim? Pytam sie, bo sam święty w tym temacie nie jestem... Generalnie kościół zakłada wyzbycie sie egoizmu w imię miłości... Czy biorąc ślub brałaś pod uwagę te ideały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak orgazmu doprowadził cię do rozpadu małżeństwa, dobrze chociaż, że dziecka nie macie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie napisałaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Otworzyłam mu drzwi w ręczniku (wyszłam spod prysznica) i zrzuciłam go zaraz po zamknięciu drzwi. " to jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moment przed wejściem męża pod prysznic wpakowałam się do łazienki i na mydle znalazłam włos. Piękny ciemny, lekko kręcony okaz, na pewno nie należący do mnie (wydepilowana blondynka) ani do męża (blondyn). Przyznam, że lekko się spociłam. Znalazłam jeszcze kilka sztuk na płytkach." nigdy przenigdy nie spotykaj sie z kochankiem w domu.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pro po czego ten link?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 25 A co radzisz? Gdzie się spotykać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko hotele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten link a propos sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 42 mówisz z własnego doświadczenia, że tak najlepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o sąsiadach pomyślałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogólnie głupio do domu się nikogo nie wpuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd jesteś? Gdzie są dobre hotele? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buuu dobre hotele sa wszędzie :) dziwnie piszesz nie umiesz szukać Google/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umiem umiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sie lubisz ubierać?:) jak sie ubierzesz na następne spotkanie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nic gorszego jak męża który nie zaspakaja swojej kobiety!! Dobrze robisz ale w domu u siebie tego nie rób ,niech kochanek zainwestuje w roochanko i kupi pokoj w hotelu,a co go niecstac szuka darmowej łaski ,szanuj się jako.kochanka też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, uwielbiam takie kobiety jak Ty. Inteligentne, wiedzące czego chcą, zdecydowane, umiejące czerpać przyjemność z życia... Marzę, żeby taką spotkać... A język jakim to opisałaś - super. Pisz dalej... ;-) Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli mąż jest taki jak mówisz to zostaw go zamiast szukać kochanka. Dziecku niepotrzebny taki ktoś na co dzień. Skąd wiem? Moi rodzice tacy byli i chciałam aby adoptował mnie ktoś inny, ale jakoś się nie udało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejny żywy dowód, żeby kobietom, nie wierzyć, jest jeszcze masturbacja, a jak naprawdę, źle to separacja/rozwód, po co żyć w kłamstwie ? mąż na ciebie nie pracuje, masz kasę, będziesz sobie mogła sprawdzać kogo będziesz chciała o każdej porze ...a ten orgazm to chemia, niektórzy uzależniają się od papierosów, inni od alkocholu a ty od orgazmu, i jesteś na początku swojego uzależnienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję że twój mąż znajdzie sobie odpowiednią kochankę ty wstrętna małpo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka-wstrętna małpa:) Naprawdę spływają po mnie wszelkie inwektywy. Ale proszę bardzo, piszcie sobie, jeśli to sprawi, że poczujecie się lepiej (albo lepsi). Mnie żadne bluzgi nie siegną, ponieważ jestem w niebie:D Tak długo na to czekałam! Jestem w stanie permanentnej euforii. Nawet dla męża płyną z tego pewne korzyści. Jestem dla niego bardziej wyrozumiała i nie odpowiadam na jego wredne zaczepki. Bynajmniej nie z poczucia winy, o nie! Po prostu nie chcę psuć swego wspaniałego humoru:D Ktoś miłosiernie sugerował mi masturbację. Yyyy wiesz co, od masturbacji to mi się już palce wykoślawiły:D Ile można? Naprawdę uważasz, że to jest ok, gdy będąc w związku jesteś zmuszony/a zaspokajać się sam/a? Ja mam piękne, głodne ciało i chcę by ktoś je pieścił. A ja się odwzajemnię! Za kilka lat wszystko zacznie mi się sypać, a ja chcę się cieszyć życiem (seksem) teraz, kiedy mam ku temu warunki:D Ktoś inny poradził, by się nie spotykać w domu. Masz rację Ktosiu! Mam już plan, jak organizować schadzki. W domu nie jest bezpiecznie. Widzieć mego kochanka będę jutro wieczorem. W wynajętej w tym celu kawalerce. Już się nie moge doczekać! Oczywiście relację zamieszczę, kto ciekaw-niech sobie poczyta. Pozdrawiam i życzę Wam dziś orgazmu (od ukochanej osoby, nie z masturbacji!). Masturbacji mówimy NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dziękuję za komplementy i pozdrowienia! To miłe, że są pośród Was tacy, którzy widzą we mnie nie tylko wiarołomnicę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×