Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rudadiana

49 latka w związku z 21 latkiem

Polecane posty

Gość Rudadiana

jestem całkiem atrakcyjną niemal 50 latką ale w klubie dosiedli się do mnie dwaj młodzi ludzie. Jeden okazał się na tyle interesujący że spotkaliśmy się jeszcze kilka razy. Teraz jesteśmy razem ( nie do końca, bo nie mieszkamy), okazał się bardzo inteligentny i wrażliwy. Tyle że teraz widzę że trochę krępuje się ze mną wychodzić gdzieś w towarzystwie. Ale jak jesteśmy sami jest znów cudowny,gorący i namiętny. Martwi mnie to że wstydzi się pokazywać ze mną przy znajomych. Co by tu zrobić, schować się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
założyć torbę na ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra :o sama mam tyle lat co on, a moi rodzice tyle co ty :o rzyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pokazałaś mu już rozkosze seksu analnego bez gumki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gerontofilia powinna być karalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam tylko że jestem świadoma tego że może go krępować wyjście na imprezę, gdzie moje znajome gapią się na niego jak na ciasteczko. Może wstydzi się ich facetów, starszych od niego o pokolenie . Ale np do klubu czy kina - nie ma problemu. Wyglądam zresztą młodo i noszę się młodzieżowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabiera cię tam, gdzie jest ciemno. sprytny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudadiana
Wyglądam lepiej niż niejedna 40 latka. Więc darować soobie te komentarze możecie. jak trafi sie ktoś sensowny, porozmawiam, ale nie z takimi plującymi prostakami. A ty, gościu to mam wrażenie ze zaślinił byś się cały na widok starszej fajnej i seksownej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybacz, ale nie gustuję w przechodzonych babciach z obwisłą skórą i cyckami przy pępku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze, to nie nazwałabym czegoś takiego związkiem.. a spotykanie się z kimś o 30 lat młodszym jest żenujące- dziwi mnie, że tego nie widzisz. Nie żebym Cię potępiała, ale sama w podobnej sytuacji na pewno nie obnosiłabym się z tym "uczuciem" po mieście, raczej bzykała chłopczyka dyskretnie. no ale może Ty, mimo 49 lat nadal jesteś naiwna jak pensjonarka i roi Ci się, że to jakieś uczucie. no niestety.. korzystaj, uzywaj, ale nie rób z siebie idiotki w swoim srodowisku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świstak trojański
"a spotykanie się z kimś o 30 lat młodszym jest żenujące" Nie widzę w tym niczego żenującego. Tyle, że w naszym shizoferenicznie-pruderyjnym, polsko-katolickim kręgu kulturowym łatwiej jest zaakceptować 50-latka posuwającego 20-latkę, niż na odwrót. Żenujące jest serwowanie takich opinii, jak powyżej, po upływie 500 lat od pierwszego wydania Dekamerona, ale to mnie jakoś nie dziwi. Książka wciąż jest na indeksie ksiąg zakazanych przez Kościół. Ciesz się chwilą i trzymaj swojego faceta z dala od tego kretyńskiego forum. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest żenujące, ale zwyczajnie obrzydliwe. i to w obie strony. posuwanie kogoś będącego w wieku rodzica jest po prostu tragedią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozecie sobie gadac, ze jestem zacofana, ale to normalne nie jest :o najgorsze sa takie 50ki, ktore mysla, ze wygladaja na 20, a prawda jest inna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę być czarnowidzem
ale wiem (również z własnego doświadczenia) że takie układy są fajne, ale na krótką metę. Za duża różnica wieku. Przy różnicy kilku, no góra 10-12 lat, to by się jeszcze mogło udać, ale 28? mowy nie ma. Autorko, nie angażuj się uczuciowo, a jeśli już to zrobiłaś, to staraj się nie wybiegać myślami zbyt daleko w przyszłość. Sielanka skończy się prędzej niż oboje moglibyście sądzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w zwiazku z facetem młodszym od siebie o 20 lat i wiecie co jest super , nie jeden 40 latek nie ma tak poukładane w glowie jak on , mieszkam razem , pracujemy i cieszymy sie życiem . nie patrz na ludzi tylko rób to co masz robić , bo to twoje zycie , a oni gdyby mogli tez by mieli ,ale sa beznadziejni i ich nikt nie chce , jestesmy razem 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i serio myślisz, że jak on będzie miał 35 to nadal będzie taka sielanka? że będzie chciał łazić z 55 letnią babcią? zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudadiana
wiem że nie jestem 20 latką, ale wiem też że na ulicy czy sklepie niejeden się ogląda. Najlepszy dowód że to ja zostałam przez nich "zaczepiona" a nie odwrotnie. Poza tym mam świadomość że mu się podobam, widzę to czuję a on sam też mi o tym mówi. Zresztą to co dzieje się w łóżku też o tym świadczy. A M. często mówi mi np co mam sobie kupić, jak się ubrać żeby mu to odpowiadało. Śmiałe czasem te pomysły, ale mnie też to daje sporo frajdy i satysfakcji. Masz rację że społeczeństwo jest kołtuńskie - byliśmy na krótkim wypadzie do Berlina, nikt nie spojrzał na nas z tzw podtekstem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wyglądaliście jak mama z synkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps - rozumiem, że płacisz za niego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudadiana
mama z syniem nie chadzają przytuleni lub nie prowadzą się za ręce , kotku. A co do tego że nic nie trwa wiecznie, wiem doskonale. Podobnie jak to że żaden związek nie ma gwarancji, nawet z rówieśnikiem. Byłam w związkach i doskonale wiem. Cieszę się teraz chwilą i on też wie że to nie na wieczność. Ale teraz jest mu ze mną dobrze a mnie z nim- fantastycznie. To nie jest tak że wykorzystuję go, absolutnie nie. Sprawiamy sobie mnóstwo radości. A kiedyś zostaną nam piękne wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przynajmniej ją dobrze w******* nie tak jak wiekszość impotentów siedzących na forum i ściemniających jacy to są *****cze, allbo k***w z gang bangów z ciapatymi i bambusami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudadiana
studiuje więc wiadomo ze nie zarabia. Ale nie płacę na jego utrzymanie, bo chyba tak sugerujesz. Zresztą kategorycznie zabronił nawet przed kupowania mu prezentu na jego imieniny imieniny. Zresztą to nieprawda ze najlepszy prezent kupije się za pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudadiana
najlepszym prezentem jest się sami dla siebie. On dla mnie , ja dla niego. Wiem że seks jest ważny dla niego i bardzo się z tego cieszę. Zresztą na te imieniny obrałam się w fajne body , szpilki, pończochy itp i był wniebowzięty. I to mu wystarczyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem zdania,że taka znajomość na dłuższą metę nie ma racji bytu. Wyjdziesz ze swoimi znajomymi i ich partnerami w podobnym wieku na miasto i o czym on będzie z wami rozmawiał skoro dzieli was aż tak duża różnica pokoleniowa? O czym tu będziesz rozmawiała z jego znajomymi? To samo tyczy się seksu, prędzej czy później ta starsza osoba zacznie mówiąc brzydko "dziadzieć" i co wtedy? Dożywotnia rezygnacja z seksu albo ograniczenie do minimum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudadiana
a na to pytanie co postawiłam to i tak nie ma dobrej odpowiedzi. zaraz zadzwonię , umówimy się i porozmawiam z nim - zresztą najwyżej zrezygnuję z tych wizyt u znajomych, żadne w końcu wyrzeczenie, a mniej plot będzie. A na głupie zaczepki tutaj odpowiadać nie mam zamiaru, na szczęście widzę parę osób światłych i z klasą. Dziękuję wam za mądre słowa i zrozumienie dla naszej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro mam z nim wspólny język to i z jego znajomymi bym znalazła. A z prowadzania na towarzyskie spędy z udziałem moich zrezygnuję, to nudziarze, ciągle to samo. napisałam że wiem że to nic wiecznego ale cieszymy się sobą. A sex? jego potrzeby są wielkie, ja także nie stronię od tego. Więc nie ma co szukać dziury w całym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja j***e, 50 tka w klubie hahahaha na dancing dla starych prykow chyba. Jakie to żenujące. Skąd się biorą tacy desperaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na to pytanie co postawiłam to i tak nie ma dobrej odpowiedzi. xx To czego tu szukasz, aprobaty?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutne jak komuś odbija na starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×