Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona i załamana

Jadę jutro za granice i nie mam gdzie mieszkać

Polecane posty

Gość gość
Odważnie. Uważaj na siebie. Mam nadzieję, że wszystko Ci się tam ułoży. Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
Nie wiem, moze i będzie chciał seksu, ale nawet jesli to zawsze mogę wyjść albo mu dać:O No skoro rozważałam w Polsce dawanie za kasę kilku facetom dziennie to chyba jeden za granicą mnie nie zbawi. Wiem, ze to głupie myslenie, ale niestety prawdziwe:O mam straszną sytuację, więc nie będę wydziwiać. Od razu jak tylko u niego zostawię bagaż to pobiegne do byłego i będę go dosłownie błagać o pomoc:O wiem, ze to wstyd i upokorzenie, ale nie mam wyjścia. To mój jedyny ratunek. Nie wiem co mu powiem, będę chyba go na kolanach błagać, ale wyjścia nie mam:O Mam tylko nadzieję, że mnie chociaż wysłucha. Napisałam do niego, ale się nie odzywa:( Nie mam innego wyjscia jak stanąć w jego drzwiach, ale wpuścić mnie musi, bo mam u niego trochę rzeczy. Nie wiem jak to będzie, ale własnie sobie uświadomiłam, że on to jednak moja ostatnia deska ratunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byly ci nawet nie odpisal lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
trzymajcie za mnie kciuki:( jeśli mi się uda to przysięgam, że jak stanę na nogi to wpłacę spore pieniądze na jakąś fundację. Mimo wszystko jednak wątpię by mi się udało, bo ja tylu ludziom pomagałam, wspomagałam gdy mogłam finansowo, a teraz? No cóż. Nie mam nic już do stracenia, najwyżej się zabiję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
jasne, że mi nie odpisał, ale ja i tak się ciesze, bo mógł mi napisać coś chamskiego:O Nie wiesz co mu zrobiłam. Nie dziwię się mu. Poza tym nie napisałam mu, że przyjeżdżam tylko czy może się odezwać, bo chcę pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeżeli twój były ma już nową panią u siebie? Będziesz musiała zamieszkać dłużej z nowym znajomym, może nawet coś zaiskrzy między wami? To by była historia jak z romansu jakiegoś hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech cie Bog ma w opiece, bede sie za ciebie modlila :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uda ci sie! kiedys zrobilam to samo. wyszlam z domu w butach ktore sie rozwalaly z podreczna torba i w kieszeni mialam 200zl. nie mialam w domu czego szukac, jeszcze matka mi dala dziurawa torbe do dzis to pamietam. mialam 19 lat. potem poznalam kogos i tez wyjechalam za granice ale zj***lam sprawe. Wrocilam do polski harowalam za 1000zl miesiecznie i postawilam wszystko na jedna karte jak ty. Dalam d**y za kase wzielam kupilam bilet i polecialam do bylego, a ja uwierz mi ze zrobilam mu ogromne swinstwo. Powiedzial ze mam doslownie w********ac, drzwi mi zatrzasnal przed nosem, a ja nie mialam nic. zero kasy, zero cieplego ubrania, zima a ja w kurteczce wiosennej. siadlam na schodach i powiedzialam nie rusze sie. Grozil ze policje wezwie, ze mam sie wynosic. Jebnelam w niego torba torebka i pobieglam. Na dworzec. stalam nad krawedzia peronu i juz chcialam sie rzucac pod pociag, stalam myslalam az w koncu zrozumialam ze po co mam sie rzucac i zabijac. Pojde go zabije to przynajmniej dostane dach nad glowa i jedzenie w wiezieniu. I jak zawracalam z dworca to zobaczylam ze jedzie po mnie. zlapal mnie za reke, potrzasnal, wyzwal i wzial do siebie. nie zabilam go niestety:P ale ja go naprawde kochalam on mnie zreszta tez i dziwie sie ze mi wybaczyl. Ja bym nie umiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
Mój były nie ma nikogo. Sam mi powiedział, że nie chce z żadną być po tym co mu zrobiłam:( Nasze rozstanie jest świeże. Poza tym jest moim znajomym na FB, widzę co się u niego dzieje, ostatnio tydzień temu mi napisał, że jest mu ogromnie żal i przykro, że nie z nim będę układac sobie życie, ale on nie mógłby ze mną być:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ho,ho, mówisz do przyszłej lekarki plebsie i wyrzutku, haha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
rano mam samolot, a tak się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a cos ty mu zrobila???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz tam do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
to co mu zrobiłam to zbyt osobiste by o tym pisać, ale żałuję bardzo :( gdybym mogła cofnąć czas... do kościoła nie pójdę. Pójdę do tego chłopaka, nawet ma po mnie wyjechać na lotnisko, więc zaoszczędze na bilecie, a dobre i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno! to ja c***isalam o 22.32. Nie licz na obcego faceta i mowie ci to od razu. On chce ciebie wykorzystac. Myslisz ze ktos z dobrego serduszka da ci lozeczko, jedzonko i odbierze z lotniska? nie badz naiwna:D Z lotniska maszeruj do bylego i siadaj pod drzwiami i sie nie ruszaj. Niech wzywa policje. Pisalas ze masz tam jakies rzeczy wiec by sobie w stope strzelil jesli by policje wezwal. Ok moze ci je wystawic za drzwi ale ty sie pchaj i walcz o swoje. Nie wazne co zrobilas, nawet nie wazne czy zalujesz. Musisz mu pokazac ze nie odpuscisz. a jak bedzie jak moj wtedy ci kazal w********ac to zostaw wszystko pod drzwiami razem z torebka i dokumentami i idz w p**du na caly dzien. Kazdy normalny facet by sie wtedy przejal. moj wiedzial ze chcialam sie rzucic pod pociag a jak twoj nie wie jak jestes zdesperowana to mu powiedz ze idziesz sie powiesic czy cokolwiek. Niech wie ze jest twoim ostatnim ratunkiem. faceci w takich sytacjach zaczynaja nabierac rozumu i czuja sie wazni. mojego wystraszylo to ze moja rodzina (c*****a bo inaczej nazwac sie jej nie da ale jednak rodzina) wie ze jestem u niego ze polecialam i jego strach oblecial ze mialby sie tlumaczyc. idz do niego i mu powiedz o wszystkim nie placz tylko i nie blagaj go. To jego z****** obowiazek sie toba zajac w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallamadralla
o ty...żal mi ciebie :( przytulam cie. Trzymaj sie tam. Jak chcesz maila to mam na tlenie taki jak nick Jezu, wiem, co to brak pracy. Sama ostatnio schrzanilam jedna sytuacje i mimo, ze przyszla szefowa wydawala mi sie okropna to na parę tyg.prace bym miala. Trzymaj sie tam. Moze celuj tez w prace przy osobach niepelnosprawnych? koalla.madralla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallamadralla
i dbaj o siebie, kalkuluj choc troche, zeby nie oslabnac z glodu. Trzymaj sie [kwiat ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymaj sie dzieciaku uff dobrze, ze ktos się odezwał na fundacje zadne nie wpłacaj złodziejom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze jedno. Nie rob z siebie ofiary ale z niego zrob tego gorszego,nie wiem jak wasza sytuacja ale w mojej ja bylam winna w 80% moze ale jego 20% mu wygarnelam tak ze az mu rece sie zatrzesly. idz do bylego nie do zadnego obcego faceta. Nawet jak bylego nie bedzie to siedz pod drzwiami. I badz na poczatku spokojna. Powiedz co i jak a jak zacznie protestowac to rzuc go w chuj i ucieknij. moze tez byc tak ze wyrzuci twoje rzeczy do smietnika o co ja pamietam sie obawialam ale bylo mi juz wszystko jedno. jak powiedzial w*********j nie chce cie widziec to po prostu ucieklam. I gdyby nie mysl z wiezieniem to bym pod pociag skoczyla a tu nagle on podjechal jak zawracalam, a wkurzony na maksa. Malo co mnie nie uderzyl:D I wtedy zrozumialam jedna wazna rzecz. Moja rodzina to zero, moje przyjaciolki tez okazaly sie do d**y a ten czlowiek przeze przeszedl pieklo i to jemu najbardziej na mnie zalezalo. dzis juz nie wracamy do tego co bylo bo mi wstyd i zapominamy ale zrozumialam ze mam w zyciu tylko jego a on zrozumial ze zawsze bedzie dla mnie na pierwszym miejscu. Nie wiem czy kochasz go ale jesli tak to zaryzykuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
dziękuję:( nie wiem jak to będzie. Gościu który pisał o 22:32 twoja historia aż mnie dobiła, bo ja nie mam w sobie tyle odwagi. Też go skrzywdziłam, ale nie mogę iść do niego, boję się, on mnie wyrzuci. Będzie mi wstyd. Nie potrafię jakoś, a szkoda, bo może tez bym coś zdziałała. Niestety kocham go także, ale wiem, że mi nie wybaczy. Myslę, że nawet jakby wiedział, ze się zabiję to by się tym nie przejął:( Pójdę do niego, ale nie z walizką, nie chcę mu stwarzać idiotycznych sytuacji, nie potrafię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro odzywa sie do ciebie na fb to znaczy, ze dalej o tobie myśli faceci to romantycy, nie zapominaja tak łatwo musi miec tylko troche czasu zobaczysz, ze jutro bedzie na ciebie i tak czekał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to by sie nie przejal? ma ciebie totalnie gdzies? ja tez tak myslalam ale uwierz mi ze gdy czlowiek widzi zlosc, wscieklosc zdesperowanego czlowieka ktory zostawia wszystko i ucieka to cos sie w nim rusza. Nawet jesli to nie bedzie milosc to litosc, a lepsze mieszkanie z bylym ktorego znasz nawet jesli to z litosci niz z obcym facetem ktory bedzie chcial cie wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powiedz po cos tu wracała, do czego?!! jak tam miałaś prace i jakies perspektywy, nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
nie odzywa sie na FB. Napisał mi smsa wtedy i usunął ze znajomych na FB a ja jak to zobaczyłam to napisałam mu, że to chamskie, bo zawsze obiecywał, że bez względu na wszystko będzie przy mnie, a teraz zachowuje się nie w porządku. No i po tej wiadomości dodał mnie od razu. Ale napisał wcześniej, że właśnie szkoda, że zycie bez niego sobie ułoże. Czyli być ze mną nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha:D to ty mu wyganelas ze obiecal ci byc przy tobie a on cie dodal od razu do znajomych? dziewczyno to wciaz ja z 22.32 wez sie opamietaj! idz do niego. On musi cos wciaz do ciebie czuc. Nie jedz z zadnym obcym facetem! nie rob sobie problemow i zobowiazan, nie wiesz co to za facet. Do bylego prosto z lotniska i nie wstydz sie i nie rob z siebie jakies wspanialej bo czyms za skore mu zalazlas:P dbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
to skomplikowane dlaczego wróciłam, nie chcę o tym pisać:( nie mam wciąż odwagi i śmiałości iść do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koallamadralla
no ..dbaj o siebie. Mózg też potrzebuje pożywienia, więc dbaj, żeby zawsze być chociaż w miarę syta. Żeby nie wpaść w dół psychiczny. Muszę spać, rano do szkoły. Kolejnej, bo dopłacam ciągle do pracy... może choć teraz nie na darmo :o ...dobrze ci mówią z tym obcym facetem. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona i załamana
ale ten facet wydaje się naprawdę w porządku. Obiecał mi, że mi pomoże, że niczego w zamian nie oczekuje. Nie sądze by miał złe zamiary skoro dął mi swój adres podał nazwisko imię itp. inny by kłamał, a on naprawdę jest całkiem konkretny, jeszcze powiedział, że pomoże mi w znlezieniu pracy. Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Mam iść do byłego i zrobić z siebie posmiewisko w biały dzień? przecież jego sąsiedzi mnie znają. I co sobie pomyślą? Będę paradować z walizką, a potem siedzieć pod drzwiami? A jak naprawdę wezwie policję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to być całkiem normalny facet to funkcjonuje w normalnych krajach, ludzie sobie pomagaja, udostepniają nocleg, zabierają z lotniska jesli ci zalezy na ex to od razu sie do niego odezwij, nawet jeśli pojedziesz do tego faceta skoro napisał do ciebie t znaczy, ze nie jestes mu obojętna uwierz mi mam syna, brata, znam facetów, wiem, ze trudno mu zapomnieć o miłości nawet jeśli coś nie wyszło nawet jeśli byli zranieni pamietaja długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×