Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak znosicie falszywych wspolpracownikow?

Polecane posty

Gość gość

Mam na mysli takich skrytowrednych, ktorzy wam slodza, udaja przyjaciol a za plecami spiskuja i obgaduja? Olewacie czy dajecie im jakos odczuc, ze wiecie jak jest naprawde? A moze wprost walicie kawe na lawe i patrzycie na reakcje? Juz kilka osob mi radzi, zeby z szujami nic nie wyjasniac, bo jak ktos jest szuja to nia pozostanie i zadne szczere rozmowy tego nie zmienia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedze z taka p***a w pokoju. rozpowiada głupoty o wszystkich. ja to olewam, bo wiem, ze nikt jej nie wierzy. nik jej nie lubi :D niedlugo ma odejsć jedna babka od nas, która siedzi sama w pokoju, chyba poprosze szefa, zeby powiedział, ze mam się przenieśc do tamtego pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to akurat o tyle dobrze, ze ludzie ja znaja. a co, jesli franca zgrywa niewiniatko i sieje ferment a w oczy cud, miod i orzeszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest zasada, ze nie rozpoczyna się wojny, jesli nie mozna jej wygrac. Skrytej szui można powiedzieć duużo, ale tylko w 4 oczy, mając pewnosc, ze nie będzie się nagrywanym telefonem czy dyktafonem. Zazwyczaj bardziej pracowalam, podnosilam kwalifikacje, by znalezc inną pracę. Ze skrytowrednym na dluzszą metę nie da się wytrzymać, szkoda zdrowia i nerwów. Taki osobnik wazelinuje, zbiera wszelkie haki na innych, jest nadmiernie uprzejmy i usluzny. Pozwala najpierw się wygadac, wyplakac, wyslucha o np.leniwym męzu czy problemach z tesciową, by potem plotkowac i wykorzystywac zebrane informacje. W nowej pracy trzeba zachowac dystans, nie opowiadac o sprawach prywatnych, a szczególnie o intymnych tajemnicach. Ludzie są różni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej obserwować,obserwować,udawać,że się wierzy i czekać.Cierpliwość zawsze się opłaca.Wyjaśnianie nic nie daje najwyżej wyjdziesz na osobę,której wciąż źle i się czepia/przecież cicha woda taka miłą itd./Nie wygrasz walki bo to inny człowiek /?/ jest.Poza Twoimi zdolnościami pojmowania i odczuwania.Najlepiej trzymać się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez takie wnioski mi sie nasuwaja, obie odpowiedzi idealnie oddaja sytuacje w mojej pracy...masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×