Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szdxfc

Zachowanie mojej dziewczyny

Polecane posty

Witam wszystkich czytających :) Krótki wstęp - Mam problem z moją dziewczyną.. a właściwie to z tym jak się zachowuje w stosunku do mnie. Za bardzo nie mam z kim o tym pogadać, więc liczę na was! :) Na wstępie dodam, że oboje się jeszcze uczymy w szkole średniej. Nasz staż w związku to ponad 3 lata. Od jakiegoś roku na przemian miewamy chwile naprawdę fajne, ale też nieprzyjemne.. Ostatnio więcej jest tych drugich. Nie szanuje mnie i wydaje mi się,, że nie docenia tego co dla niej robię. Strasznie jest mi przykro z tego powodu. Ostatnio jestem dla niej obojętny. Mimo, że bardzo się staram. Zawsze może na mnie liczyć.. o każdej porze dnia. Mogę być dla niej facetem jak i nawet "przyjaciółką" do wyżalenia się.. (z czego rzadko korzysta.. i to mnie dobija bo nie wiem o co jej chodzi gdy się posprzeczamy) Jeżeli chodzi o moje zachowanie - Często robię jej niespodzianki.. kwiaty, wino, kolacja.. Jak mamy okazję zjeść razem obiad to oczywiście zrobię zawsze coś dobrego albo zabiorę ją do jakiegoś baru, albo na pizze. Komplementuję ją bardzo często ponieważ ma kompleksy odnośnie swojej figury (mimo, że dla mnie jest idealna). Mam wrażenie, że ma mnie w d***e(przepraszam, ale inaczej tego nie określę). Nie ma czasu, żeby ze mną porozmawiać przez telefon, popisać sms podczas dnia kiedy jesteśmy osobno. Teraz się do mnie nie odzywa wgl (zaznaczę, że nie wiem dlaczego) Wczoraj skończyła chamsko rozmowę, podczas której napisałem jej, że dzwoniłem godzinę temu, pisałem - a ona zero odzewu.. skomentowała to krótkim "życie.." i od tamtej pory nic. Najgorzej jest jak się z kimś pokłóci albo ma zły dzień.. wtedy dopiero mam przerąbane, bo wyżywa się na mnie.. strzela fochy o nic. Mimo, że ja chętnie bym z nią porozmawiał..doradził itp. ale ona z tego nie korzysta za często.. Nasze sprzeczki zazwyczaj kończą się "seksem na zgodę" i później przez jakiś czas jest fajnie, ale jednak za jakiś czas zaczyna się znów to samo.. Co o tym myślicie? Czy tak też wyglądają wasze związki? (Nigdy nie udzielałem się na forum. Myślę, że jest to w miarę zrozumiałe i przejrzyste.. jak nie to bardzo przepraszam) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze, że za dużo czytania, wypowiadać się nie będę bo mam 32 lata, to w sumie Twoją mamą bym mogła być hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamą to raczej nie haha. Nie przesadzajmy. Mam koleżanki niewiele młodsze od Pani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieprawda! sama sie tak zachowuje i wiem ze jej bardzo bardzo na Tobie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzasŻyczliwości
Mam wrażenie, że się do Ciebie przyzwyczaiła i trochę znudziła. Jesteście bardzo młodzi, liceum to dla młodzieży czas zakochiwania się co pół roku z innej osobie. A Ty jej gotujesz kolacje z winem... liceum to trochę za wcześnie na alkohol i wspólne mieszkanie, co trochę sugeruje Twoja wypowiedź. Nie wiem czy jesteś prawdziwy czy tak tylko sobie wymyślasz problemy, ale są inni w tej samej sytuacji, więc odpowiem. Zareaguj tak samo. Jak kiedyś będziesz zły, to sam strzel focha, obraź się i przestań się do niej odzywać. Jeśli będzie próbowała załagodzić sytuację - jest dla was nadzieja, porozmawiajcie poważnie. Jeśli nic nie zrobi - szuka pretekstu, żeby zerwać, ale jest na to zbyt bezwładna, więc ma nadzieję, że jakoś samo się rozpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie powinienes po prostu zweryfikowac, sprawdzic jej uczucie. Jesli nie wykaze sie zainteresowaniem to nie warto tego ciagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@CzasŻyczliwości Dlaczego twierdzisz, że kolacja z winem to coś złego, jeżeli oboje mamy ukończone 18 lat? Według mnie jest to romantyczne. Można odreagować, spędzić miło czas. Lubię takie wieczory z moją kobietą. Mam wrażenie, że nie traktujesz mnie poważnie przez to, że zaznaczyłem, że jeszcze jesteśmy w szkole średniej.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laska się znudzila Toba i Twoim romantyzmem. jesteś w jej oczach lalusiem który i tak będzie dobry i tak. teraz szuka mężczyzny a nie pantofla. oczywiście nie pisze żeby Cie pocisnac bo współczuję generalnie. wie ze ma przy Tobie ciepłe gniazdko i szuka teraz czegoś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawipol
Trochę odpuść i stań się zimny na jakiś czas, niech dostanie trochę innego bodźca :p , i poczuje, że nie jesteś na każde zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, ale muszę zgodzić z opinią, że dziewczyna się Tobą trochę znudziła. wie doskonale, że ma w Tobie przyjaciela, partnera. dobrze o tym wie, choć Ty masz inne wrażenie. dogadzasz jej w każdy możliwy sposób, może ona też chce być zauważona, też chce coś dla Ciebie zrobić, chce być w centrum uwagi? dlatego próbuje zwrócić na siebie uwagę w ten sposób. co do seksu na zgodę, to jest to dla mnie bardzo dziwne, że idziesz na taki układ. nie czujesz się wtedy zmieszany z błotem? że wkurzasz się, chodzisz zły, bo coś tam wam nawala, a nagle seks i już jest okej? nie męczy Cię taki związek? ochłodź trochę relację, jeżeli ona nie odpowie na ruch, to daj spokój. Ty wyłożyłeś swoje karty, czas na jej posuniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×