Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asia nie Basia

Wspólna kąpiel

Polecane posty

Gość Asia nie Basia

Ostatnio mogłam korzystać z gościnności u koleżanki i nocowałam u niej. Przed snem zachciałam się wykąpać. Jakie było moje zaskoczenie, gdy ona odpowiedziała entuzjastycznie, że wspólna kąpiel to wspaniały pomysł. Ja nie wiem, czy ona mnie źle zrozumiała? Ja nie proponowała wspólnego kąpania we dwie. Chciałam po prostu odświeżyć się po podróży i w ogóle przed spaniem. Ale głupio było mi jej powiedzieć, że nie, ty zostań na zewnątrz, a ja wykąpie się sama. W końcu to jej dom i jej łazienka. No i jak powiedziała, tak zrobiła. Piszę o tym w wątku erotycznym, bo zaczynam podejrzewać, że ona może być homo-niepewna. Nie, nie doszło do żadnego seksu czy coś. Ale sposób w jaki mi myła plecy... Plecy jak plecy ale piersi czy podmywanie podbrzusza to już mogę zrobić sobie sama bez niczyjej pomocy. Szczerze mówiąc wstydziłam się trochę, bo nigdy wcześniej nie wykonywałam takich czynności przy kimś. Wiem, że to kobieta ale... Ona za to prosiła, bym namydliła ją całą, także z przodu. Czy to nie dziwne? Nie podejrzane ciut? Nie dobrała się do mnie wczoraj ale im bliżej do dzisiejszego wieczora tym częściej zaczynam myśleć. Dziś ma być drugi i ostatni nocleg u niej. Czy wam też zdarzały się takie kąpiele? Piszę o kąpielach, a nie o prysznicu. Bo prysznic to ja często biorę na basenie z innymi dziewczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabaryta
Fajny początek dobrego seksu - po co się nad tym zastanawiasz? Nowe cudowne doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Basia
Aha, nie wponiałam jeszcze o stopach. Kiedy dziś rano malowałam palce u nóg ona zaczęła komplementować moje stopy, że mam właśnie długie palce i takie tam inne rzeczy. Gdyby nie wspólne mycia i podejrzenia nie widziałabym nic niezwykłgo w jej zachwycie. Ale teraz... Sama nie wiem co o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Basia
Znaczy się malowałam same paznokcie, nie całe palce u nóg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj znać czy C.d.nił , tylko nie odrzucaj reki kolezanki , moze sama coś zaproponuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polki maja cos z glowa wstydzi sie kolezanki czy meza przy badaniu pochwy i porodzie A calkiem obcego faceta ginekologa nie ciemnogrodddddd!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Basia
Jakiego ginekologa? Primo - nie mam męża, żeby chodzić z nim do ginekologa. Secundo - z koleżanką też tam nie chodzę Tertio - koleżanka chciała mi umyć ci.pę co uważam za dość nietypowe zachowanie i moim zdaniem wstydzenie się akurat w takim sytuacji jest jak najbardziej uzasadnione. Nie chcę, żeby obca ręka dotykała mojej ci.py. Na szczęście wczoraj już nic mi nie myła. Nie zdążyła. Po prostu wykorzystałam moment, kiedy akurat musiała wyjść na moment z domu i wskoczyłam szybko do wanny. Naturalnie po powrocie koleżanka dała wyraz swemu zawiedzeniu ale cóż... Za to wymyśliła co innego. Masaż. Twierdzi, że sama się nauczyła tego z internetu. Muszę przyznać, że mimo mego początkowego spięcia zdołała mnie jednak odprężyć. Masuje cudownie! Naprawdę. Może dlatego, że nie był to masaż erotyczny, jak się początkowo obawiałam. Owszem, leżałam bez stanika ale za to na brzuchu więc nie oponowałam nawet gdy poczułam jak zsuwa mi majtki. Trudno uwierzyć ale ciuszek po ciuszku i w końcu rozebrałam mnie całkiem do naga. Chciała potem, bym przekręciła się na plecy ale ja uznałam, że wystarczy już tej zabawy. Jednak dla niej "wystarczy" wcale nie oznaczało końca. Oznaczało zmianę ról. Tłumaczyłam, że nie umiem masować, że nigdy tego nie robiłam lecz ona na to "zaraz wszystko ci wyjaśnię" i pięć sekund później już leżała przede mną całkowicie naga. Przodem do mnie. Rzekomo, by mnie instruować co powinnam robić. Owszem, pomasowałam ją trochę ale nie tak długo jak ona mnie no i nie tak fachowo. No i jeśli miała nadzieję, że zacznę ugniatać jej cycki to niestety... Na szczęście nic więcej niezwykłego się nie wydarzyło. Dziś wyjeżdżam. Przynajmniej takie miałam plany. Koleżanka jednak zatrzymuje mnie usilnie. Przecież dzieci ci nie płaczą, przekonuje, masz wolne do końca tygodnia, mogłybyśmy razem pochodzić po sklepach, itd. Sama nie wiem... Propozycja kusząca ale nadal czuję w sobie jakąś nutkę obawy, że ona jest les. Wspólne kąpiele, nagie masaże... Niby masaże nie erotyczne ale... Dziś nie erotyczny, jutro erotyczny, a pojutrze co? Seks? Naprawdę nie miałabym nic przeciwko zostaniu ale nie z lesbijką. Chciaż z drugiej strony nie mam żadnej poewności czy ona jest les czy hetero. Waszym zdanie jej zachowanie jest jednak podejrzane czy tylko ja przesadzam i wszystko wyolbrzymiam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe maniak
Skoro masaz nie byl - jak sama piszesz - erotyczny to nie nalezy go rozpatrywac w kategoriach seksualnych. Podobnie kapiel czy prysznic. Wzajemne umycie sie nie jest jeszcze sexem. Wyolbrzymiasz wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja twierdze ze to piękna opowieść z nutką erotyzmu (jedyny temat w moich ulubionych). Mówi się ze tylko kobieta zrozumie kobietę . I ją zadowoli. Może być jedyny w swoim rodzaju twój tydzień w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy wyolbrzymiasz, ale wydaje mi sie ze wpadlas kolezance w oko i moze nie jest less ale ma ochote na pieszczoty z Toba. Podobno nikt tak nie zaspokoi kobiety jak druga kobieta. Moze nie warto sie wzbraniac jak jej jezyk zawedruje miedzy Twoje uda. Nie oznacza to od razu bycia less.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie, że ona ci językiem do środka i wykonuje okrężne ruchy po całej dziurce a potem wkłada i wyjmuję język i tak przez kilka minut, później liżę twoją łechtaczkę delikatnie koniuszkiem języka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Basia
Mi też się wydaje, że wpadłam jej w oko. I to mnie właśnie niepokoi. Nie rozumiem jak jedna dziewczyna może czuć mięte do drugiej dziewczyny. Dla mnie to dziwne. Nigdy dotąd nie spotkałam się z czymś takim. Przynajmniej nie osobiście. Ja po prostu obawiam się momentu, kiedy ona zechce pocałować mnie na przykłd albo coś. Nie wiem jak się mam wtedy zachować. Czuję panikę na samo wyobrażenie takiej sytuacji. Co za paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Basia
Poprzednia odpiwiedź była go gościa z 8:48. Teraz odpowiadam gościowi z 9:21 No więc właśnie nie umiem sobie wyobrazić żadnego wkładania języka. Rozumiem seks z chłopakiem. Ale z dziewczyną? Z koleżanką? Z koleżanką, którą wydawało mi się, że doskonale znam? Co ciekawe, ona miała wcześniej chłopaka. To ja już nic nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas masturbacji zdarzalo Ci sie fantazjowac o kobietach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona wcale nie musi być lesbijką.moze to tylko ciekawośc poznania swojej i drugiej dziewczyny reakcji. Miałam podobnie ( kapiel) i obie byłyśmy zadowolone z poznania takiej formy chociaż jesteśmy zdecydowanie hetero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Basia
Ja się nie masturbuję w zasadzie. A nawet jeśli już to baaaardzo rzadko. Nie wiem... raz na pół roku? Może ciut częściej ale nie za wiele częściej. Kobiet nie ma w moich fantazjach. Chociaż kiedyś miałam taki przypadek, że zrobiłam to w śpiworze pod namiotem, a obok spała koleżanka. Tzn. ja myślałam, że ona już spała ale jak się potem okazało ona cały czas doskonale zdawała sobie sprawę z tego co tam robię pod śpiworem i potem miała straszny obciach!... Jednak następna moja masturbacja, która wyjątkowo zdarzyła się nie pół roku później, a wyjątkowo szybko, bo po powrocie do domu, dotyczyła tamtego zdarzenia. Wyobrażałam sobie, że znów jesteśmy w namiocie i ja to robię palcem i nagle koleżanka zrywa się i odkrywa ze mnie kołdrę. Ja wstydzę się ale ona mówi, bym dokończyła, bo jak nie to wszystkim rozpowie, co robiłam. No więc wstydzę się dalej ale robię to dalej na jej oczach bo muszę, a ona cały czas patrzy. Czy to nie dziwna fantazja? Nie wiem czy jest lesbijska, bo nie uprawiałam seksu w myślach z tamtą koleżanką. Podniecała mnie świadomość, że ktoś patrzy, a ja nie mam wyjścia i muszę być posłuszna. Miałam wtedy bardzo silny orgazm. Waszym zdanie obecność w fantazji dziewczyny jast w jakikolwiek sposób symptomem les?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest to symptomem les. Ja masturbuję się od 10 lat i mimo, ze jestem hetero to bardzo jestem podniecona gdy w moich fantazjach robię to z inną dziewczyną. W realu zdarzyło mi się to 3 razy i było nam dobrze ale mimo tego jestem hetero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestescie zadnymi lesbijkami ani ty ani on przesadzasz zdeydowanie i wszedzie doszukujesz sie nie wiadomo czego przeciez gdyby kolezanka chciala sie do ciebie dobrac to mogla to zrobic juz 1 nocy a nic sie nie stalo wiec skad w ogole pomysl ze ona chce cie prawie zg****ic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Basia
Wspomniałam o tej fantazji sprzed lat, tej gdzie musiałam masturbować się na oczach koleżanki z namiotu, bo wczorajsza sytuacja była właśnie podobna. Też byłam naga przed koleżanką i też niejako na siłę musiałam brać z nią kąpiel, choć w sercu wcale tego nie chciałam. Poza tym ona dotykała mnie gąbką w różne miejsca czego sobie już otwarcie nie życzyłam. Ciekawe jak Wy byście się poczuły, gdyby dłoń Waszej przyjaciółki zjechała niespodziewanie między Wasze nogi. No, sorrki... Nie wiem, może po powrocie do domu też będę fantazjować, że ona wymusza na mnie różne rzeczy? Np. że zagroziła mi, że porobiła ukradkiem moje nagie zdjęcia i jak teraz jak nie będę jej posłuszna to zamieści je w internecie i wszyscy będą widzieli. Więc chąc nie chcąc muszę teraz spełniać jej najbardziej wyuzdane życzenia. To nieprawdopodobne ale sama taka myśl mnie podnieca :) Może nie jestem lesbijką ale z takimi quazi masochistycznymi fantazjami to chyba tak całkiem normalna to też nie jestem, co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama widzisz, że w skrytości ducha jednak Cię to podnieca i mimo jak piszesz bardzo rzadko się masturbujesz to jednak ta myśl Cię nurtuje. Nie robiłabym sobie z tego powodu wyrzutow bo ostatecznie popuszczenie wodzy fantazji i danie sobie przyjemności nie jest czyms anormalnym. Pisałam wcześniej, ze masturbuję się od 10 lat i uważam to za sprawę normalną mimo, że od czasu do czasu mam feceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Basia
Postanawiam zostać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od gośc 11.46 - postanawiasz zostać kims ? Wera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy nas zaskoczysz sozwojem wydarzeń , prosimy o relacje częstą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmaja
nie rób nic w brew sobie, ale tez nie oceniaj koleżanki tak negatywnie, wspólne pieszczoty nie świadczą od razu o byciu less, a nawet bi, niektóre dziewczyny chcą tego spróbować i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisalas ze nie masz meza a masz chlopaka? jak czesto uprawiacie sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Basia
@ 11:58 "postanawiasz zostać kims ?" Postanawiam zostać nie kimś tylko zostać u koleżanki. Ale bynajmniej nie ze względów krypto-seksualnych. Koleżanka oświadczyła, że ma dla nas już dwa bilety do kina na siedemnastą trzydzieści. Jestem trochę zaskoczona, że poniosła wydatek nie pytając mnie o zdanie. Ostatni mój pociąg odjeżdża o szesnastej z minutami. Czyli jak zgodzę się iść z nią na seans to wrócę powrót do domu będzie możliwy dopiero jutro. Czyli kolejna noc u niej. Z drugiej strony nie pamiętam już kiedy ostatnio byłam w kinie. No co mam zrobić? Jak już mnie postawiła przed faktem dokonanym. x @ 12:03 "ciekawe czy nas zaskoczysz sozwojem wydarzeń" Fantazje fantazjami ale wolałabym jednak bez żadnych zaskoczeń. x @ gośćmaja 12:03 "nie rób nic w brew sobie" Moja nadchodząca kolejna noc u niej jest już trochę wbrew mnie. Miałam wracać dzisiaj, przypominam. x "wspólne pieszczoty nie świadczą od razu o byciu less, a nawet bi, niektóre dziewczyny chcą tego spróbować i już " Ja raczej nie chcę tego spróbować. Kiedyś fantazjowałam też na temat gwałtu i uwierz mi wcale nie chciałabym w realnym życiu być zgwałcona. O, nie, nie, nie... x @ 12:06 "napisalas ze nie masz meza a masz chlopaka?" Nie jestem typem dziewczyny zmieniającej menów jak rękawiczki. Może to zabrzmi niewiarygodnie ale miałam dopiero dwóch chłopaków. x " jak czesto uprawiacie sex? " Może zabrzmi to jeszcze niewiarygodniej ale prawdziwego seksu z mężczyzną jeszcze nie uprawiałam. Jestem dziewicą. No jak widzicie, nie wszystkie dinozaury jeszcze wyginęły i nawet wśród dwudziestoparolatek można znaleźć jeszcze dziewicę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że jesteś jeszcze dziewicą tylko dobrze świadczy o Tobie. Nawet jeżeli Twoja kolezanka posunie się trochę dalej to cnoty nie powinnas stracic. Nie bój się jej. Wera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia nie Kasia
Jak niby posunie się dalej? Ja nie chcę żadnego posuwania dalej. W ogóle mam wrażenie, że wszyscy mnie wręcz zachęcają do tego stosunku lesbijskiego. Jest tu jakiś brak logiki. Najpierw czytam, że nie ma nic niestosownego w zachowaniu koleżanki, że to żadne lesbijstwo z jej strony, że ona wcale nie musi, a pewnie nawet lesbijką, a zaraz potem czekają na mnie teksty właśnie w stylu: - Fajny początek dobrego seksu [14:26 wczoraj] - tylko nie odrzucaj reki kolezanki [17:36 wczoraj] - tylko kobieta zrozumie kobietę . I ją zadowoli - nie warto sie wzbraniac jak jej jezyk zawedruje miedzy Twoje uda - później liżę twoją łechtaczkę - ciekawośc poznania swojej i drugiej dziewczyny reakcji - wspólne pieszczoty - Twoja kolezanka posunie się trochę - itd., itp... Czyli ona wcale nie jest lesbijką ale Asia nie wzbraniaj się uprawiać seksu z tą lesbijką. Nic już nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarodziej z krainy kafe
W Twoich fantazjach wystepuje element przymuszenia i szantazu. Czy gdybys MUSIALA z nia uprawiac sex (szantazowala by Cie zdjeciami) to bys sie zgodzila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×